Berling na chłodno
- Utworzono: wtorek, 17, listopad 2015 04:00
W tym roku wykres kursu akcji firmy Berling może zdawać się konsolidacją - i tak rzeczywiście jest, trzeba jednak mieć świadomość, że owa konsolidacja przebiega na niskich, historycznie rzecz biorąc, poziomach.
Oto bowiem do późnej jesieni roku 2014 wykres utrzymywał się przynajmniej ponad poziomem 5,50 zł. Ba, na przełomie lutego i marca 2014 podejmowano próby, które teoretycznie mogły przynieść nawet przebicie 9 zł, choć faktyczne szczyty wypadły nieco niżej. Dalsze dzieje wykresu to już były spadki.
Aktualnie za dość klarowne wsparcie można uznać poziom 3,80 zł, choć jeszcze niżej mamy rejon 3,58 - 3,68 zł. Po drugiej stronie ograniczenia dla wzrostów to 4,35 zł oraz 4,50 zł.
Czym jest Berling? To przedsiębiorstwo przemysłowe z branży chłodniczej. Z jednej strony jest importerem różnego rodzaju maszyn chłodniczych, stosowanych w sklepach, fabrykach, magazynach czy rolnictwie. Chodzi o wyroby marek takich jak Bitzer, Castel czy Goedhart.
Z drugiej strony, Berling prowadzi też - głównie dzięki podmiotowi zależnemu Arkton - produkcję własnych urządzeń.
W samym III kwartale przychody ze sprzedaży wyniosły łącznie (w ujęciu skonsolidowanym) 30,67 mln zł (119,4 proc. kwoty notowanej rok wcześniej). Z tej puli na produkty Arktonu przypadło 4,9 mln zł, tj. ok. 16 proc. Łatwo jednak zauważyć - i zapewne jest to niepokojące - że ich sprzedaż uległa wydatnej obniżce w relacji rocznej, albowiem w lipcu, sierpniu i wrześniu 2014 wynosiła 8,86 mln zł.
Ostatecznie jednak sam III kw. nie był zły, skoro dał grupie Berling zysk operacyjny na poziomie 5,4 mln zł (wzrost r/r o 42,7 proc.) i niemal 5 mln zł na czysto (poprzednio 3,26 mln zł).
A jak to wszystko wyglądało w ujęciu narastającym? Spójrzmy.
Przychody za 9 miesięcy (67,05 mln zł) wzrosły w relacji rocznej o 4,7 proc., natomiast w porównaniu do analogicznego okresu roku 2013 były jednak wyraźnie niższe.
Zyski udało się powiększyć (w relacji r/r), przy czym przełożyło się to też na lekki wzrost odpowiednich marż. Tak np. rentowność operacyjna podniosła się z 12,3 proc. do 13,5 proc., a marża netto z 10,6 proc. do 11,6 proc.
W majątku dominują aktywa obrotowe, których główna pozycja to środki pieniężne, czyli aktywa bardzo płynne. Opiewały ostatnio na 35,2 mln zł, ponad dwukrotnie przekraczając pulę zobowiązań bieżących. Na dłuższą metę tak wysokie pokrycie nie jest potrzebne, a może nawet stanowić swego rodzaju przejaw utraconych korzyści (pieniądze powinny być raczej inwestowane w rozwój, wypłacane w dywidendzie itd.). Oczywiści z punktu widzenia wypłacalności sytuacja jest w razie czego bez zarzutu.
Nie dziwi fakt, że w tych realiach wskaźnik płynności bieżącej to aż 5,6 pkt, z zadłużenie aktywów jest bardzo niskie (16 proc.), podobnie z zadłużeniem kapitału własnego (wskaźnik 0,19 pkt). Zachowana jest też z wielkim naddatkiem złota reguła bilansowa.
Wartości ROE i ROA za 9 miesięcy, liczone jako iloraz zysku za dany okres i pozycji bilansowej z końca minionego roku kalendarzowego - wypadły nieco lepiej niż rok temu i wyniosły 9,15 proc. oraz 8 proc.
Grupa w dalszym ciągu składa się z trzech podmiotów - tj. spółki dominującej oraz firm PW Arkton sp. z o.o. i Berling Promotions sp. z o.o. Głównym akcjonariuszem pozostaje podmiot DAO sp. z o.o. (61,37 proc.), jednak jest on kontrolowany przez rodzinę Berling, w szczególności zaś Hannę Berling, prezes naszego emitenta. Poza tym w tegoż emitenta inwestuje jeszcze Aviva Investors TFI (8,40 proc.).
W tym roku firma wypłaciła akcjonariuszom dywidendę, która wyniosła łącznie 3,51 mln zł. Było to 20 groszy na jedną akcję.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 3191 gości