Seko na talerzu
- Utworzono: wtorek, 17, listopad 2015 04:05
Seko, podobnie jak Graal i Wilbo, należy na GPW do grona przedsiębiorstw specjalizujących się w wyrobach rybnych. Każda z tych trzech spółek ma swoją specyfikę - pod względem asortymentu czy też skali i modelu działalności (np. Graal to rozbudowana grupa kapitałowa).
Seko specjalizuje się w marynatach (w zalewach octowej i olejowej), poza tym ma w ofercie także ryby solone, wyroby z ryb opiekanych, filety śledziowe czy galarety. Produkty te są markowane m.in. jako Złota Rybka czy Jedyne Takie.
Raporty firmy mają charakter jednostkowy. W ostatnich czasach sprawy finansowe miały się tak.
W ciągu 9 miesięcy tego roku przychody wyniosły blisko 94 mln zł. To sukces - bo mianowicie 106,8 proc. kwoty notowanej rok wcześniej i zarazem 111 proc. sumy sprzed dwóch lat.
Ale nie wszystkie aspekty są bezbłędne. Na przykład zyski przy tych wyższych obrotach okazały się niższe niż rok i dwa lata wcześniej. Wynik operacyjny zszedł z 3,96 mln zł (I - III kw. 2014) do 2,17 mln zł. Oznaczało to również spadek marży z 4,5 proc. do 2,3 proc. Zmiany w tym kierunku zapowiadało już zresztą pierwsze półrocze, jak to widzimy w lewej części pierwszej tabeli.
Sam trzeci trymestr też się w ten trend wpisał. Oto bowiem przychody wzrosły o 9,4 proc. r/r (do 32,3 mln zł), ale np. zysk netto obniżył się z 949 tys. zł do 552 tys. zł.
Bilans pokazuje nam, że w majątku dominują aktywa trwałe, w pasywach kapitał własny, a w zobowiązaniach - krótkoterminowe. Wskaźnik płynności bieżącej wynosił ostatnio 1,94 pkt, był tylko trochę niższy niż rok wcześniej, a zresztą i tak wysoki. Podobnie wysoka była wypłacalność natychmiastowa - rzędu 75 proc. (co na ogół nie jest konieczne).
Zadłużenie jest niskie (34 proc., tak samo rok wcześniej), złota reguła bilansowa nie jest zachowana - ale firma nie jest też od niej odległa, jako że odpowiedni wskaźnik rezyduje w zakresie 0,90 - 0,95 pkt.
Ogółem aktywa trwałe pod koniec września opiewały na 56,5 mln zł, obrotowe na 42,9 mln zł. Oznaczało to sumę bilansową w kwocie 99,4 mln zł, o niespełna milion złotych większą niż rok wcześniej.
Jak zarząd komentował wyniki? Okazuje się np., że wzrost przychodów wynikał ze zwiększenia wpływów ze sprzedaży produktów (o 13,1 proc.), gdy znacząco spadła (o 34,3 proc., do 11,3 mln zł) sprzedaż towarów i materiałów. Oczywiście produkty to segment dominujący. Warto tu jednak mieć na uwadze, że obszar towarów i materiałów dotyczy w zasadzie innego biznesu niż rybny - oto bowiem Seko dodatkowo prowadzi jeszcze stację paliw. Problem w tym, że w jej otoczeniu wzrosła konkurencja.
Obniżka zysków wynikała ze wzrostu kosztów produkcji (w tym surowców), ale też sprzedaży i ogólnego zarządu. Na razie firma deklaruje, że wprowadziła "korekty w swojej polityce handlowej", co ma doprowadzić do poprawy marży na sprzedaży. Dokonano też zmian w cennikach wyrobów.
Przez długi czas trend na wykresie pozostawał jawnie spadkowy. W marcu ubiegłego roku notowano podejścia pod 9,40 zł, tymczasem ostatnio wykres dochodził do 5 zł i nawet niżej. Nastąpiło jednak odbicie, o tyle pozytywne, że trend zniżkowy został przełamany. Daje to nadzieję, na przyszłość, w każdym razie jeśli gracze przejdą przez okolicę 6,20 zł. Wyżej wyzwaniem mogą być linie 6,58 zł, 7 zł i 7,50 zł.
J. Sobal
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5825 gości