Wielka gra rodem z Estonii

Siedzibą Olympic Entertainment Group AS jest Tallin, czyli stolica Estonii. Owa estońska spółka - a właściwie grupa kapitałowa - ma jednak znacznie szerszy zasięg oddziaływania, funkcjonuje bowiem w wielu krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Poza tym jej akcjami obraca się m.in. na warszawskim parkiecie giełdowym.

Firma działa, nie da się ukryć, w branży hazardu i gier loteryjnych. Prowadzi mianowicie sieć kasyn, których w sumie jest 97 - tzn. tyle było ich pod koniec września tego roku, ale też i rok wcześniej. Tak wynika z najnowszego raportu okresowego Olympic.

W Polsce spółka (grupa) ma tylko jedno kasyno (rok temu były 2), na Łotwie aż 37, w Estonii 20, na Litwie 18. Operuje też na Słowacji i Białorusi, ale ciekawe jest to, że ma 12 kasyn we Włoszech.

Struktura grupy kapitałowej przedstawiona jest na tych schemacie:

W ciągu 9 miesięcy roku 2015 największe przychody skonsolidowane zostały osiągnięte na Łotwie - i było to 40,65 mln EUR. W Estonii doliczono się 26,2 mln EUR, a w Polsce - mimo posiadania tylko jednego kasyna - aż 18 mln EUR. Tylko na Litwie i Białorusi obroty r/r się skurczyły (w małym zresztą stopniu). W pozostałych krajach mniej lub bardziej wzrosły.

Ogółem przychody grupy ze sprzedaży wyniosły 120,6 mln EUR, co znaczy, że w relacji rocznej powiększyły się o 9,6 proc. O kwestiach tych mówi nam więcej poniższa tabelka:

121,03 mln EUR - ta kwota jest nieznacznie wyższa od podanej wyżej, bo prócz wpływów ze sprzedaży doliczone są inne przychody (niewielkie). Podobne ujęcie stosujemy w odniesieniu do danych porównywalnych. Jest to zresztą niezbyt istotne.

W każdym razie owe ogólne przychody wzrosły w relacji rocznej o 9,65 proc. Widzimy też, że grupa powiększyła zyski: EBITDA, EBIT i netto. Wynik operacyjny skonsolidowany to 23,3 mln EUR, netto to 20,4 mln EUR. Oznaczało to, że marża operacyjna wzrosła z 18,8 proc. do 19,2 proc., zaś rentowność netto z 16,2 proc. do 16,9 proc.

Spójrzmy na bilans:

W majątku dominują aktywa trwałe, opiewające ostatnio na 92,4 mln EUR. To głównie aktywa aktywa rzeczowe (47,2 mln EUR) i wartości niematerialne (38,5 mln EUR). Zachowana jest złota reguła bilansowa, co oceniamy pozytywnie.

Grupa Olympic posiada bardzo duże środki pieniężne, w zasadzie tworzące większą część puli aktywów obrotowych. Taka specyfika działalności. Tym samym wskaźnik płynności bieżącej wynosił pod koniec września 2,54 pkt, a wypłacalność natychmiastowa 2,16 pkt. Z regulowaniem zobowiązań nie powinno być więc problemów.

Zobowiązania były i są zresztą bardzo małe, grupa finansuje się raczej kapitałem własnym. W istocie długi odpowiadały równowartości tylko 18 proc. tegoż kapitału pod koniec III kw. 2015, zaś zadłużenie ogólne wynosiło tylko 15 proc.

W samym trzecim kwartale przychody Olympic wyniosły 40,05 mln EUR (r/r wzrosły więc o 5 proc.), zysk operacyjny był o kilkaset tys. EUR wyższy niż poprzednio i zamknął się kwotą 8,8 mln EUR.

Spójrzmy jeszcze na wykres kursu akcji:

Na początku lutego 2012 roku akcje można było nabywać po 3,25 zł od sztuki. Później intensywnie drożały, w styczniu 2013 notując nawet szczyt na 8,89 zł. Od tego czasu wykres jest w zasadzie skonsolidowany, choć część tego okresu można było traktować jako trend wzrostowy, potwierdzony dołkami z czerwca 2013. Ostatnio kurs waha się w zakresie 7 - 8 zł. Wyższe opory to 8,20 zł i 8,60 zł, niższe wsparcia to 6,55 zł, 6 zł i 5,50 zł.

J. Sobal