Grajewo - rezultaty półrocza

Zgodnie z zapowiedzią firma Pfleiderer Grajewo przedstawiła 10 sierpnia swój raport okresowy za dwa pierwsze kwartały bieżącego roku. W liście do akcjonariuszy prezes Michael Wolff zaznacza, że przedsiębiorstwu udało się utrzymać poziom sprzedaży oraz poprawić wyniki finansowe (w relacji rocznej).

Grupie sprzyjał "dobrze funkcjonujący i stabilnie rosnący krajowy rynek producentów mebli", gorzej natomiast miała się sprawa z rynkami wschodnimi, gdzie – co jest chyba dla każdego oczywiste – problematyczna była sytuacja geopolityczna i gospodarcza.

Przypomnijmy, że Grajewo to grupa kapitałowa z branży drzewnej. Jej produkty to przede wszystkim rozmaite płyty laminowane i wiórowe, blaty kuchenne, płyty HDF, sztuczne okleiny. Materiały te stosowane są m.in. w przemyśle meblarskim i budownictwie. Głównym akcjonariuszem Grajewa jest firma Pfleiderer Service GmbH (65,11 proc.). Aviva OFE ma 9,93 proc., ING OFE 5,32 proc.

Wyniki półroczne – skonsolidowane – wyglądały tak:

786,5 mln zł przychodów – tak jak to sugerowano we wcześniejszych szacunkach – to efekt wzrostu o 1,1 proc. r/r. Udało się też powiększyć zyski – i to w taki sposób, że wzrosły marże. Na przykład rentowność operacyjna wyniosła 9,85 proc., rok temu było to 9,04 proc. Rentowność netto wzrosła z 6,4 proc. do 7,6 proc. W półroczu rentowności były też wyższe od tych z samego I kw. 2015.

Aktywa trwałe opiewały ostatnio na 883 mln zł, obrotowe na 352,5 mln zł. W trwałych klasyfikowano głównie majątek rzeczowy, ale także 108 mln zł na pozycji wartości firmy. W obrotowych było m.in. 153,7 mln zł należności z dostaw i usług. Nie pokrywało to w pełni długów krótkoterminowych, niemniej wskaźnik płynności bieżącej (liczący też środki pieniężne, zapasy i ogólnie całe aktywa obrotowe) był na standardowym poziomie 1,4 pkt.

Przedsiębiorstwo odbiegało nieco od złotej reguły bilansowej, natomiast – co jest pozytywne – nie miało problemu ze zbyt dużym zadłużeniem aktywów lub kapitału własnego. Przepływ środków pieniężnych w półroczu (i w samym II kw.) był dodatni, co oczywiście też jest pozytywne.

Jeśli chodzi o sam II kw., to i w tym przypadku obroty były nieco wyższe niż rok wcześniej, udało się też (nieznacznie) powiększyć kwoty zysków EBIT i netto.

A tak wyglądały półroczne dane samej tylko spółki-matki, jednostki dominującej:

315,42 mln zł – to 94,6 proc. kwoty sprzed roku, a więc w jednostce dynamika była, inaczej niż w grupie, ujemna. Spadł EBIT (choć EBITDA i wynik netto powiększyły się). Wzrosły rentowności – wszystkie trzy, które liczymy w naszej tabeli. W szczególności marża netto doszła do 18,3 proc. Jednostka notowała znaczne przychody finansowe (i relatywnie małe koszty tego rodzaju), stąd zyski brutto i netto były znacznie wyższe niż wynik operacyjny.

Szefostwo grupy Pfleiderer Grajewo zapewnia, że realizuje ona "długofalowy program inwestycyjny zmierzający do modernizacji zakładów, dostosowania potencjału produkcyjnego do potrzeb rynkowych i poprawy efektywności kosztowej". Na inwestycje w badanym okresie 6-miesięcznym wydano 31,8 mln zł, a łącznie w roku 2015 ma być to ok. 113 mln zł (podobnie jak rok temu). Grupa planuje zwiększanie mocy produkcyjnych.

Na początku lipca ceny spadły na moment dość nisko (do 20,51 zł). Patrząc na wczorajsze szczyty i te z 13 maja, można już wyznaczyć trend spadkowy. Bardzo możliwe, że się potwierdzi, natomiast jego przebicie wymagałoby przejścia – mocnego – przez opór 26,80 zł, a następnie przez 28 – 28,30 zł. Wsparcia w obrębie trendu to z kolei 24,65 zł i 24 zł, niżej 23,11 zł i 22,48 zł.

B. Garga