Lentex - plany, zyski, inwestycje
- Utworzono: środa, 16, wrzesień 2015 06:14
Najnowszy komunikat giełdowy władz Lentexu, opublikowany niespełna tydzień temu, dotyczy planów inwestycyjnych. Firma, jak się okazuje, ma zamiar uruchomić nową linię technologiczną do produkcji włóknin typu spunlace.
Łączny koszt tego przedsięwzięcia wyniesie prawdopodobnie ok. 50,3 mln zł, na co składa się zakup linii wraz z odpowiednimi urządzeniami oraz przygotowanie infrastruktury technicznej, tj. np. przebudowa istniejącego budynku magazynowego.
Inwestycja jest jednak uznana za celową, ponieważ pomoże jeszcze bardziej rozwinąć spółkę poprzez zwiększenie zdolności produkcyjnych – po to, by móc zaspokoić rosnące potrzeby zakupowe aktualnych odbiorców. Inwestycja jest zresztą na tyle duża (przekracza 5 proc. aktywów netto spółki), że zarząd będzie musiał uzyskać zgodę rady nadzorczej na jej realizację.
Lentex funkcjonuje w branży tworzyw sztucznych. Co to oznacza w tym wypadku? Otóż produkty Lentexu to w przeważającej mierze wykładziny syntetyczne – mieszkaniowe i obiektowe – a poza tym różnego rodzaju włókniny (odzieżowe, samochodowe, meblarskie, filtracyjne itd.).
Jest to grupa, a dwie bardzo istotne spółki zależne to Novita (tkaniny syntetyczne; podmiot obecny jest na GPW) i Gamrat (systemy rurowe i rynnowe, węże zbrojone). Novita, podobnie jak Lentex, obecna jest na głównym parkiecie akcyjnym GPW.
Poniżej skonsolidowane rezultaty półroczne Lentexu:
Przychody za sześć pierwszych miesięcy roku bieżącego to 203,5 mln zł – tj. 123,7 proc. sumy notowanej rok temu i zarazem 129 proc. kwoty sprzed dwóch lat. Dynamika jest więc wysoka i dodatnia. W dużej mierze rosną też zyski. Oto bowiem wynik operacyjny za 6 miesięcy roku 2013 to 15,6 mln zł (marża 9,9 proc.), rok później 17,9 mln zł (10,9 proc.), a ostatnio już 30,12 mln zł (14,80 proc.).
Z zyskiem netto sprawy nie miały się tak jednoznacznie – bo rok temu opiewał on aż na 46,2 mln zł, czyli był dużo wyższy niż teraz. Tym samym marża spadła z 28 proc. do 12,31 proc. Rok temu jednak tak naprawdę zysk półroczny z działalności kontynuowanej wynosił 16,1 mln zł – i to do tej kwoty powinniśmy w sumie odnosić wynik bieżący. Aż 30 mln zł jednorazowo przypadło wtedy na działalność zaniechaną.
Suma bilansowa grupy Lentex opiewała ostatnio na 561,06 mln zł, w relacji rocznej wzrosła zatem o 3 proc. Dominuje majątek trwały, przy czym jest zachowana złota reguła bilansowa (majątek ten nie przekracza kapitału własnego). W majątku obrotowym znacząco w relacji rocznej wzrosły zapasy (o 24,8 proc.), jakkolwiek należności z tytułu dostaw, robót i usług też się powiększyły. To zresztą one są wiodące w tej części aktywów (ostatnio 88,07 mln zł).
Teoretycznie powinien niepokoić znaczny spadek środków pieniężnych w relacji rocznej – z ponad stu milionów złotych do jednej trzeciej tej wartości – możemy jednak mniemać, patrząc choćby na wskaźnik wypłacalności natychmiastowej, że to rok temu wartość była nadzwyczaj wysoka. Wówczas środki te same niemal równoważyły zobowiązania bieżące, co wcale nie jest konieczne – a teraz wskaźnik zszedł do 26 proc., co jest zupełnie niezłą wartością. Podobnie niezła jest płynność bieżąca na poziomie 1,77 pkt.
Ogół zobowiązań nie przekraczał kapitału własnego, stanowiąc tylko 56 proc. jego wartości, tak więc nawet zwiększenie finansowania obcego nie musiałoby być błędem. Ogólne zadłużenie aktywów jest niskie: 36 proc.
Jak zarabiał sam Lentex? Jednostkowe wyniki mamy tu:
90,2 mln zł (przychody) to tylko 44,3 proc. kwoty skonsolidowanej, w żadnym więc wypadku nie można pomijać kwestii działania w formie grupy kapitałowej. Jednostka wydatnie poprawiła wynik operacyjny (o 4 mln zł, do 15,82 mln zł), nadzwyczaj wysoko uformował się zysk netto, co dało marżę 26,9 proc. Naturalnie, jak można się domyślać, duży wpływ na to miały przychody finansowe.
Od października 2013 można poprowadzić linię trendu wzrostowego, która pozwoliła wydźwignąć ceny z okolic 6,55 zł (co i tak było efektem wcześniejszego silnego skoku) do 9,26 zł (szczyt z marca 2015). Trend ten został jednak na długi czas złamany – nastąpiło to w finale czerwca, a lipcowy dołek był na wsparciu rzędu 7,10 zł. Ostatnio jednak strona popytowa zreflektowała się i zagrała ostro, kupujący papiery i wracając do marcowych szczytów. Wczorajsza sesja była spadkowa, z finałem na 8,98 zł, ale być może to naturalna korekta po nagłej zwyżce (wskaźnik %R daje sygnał pro-sprzedażowy). Niewykluczone więc, że znów zacznie działać opisany wcześniej trend. Wsparcia na 8,60 zł, 8,37 zł, 8,11 zł.
J. Sobal
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5868 gości