Boryszew - trzy miliardy w pół roku
- Utworzono: wtorek, 01, wrzesień 2015 06:48
Trzy miliardy – zależy czego, można powiedzieć. Cóż, nie chodzi co prawda o zyski, ale o przychody, co i tak robi wrażenie. Istotnie, Boryszew jako grupa kapitałowa wypracował od początku stycznia do końca czerwca 3,06 mld zł obrotów, co zresztą w relacji rocznej oznaczało wzrost o 20,6 proc.
Widzimy to – oraz o wiele więcej – w powyższej tabeli. Naturalnie istotna jest też kwestia tego, ile udało się zarobić dzięki tym przychodom. Tutaj sprawa jest bardziej złożona. Brutto na sprzedaży firma zarobiła mniej niż w analogicznym okresie roku 2014. Wynik ten spadł do 226,92 mln zł, co zarazem oznaczało redukcję marży z 9,20 proc. do 7,42 proc. Spadły też pozostałe rentowności, w tym i marża netto (do 1,74 proc.), choć sam zarobek na czysto został nieco poprawiony (z 50,15 mln zł do 53,3 mln zł).
A tak wyglądały dane bilansowe grupy kapitałowej:
W przewadze po stronie majątku są aktywa obrotowe – głównie należności handlowe (ostatnio 931,5 mln zł) oraz zapasy (838,8 mln zł). Zapasy w ciągu pół roku udało się zredukować o 2,3 proc., natomiast należności krótkoterminowe wzrosły o blisko 36 proc. Przepływy pieniężne były niestety, jak widzimy, ujemne – co obniżyło też wypłacalność natychmiastową z 6 proc. do 3 proc. Wskaźnik płynności bieżącej nie jest zbyt wysoki (w finale czerwca 1,15 pkt), niemniej formalnie gwarantuje pokrycie zobowiązań krótkoterminowych aktywami bieżącymi. Co prawda istnieją firmy, które dobrze sobie radzą mimo tego, że owego warunku nie spełniają, generalnie jednak uważa się go za konieczny.
Boryszew nie zachowuje złotej reguły bilansowej i ma dość wysokie zadłużenie kapitału własnego – wskaźnik na poziomie 2,6 pkt (w grudniu minionego roku 2,21 pkt). Zadłużenie aktywów to 59 proc.
Przedsiębiorstwo działa poniekąd w skali ogólnoświatowej – fabryki mając nie tylko w Polsce, ale nawet w Indiach czy Ameryce Południowej. Trzy zasadnicze segmenty działalności to:
- automotive (dla motoryzacji: uchwyty, zamki, plastikowe elementy wnętrza, przewody etc.)
- chemia (płyny klimatyzacyjne i chłodnicze, recykling PET, włókna syntetyczne)
- metale (produkty aluminiowe, łożyska, recykling ołowiu, wyroby z miedzi i cynku)
Do Boryszewa należy np. Huta Aluminium Konin czy spółka Walcówka Z NPA Skawina. Boryszew jest zresztą głównym akcjonariuszem Impexmetalu, znanej spółki z GPW (ma w niej 51,7 proc.).
W istocie w grupie jest kilkadziesiąt przedsiębiorstw z wielu miast Polski, a także m.in. spółki z Niemiec, Meksyku, Brazylii czy Hiszpanii. Jest to więc ogromna grupa przemysłowa, jedna z największych w Polsce, zatrudniająca – jak podaje raport półroczny – ok. 8200 pracowników na trzech kontynentach.
Okazuje się, że wolumen sprzedaży całej grupy wzrósł r/r o ponad 14 proc., w szczególności zaś we wspomnianym wyżej Zakładzie Aluminum Konin był to ruch w górę o ponad 30 proc. (podobnie w NPA Skawina). W Koninie wynikało to jednak po części z niskiego poziomu odniesienia (rok temu produkcja była ograniczona z powodu procesu modernizacyjnego).
Jak rozkładały się przychody, jeśli chodzi o segmenty? Czołowy był segment motoryzacyjny, odpowiedzialny za ok. 1/3 obrotów, a dokładnie 1,06 mld zł. W obszarze aluminium notowano 746,3 mln zł (wzrost r/r o ponad połowę), w miedzi 533,7 mln zł, w cynku i ołowiu 567,2 mln zł (zwyżka niemal dwukrotna w porównaniu z I półroczem 2014), do tego w handu 195 mln zł. Właściwie tylko w głównym obszarze, tj. w motoryzacji, obroty spadły, ale tylko kosmetycznie. Trzeba jednak przyznać, że w tym właśnie segmencie odnotowano największy spadek rentowności na sprzedaży. EBIT motoryzacji wyniósł tylko 4,2 mln zł, choć rok temu było to 32 mln zł. Był to skutek, jak czytamy, "niższej sprzedaży narzędzi" oraz tego, że zakończył się "okres obowiązywania podwyższonych cen (...) na produkty sprzedawane do Grupy Volkswagen". Doszło też do pożaru w jednym z zakładów, co przełożyło się na zmiany organizacyjne.
EBIT spadł też w segmencie miedzi i w obszarze działalności holdingowej, wzrósł w pozostałych segmentach, w szczególności w aluminium z 25,3 mln zł do 43,8 mln zł.
Ogólnie sprzedaż prowadzona była głównie na eksport – w szczególności 1,91 mld zł przypadało na zagraniczne kraje UE, natomiast na Polskę 967,2 mln zł. Polska była więc źródłem 31,6 proc. obrotów.
Firma optymalizuje koszty zarządu, udało się je obniżyć o 2,5 mln zł r/r, natomiast koszty sprzedaży nominalnie wzrosły, niemniej realnie – jak czytamy w raporcie – udało się je obniżyć o 0,4 pkt proc.
Spójrzmy na wykres kursu:
W pewnym sensie można powiedzieć, że w dłuższym horyzoncie czasowym szczyty są coraz niżej – por. maksima z września 2014 (ok. 7,06 zł), następnie z marca i maja 2015 oraz najnowsze, te z sierpnia. Właśnie w pierwszej połowie sierpnia, po tym, jak rozwinęło się odbicie od wsparcia na 5,56 zł, okazało się, że byki nie mają jeszcze siły, by wybić notowania ponad linię 6,10 zł. Ostatni tydzień zaczął się chwilowym spadkiem do 5,30 zł (co było skutkiem ogólnych zawirowań rynkowych), potem nastąpił powrót nieco bardziej na północ. Istotne będzie przebicie okolic 5,93 – 5,95 zł i 6,10 zł, następnie 6,30 zł. Wskaźnik POS daje na razie sygnał pro-zakupowy.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5722 gości