Na szpitalnym oddziale
- Utworzono: środa, 07, październik 2015 09:00
Zajmiemy się dziś tymi przedsiębiorstwami z GPW, które prowadzą szpitale, przychodnie i inne zakłady opieki medycznej. Chodzi więc o firmy z branży ochrony zdrowia, świadczące usługi opieki podstawowej i specjalistycznej, zajmujące się też diagnostyką czy np. medycyną pracy.
Interesować będą nas wyniki za pierwsze półrocze roku 2015, pominiemy więc w naszych tabelach Swissmed (choć w jakimś stopniu odniesiemy się także i do rezultatów tej właśnie firmy), ponieważ spółka ta liczy rok obrotowy w sposób niekonwencjonalny.
Pozostali nasi protagoniści to EMC Instytut Medyczny, Polmed i Enel-Med. Będą nas interesowały głównie kwoty skonsolidowane (spółki przewodzą grupom kapitałowym). Spójrzmy na przychody i zyski:
Polmed odstaje od Enel-Medu i EMC, jeśli chodzi o przychody. Nie jest to jednak kwestia jakiejś porażki tylko po prostu przejaw działania na mniejszą skalę, jako mniejsze przedsiębiorstwo. Zauważmy zresztą, że przychody półroczne Polmedu wzrosły r/r aż o 15,22 proc., do kwoty 33,95 mln zł. Tymczasem w EMC IM dynamika wyniosła 6,4 proc. (finalny obrót to 130,5 mln zł), zaś w Enel-Medzie było to 5,1 proc.
Nie da się też ukryć, że EMC IM, największy pod względem przychodów, odnotował niską marżę operacyjną (raptem 0,94 proc.), a na czysto poniósł stratę w kwocie 1,4 mln zł (marża -1,08 proc.). Również rok temu półrocze kończyło się na minusie. Ogólnie zresztą cały rok 2014 przyniósł grupie ujemny wynik rzędu -5,82 mln zł (wobec 777 tys. zł zysku rok wcześniej).
Enel-Med notował marżę EBIT 1,14 proc., a netto 1,26 proc. Wyniki te zdają się być mizerne w relacji do I półrocza roku 2014, ale wtedy odnotowano po prostu wyjątkowo duży, jednorazowy zysk na sprzedaży podmiotu zależnego Centrum Medyczne Diagnostyka sp. z o.o. Władze Enel-Medu podkreślają, że jeśli pominąć wyniki wspomnianego Centrum, to przychody grupy r/r wzrosły aż o 18 proc., zaś np. średnia marżowość podniosła się z 5 proc. do 6,1 proc.
Na opisanym tle rewelacyjnie przedstawia się Polmed z wynikiem operacyjnym na poziomie 3,4 mln zł i zarobkiem na czysto w kwocie 2,7 mln zł. Oznaczało to rentowności 10 proc. i 7,9 proc. - nie tylko wyższe niż rok wcześniej, ale lepsze niż w dwóch pozostałych grupach.
Spójrzmy teraz na bilanse:
Największą sumą bilansową dysponował pod koniec półrocza EMC IM. Było to ok. 257 mln zł. We wszystkich trzech grupach aktywa trwałe dominują nad obrotowymi, co w sumie nie dziwi, biorąc pod uwagę, że firmy muszą posiadać budynki szpitalne, sprzęt itd.
Złotą regułę bilansową zachowuje tylko grupa Enel-Med. W Polmedzie jednak sprawy powoli zdają się zmierzać ku wypełnieniu tej zasady, tj. wskaźnik w ostatnim wierszu tabeli zbliża się do 1 pkt. W EMC IM było to ostatnio 0,78 pkt.
Płynność bieżąca najlepiej wypadła w Enel-Medzie (wskaźnik 1,66 pkt), choć w relacji rocznej nieco spadła. W EMC IM wskaźnik nie jest zbyt wysoki, choć pod koniec czerwca 2015 (i 2014) aktywa obrotowe przewyższały zobowiązania bieżące. W Polmedzie miernik wzrósł r/r z 0,89 pkt do 1,39 pkt, co należy ocenić pozytywnie. W firmie tej znacznie poprawiła się też wypłacalność natychmiastowa (do 43 proc.). Wskaźnik ten najwyżej sytuuje się w Enel-Medzie, gdzie ostatnio pieniądze opiewały na większą kwotę niż długi krótkoterminowe. W tym wypadku był zapewne skutek (w dużej mierze) otrzymania środków ze sprzedaży wspomnianego wcześniej podmiotu zależnego, bo jeszcze pod koniec II kw. 2014 pula pieniędzy w posiadaniu Enel-Medu była skromna (587 tys. zł), a równocześnie bardzo duże były należności bieżące (które w finale roku zeszły do minimalnej puli).
Ogólne zadłużenie EMC IM oraz Enel-Medu oscylowało ostatnio w pobliżu 40 proc., nawet niżej, w Polmedzie było to 31 proc. To dobre wartości, nie ma problemu ze zbyt dużym zadłużeniem. W żadnej z firm długi nie przekraczały kwoty kapitału własnego (gdyby nawet przekraczały, to jeszcze nie musiałoby to być dramatem, nie samo w sobie).
Co do Swissmedu, to rok obrotowy 2014 (od 1 kwietnia 2014 do 31 marca 2015) przyniósł firmie 39,6 mln zł przychodów i stratę netto 4,22 mln zł, mimo 775 tys. zł zysku operacyjnego. Można też oszacować wyniki półrocza kalendarzowego, tj. tego samego okresu, który badaliśmy w poprzednich spółkach. Otóż w IV kw. obrotowym roku 2014 (czyli w I kw. kalendarzowym 2015) obroty wyniosły 9,92 mln zł, a w kwietniu, maju i czerwcu 9,85 mln zł – co razem daje ok. 19,8 mln zł. Analogiczne zsumowanie wyników EBIT pozwala mówić o stracie operacyjnej rzędu ponad 440 tys. zł w ciągu 6 miesięcy. W wypadku wyniku netto byłaby to strata 2,56 mln zł.
Pora przyjrzeć się wykresom kursu akcji:
Swissmed dokonał w finale maja scalenia swych walorów i kurs oscylował krótko w zakresie 2,70 – 2,86 zł. Od tego czasu osunął się niżej, ostatnio skonsolidował pod linią 2 zł, a wsparcie to 1,74 zł.
W przypadku Polmedu mieliśmy do czynienia z trendem czy nawet kanałem spadkowym, zaczętym w czerwcu (po teście szczytu na 3,17 zł). Nastąpiło jednak mocne odbicie od dołka na 2,30 zł i ostatnio ceny wybijają się ponad 3,10 zł, co jest pozytywne. Dość przypomnieć, że rok temu kurs wahał się w zakresie 2,10 – 2,30 zł.
Wykres Enel-Medu poddany jest działaniu trendu spadkowego. Maksima z marca (13 zł) to już przeszłość, teraz cena zmierza raczej do dołków na 8,85 zł, choć jeszcze ich nie osiągnięto. Trend nabrał siły w końcówce czerwca.
Spadkowa tendencja cechuje też wykres EMC, jakkolwiek można wierzyć, że wsparcie na 14 zł jest w miarę mocne. Opcją jest też pokładanie nadziei w minimum na 13,45 zł, a z drugiej strony do przebicia trendu nie potrzeba wiele – dobrym znakiem byłoby przebicie 15 zł, a mocnym – przejście przez 15,50 zł, choć bezpieczniej myśleć o linii 16,20 zł.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 4744 gości