Makarony Polskie - siła marki
- Utworzono: poniedziałek, 07, grudzień 2015 05:30
Najnowszy komunikat bieżący Makaronów Polskich pochodzi z 18 listopada i dotyczy istotnych umów ze znaną siecią handlową Lidl. Chodzi o kontrakty opisujące długoterminowe zasady współpracy. Ich wartość w ciągu najbliższego roku (w sensie: 12 miesięcy) przekroczy łącznie 10 proc. kapitałów własnych spółki.
Makarony to przedsiębiorstwo, któremu wiedzie się na naszym rynku całkiem nieźle. Przypomnijmy, że to właśnie do tej firmy należą takie marki jak Sorenti, Solare, Stoczek, Męska Rzecz czy Tenczynek.
Głównym produktem firmy są rzecz jasna makarony (jak mogłoby być inaczej?), ale już np. Stoczek to dania gotowe (pulpety, flaki, fasolka) oraz dżemy i powidła. Męska Rzecz to również dania gotowe w słoikach, a z Tenczynka pochodzą m.in. ogórki, sałatki, surówki, kompoty, przetwory czy syropy owocowe.
Makarony działają jako grupa kapitałowa, do której należą - prócz spółki-matki, mającej główny wpływ na wyniki - także podmioty Stoczek Natura sp. z o.o. oraz MP Trade sp. z o.o. Akcjonariat spółki dominującej wygląda tak:
Spójrzmy na dane skonsolidowane zaprezentowane przez grupę po trzech kwartałach roku 2015:
96,9 mln zł przychodów w 9 miesięcy - to wynik tylko trochę lepszy niż dwa lata temu w analogicznym okresie, ale za to o blisko 12 proc. przewyższający kwotę wygenerowaną rok temu, kiedy to wystąpiło znaczne osłabienie sprzedaży.
Firma poprawiła też kwoty zysków EBITDA, EBIT i netto, jakkolwiek tylko w ujęciu na czysto doprowadziło to do wzrostu marży w relacji rocznej. Zwiększyła się ona z 1,38 proc. do 3,92 proc., podczas gdy rentowność operacyjna delikatnie spadła: z 6,48 proc. do 6,31 proc. W każdym razie cieszy to, że uzyskane zyski i marże były znacznie wyższe niż w okresie I - III kw. 2013. Wtedy np. skonsolidowany EBIT wyniósł 3,41 mln zł, teraz 6,12 mln zł.
Uzyskane rentowności były też trochę lepsze od tych, które zanotowano po półroczu, co również odbieramy jako pozytyw.
Jeśli chodzi o bilans, to w ciągu 12 miesięcy (do 30 września 2015) wzrosły głównie aktywa obrotowe, mianowicie z 34,6 mln zł do 40,4 mln zł, tj. o blisko 17 proc. Był to wzrost głównie na pozycji należności krótkoterminowych (z 17,6 mln zł do 25,6 mln zł), podczas gdy zapasy pozostały na podobnym, a nawet nieco niższym poziomie (14 mln zł). Taka zmiana zdaje się być pozytywna, w każdym razie lepsza niż gdyby relacja była odwrotna - bo jednak zapasy uchodzą za aktywa najmniej płynne.
Inna rzecz, że r/r spadły wyraźnie zasoby środków pieniężnych (także w ciągu samych 9 miesięcy). Środki te pod koniec września opiewały na 724 tys. zł. Pokrywało to 2 proc. kwoty zobowiązań krótkoterminowych. Wskaźnik płynności bieżącej jest jednak niezły - i powoli rośnie. W grudniu 2013 był to 1 pkt, teraz 1,30 pkt.
Grupa zbliża się też powoli do złotej reguły bilansowej, jakkolwiek z pewnością w ostatnim wierszu tabeli nie widzimy jeszcze wartości 1 pkt. Co do zadłużenia ogólnego, to poziom 45 proc. (tj. 0,83 pkt w odniesieniu do zadłużenia kapitału własnego) mieści się spokojnie we wszelkich teoretycznych normach.
Sprzedaż prowadzona była głównie w kraju, tym niemniej 3,22 mln zł przypadło też na inne kraje, głównie należące do UE. Co więcej, eksport r/r wzrósł o 17,2 proc. Grupa eksportuje, jak czytamy, "produkty markowe, które charakteryzują się wyższą marżowością oraz budują globalny charakter firmy".
Pod koniec września utworzono wspomnianą wcześniej spółkę MP Trade. Ma ona świadczyć usługi pośrednictwa sprzedaży produktów brandowych, a także handel na rachunek własny towarami obcymi polskich i zagranicznych producentów.
Co do samej spółki-matki, to wypracowała ona w ciągu 9 miesięcy przychody na poziomie 93,3 mln zł, a także 5,83 mln zł EBIT i finalnie 3,8 mln zł na czysto.
Spójrzmy na wykres kursu:
Od połowy marca roku 2014 akcje solidnie drożały (po testowaniu dołków znacznie niższych niż 3,50 zł). W szczycie notowano maksima rzędu 6,68 zł, ale od drugiej połowy maja roku 2015 trend jest już spadkowy. Tym niemniej trzeba zauważyć, że okolica 5,23 - 5,25 zł na razie się obroniła i ceny lokują się od paru tygodni trochę wyżej, w zakresie 5,60 - 5,85 zł. Linia 5,50 zł może być blokadą spadków, aczkolwiek o pokonaniu fali spadkowej będzie można mówić dopiero powyżej 6 zł. Owa fala spadkowa ma zresztą raczej charakter korekty zysków z wcześniejszego trendu aprecjacyjnego - podejrzewamy tak z uwagi na fakt, że generalnie fundamenty przedsiębiorstwa są przyzwoite i w sumie coraz lepsze.
J. Sobal
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5784 gości