Apator - nowe perspektywy

U progu września firma Apator ujawniła, że jej spółka (pośrednio) zależna, mianowicie George Wilson Industries Ltd., podpisała lukratywną umowę na temat dostawy przemysłowych gazomierzy na rynek holenderski. Dostawy (dla tamtejszej firmy Landis + Gyr AG) będą realizowane w latach 2016 – 2020, a cały kontrakt opiewać będzie prawdopodobnie na ok. 8 mln EUR.

Niewątpliwie to dobra wiadomość, świadcząca o poszerzaniu zakresu działalności czy też horyzontów handlowych. Apator to zresztą ogromne przedsiębiorstwo, funkcjonujące w trzech zasadniczych segmentach, dzielających się na kolejne linie. Pierwszy segment to urządzenia pomiarowe: służące do badania parametrów wody i ciepła, energii elektrycznej i gazu. Segment drugi obejmuje automatyzację sieci (różnego rodzaju systemy sterowania). W segmencie trzecim mamy m.in. produkcję urządzeń górniczych.

Według raportu półrocznego grupa ma następującą strukturę:

Sama spółka dominująca wygenerowała w okresie od początku stycznia do końca czerwca 2015 roku przychody w kwocie 101,24 mln zł (ze sprzedaży). Był to przejaw dość nader dynamiki rzędu ponad 20 proc. r/r. Spółka wypracowała jednak niższy niż w I – II kw. 2014 roku zysk operacyjny (6,09 mln zł, tj. 88,3 proc. poprzednio notowanej sumy), jakkolwiek zysk netto wzrósł o 25,2 proc., do 53,44 mln zł.

Ważniejsze jest jednak spojrzenie na rezultaty skonsolidowane, obejmujące całą grupę:

364,5 mln zł obrotów w pół roku to 108,6 proc. sumy wypracowanej w analogicznym okresie ubiegłego roku przez to samo przedsiębiorstwo. Dynamika nie była więc aż tak wysoka jak w samej jednostce dominującej – ale i tak dodatnia. Zysk operacyjny obniżył się jednak z 50,4 mln zł do 36,5 mln zł, co zarazem oznaczało redukcję marży z 15,01 proc. do 10,01 proc. Poziom ten był niższy także i od tego sprzed dwóch lat.

Rentowność netto zeszła z 11,62 proc. do 8,10 proc., co również było wynikiem trochę słabszym niż ten z pierwszego półrocza 2013.

Suma bilansowa Apatora na koniec czerwca 2015 wynosiła 748 mln zł, w relacji rocznej wzrosła o 15,2 proc., po części w puli aktywów trwałych, po części – w obrotowych. W skonsolidowanym majątku trwałym duże znaczenie mają oczywiście aktywa rzeczowe (ostatnio 177,6 mln zł), ale niemałe kwoty przypadają też na pozycje wartości niematerialnych oraz wartości firmy jednostek zależnych.

Aktywa obrotowe grupy to głównie zapasy i należności handlowe – obie te kwoty były ostatnio bardzo siebie bliskie (ok. 131 mln zł przypadało na każdą z nich).

Złota reguła bilansowa formalnie pod koniec czerwca nie była zachowana, ale grupa odbiegała od niej tylko nieznacznie. Płynność bieżąca stała wysoko (1,62 pkt), zadłużenie aktywów było w normie (0,46 pkt), ogół długów nie przewyższał kapitału własnego. W półroczu środki pieniężne się obniżyły, ale w relacji rocznej wzrosły o kilka milionów złotych, co pozwoliło na powtórzenie wypłacalności natychmiastowej rzędu 13 proc.

Z raportu dowiadujemy się m.in., że w I półroczu roku 2015 o 15 proc. wzrosła w Polsce produkcja liczników energii elektrycznej (w stosunku rocznym), natomiast rynek smart meteringu rozwija się powoli, głównie przez niewielkie przetargi. Segment ten jednak ożywił się w krajach skandynawskich (Norwegia, Dania) tudzież w Grecji czy Belgii.

Z kolei jeśli chodzi o rynek opomiarowania gazu, to jego polska odnoga stanowi dla Apatora "ważny rynek zbytu o przewidywalnym i stabilnym potencjale ilościowym". Firma uderza jednak też na Zachód, jak to widzieliśmy na początku artykułu (umowa na dostawę gazomierzy do Holandii).

Ogólnie rzecz biorąc, segment pomiarowy dał Apatorowi w I półroczu przychody wynoszące 273,45 mln zł, podczas gdy na automatyzację sieci przypadło 65,3 mln zł. Obie kwoty były wyższe o kilkanaście procent niż rok temu. Segment non-core (aparatura sterownicza i górnicza) odnotował redukcję przychodów o blisko 9 mln zł, do 25,8 mln zł.

Eksport stanowił 44,2 proc. skonsolidowanych obrotów Apatora – rok temu było to 45,4 proc. Sprzedaż eksportowa wzrosła o 5,6 proc. r/r, krajowa – o 11,1 proc.

W roku 2015 przedsiębiorstwo spodziewa się skonsolidowanych przychodów na poziomie 790 mln zł, a także 80 mln zł zysku netto (to nowa prognoza – według poprzedniej zarobek miał opiewać na 95 mln zł przy tych samych obrotach).

Akcje spółki, trzeba to wprost powiedzieć, taniały w ostatnich czasach. W marcu i maju próbowano jeszcze zbliżać wykres do 46 zł, ale do przebicia (czy nawet do dosłownego testu) tej granicy nie doszło. W sierpniu, po zwyżkowej korekcie wcześniejszych spadków, doszło do dużych obniżek kursu. Aktualnie zupełnie realne wsparcie to 30 zł, lokalny opór to 32 zł, wyżej 32,95 – 33 zł, następnie zaś 33,80 zł i 35 zł. Wskaźnik %R dał niedawno sygnał pro-zakupowy, ale jego linia już zaczęła zawracać, pozostając jednak na razie w zakresie neutralnym.

B. Garga