Alumetal - miliard w trzy trymestry
- Utworzono: piątek, 06, listopad 2015 04:06
Gdyby przychody za cały rok bieżący okazały się dwukrotnością kwoty półrocznej, to powinny wynieść finalnie ponad półtora miliarda złotych. To jednak na razie tylko spekulacja, zajmijmy się zatem faktami.
Wpierw jednak wypada przypomnieć, czym jest Alumetal. Grupa ta przedstawia się jako największy w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej, a zarazem czwarty w Europie, producent wtórnych aluminiowych stopów odlewniczych. Grupa ma trzy zakłady produkcyjne: w Kętach, Nowej Soli i Gorzycach.
Struktura akcjonariatu spółki-matki wygląda tak:
A taki jest skład grupy kapitałowej:
Kolejne dwie tabele to już wspomniane na początku dane finansowe:
1,1 mld zł - to sprzedaż, jak już mówiliśmy. Nastąpił jej wzrost r/r o 21,44 proc. Widzimy też, że zwiększyły się zyski i również odpowiadające im rentowności. Tak np. marża EBITDA sięgnęła po 9 miesiącach poziomu 7,40 proc., a rentowność operacyjna to 6,04 proc. (poprzednio 4,56 proc.).
Finalny zarobek Alumetalu na czysto to 59,1 mln zł, co przełożyło się na marżę 5,35 proc. Była ona wyższa niż rok temu i wyższa niż po tegorocznym półroczu.
Co do bilansu, to dominują w nim aktywa obrotowe, które od grudnia 2014 wzrosły o 3,2 proc. Trwałe powiększyły się w tym czasei o 5,3 proc. Majątek trwały ma głównie charakter rzeczowy, w obrotowym dominują należności z dostaw i usług, ale spore są też zapasy. Te ostatnie były na poziomie mniej więcej takim jak w grudniu 2014 (ok. 136 - 137 mln zł).
Zachowana jest złota reguła bilansowa, co oceniamy pozytywnie. Wskaźnik płynności bieżącej też jest bez zarzutu (1,91 pkt, 9 miesięcy wcześniej 1,76 pkt), natomiast niepokoić może niska wypłacalność natychmiastowa. Fakt, że wskaźnik ten często nie musi wcale być wysoki, jeśli przedsiębiorstwo ma dostęp do taniego finansowania, współpracuje z rzetelnymi konrahentami etc. - tym niemniej 1 proc. to jednak niski wynik. Pozytywne jest natomiast to, że w badanym okresie pula pieniędzy znacznie się powiększyła, sięgając 2,14 mln zł pod koniec września (mimo niskiego stanu w finale czerwca).
Ogólne zadłużenie jest niskie (35 proc.), podobnie zadłużenie kapitału własnego (wskaźnik na poziomie 0,54 pkt).
Od końcówki lipca 2014 na wykresie można było wytyczyć (w skali liniowej, ale w logarytmicznej wyglądałoby to podobnie) silny trend wzrostowy. Poprowadził on ceny z okolic 33 zł do 63,20 zł - przez co rozumiemy maksimum z 16 marca 2015. Problemy w tym, że po osiągnięciu tego maksimum szczyty zaczęły się lokować coraz niżej. W końcu wspomniany trend wzrostowy został pokonany i teraz jesteśmy raczej w spadkowym. Kluczowe będzie to, czy teraz - w najbliższych dniach - dojdzie do jego potwierdzenia. Wówczas wypadałoby myśleć o wsparciach na 50 zł czy 45 zł (przy czym to niższe dość efektywnie broniło się kilka razy). Z drugiej strony, przebicie 55 zł byłoby mocnym sygnałem, że słabsza passa została zakończona.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5757 gości