Decora - rynki wschodnie dały się we znaki
- Utworzono: środa, 09, grudzień 2015 04:04
W ciągu 9 pierwszych miesięcy roku 2015 Decora - jako grupa kapitałowa - wypracowała w Polsce przychody w kwocie 127,4 mln zł, jakkolwiek po wyłączeniu sprzedaży wewnętrznej byłoby to 107,6 mln zł.
Kwota ta w żadnym razie nie wyczerpuje całości obrotów wygenerowanych przez przedsiębiorstwo. Oto bowiem w ogólnym rozrachunku (i po wyłączeniach) wyniosły one 151,16 mln zł. Na Polskę przypadło z tego 71,2 proc., na Europę Zachodnią 21,2 proc., na Wschodnią 7,3 proc., marginalny był udział Europy Środkowej i Południowej.
W każdym razie mamy niewątpliwie do czynienia z grupą, która prowadzi rozległą sprzedaż nie tylko w naszym kraju (macierzystym dla siebie), ale i poza nim. Problem w tym, że przychody, o których mowa, okazały się znacznie niższe niż te, które notowano rok wcześniej. Wtedy było to 213 mln zł w ciągu trzech trymestrów. Ba, dwa lata temu nawet 222 mln zł. A zatem kwota uzyskana teraz to tylko 71 proc. tej, którą otrzymano poprzednio.
Widzimy to w tabeli:
Pozytywem jest co prawda to, że 30 września 2014 notowano ponad pół miliona straty na czysto, a teraz 2,17 mln zł zysku - ale już np. wyniki EBITDA i operacyjny znacząco się skurczyły. To, że marża operacyjna zmniejszyła się relatywnie skromnie, z 5,06 proc. do 4,40 proc., to raczej zasługa redukcji obrotów. Ta redukcja jednak sama w sobie nie jest dobra. Co gorsza, dotyczyła ona wszystkich obszarów geograficznych, zwłaszcza zaś rynków wschodnich.
Oto bowiem rok temu w ciągu 9 miesięcy rynki te dały 53,8 mln zł przychodów po wyłączeniach. Teraz było to tylko 11 mln zł. Tak wtedy, jak i teraz rynki owe dały stratę. Ujemne w tym roku były też wyniki wszystkich obszarów poza macierzystą Polską - tu firmie udało się wypracować w ujęciu skonsolidowanym 4,62 mln zł na czysto.
Naturalnie słabe wyniki na rynkach wschodnich, jeśli rozumieć przez to Rosję i Ukrainę - można w wielkiej mierze uzasadnić niezależnymi od przedsiębiorstwa zawirowaniami polityczno-gospodarczymi.
Przypomnijmy, że Decora to grupa, która wytwarza i sprzedaje różnego rodzaju rolety, podłogi, listwy, izolacje, karnisze, deski czy kasetony. Produkty te sygnowane są takimi markami jak np. Arbiton, Vidella czy ewifoam. A zatem Decora działa w branży materiałów budowlanych, a ściślej – w jej segmencie wykończeniowym.
Spójrzmy na bilans grupy:
Aktywa trwałe i obrotowe w ostatnim czasie niemal się równoważyły, jakkolwiek formalnie przeważają te drugie. Suma bilansowa to łącznie 221 mln zł. Majątek trwały grupy to głównie aktywa rzeczowe (53,2 mln zł) i wartość firmy (36,2 mln zł), w obrotowym widzimy sporą pulę zapasów (50,3 mln zł). Zapasy, ale też i należności z dostaw i usług znacząco spadły w relacji rocznej. Wzrosły natomiast zasoby środków pieniężnych, osiągając ostatecznie poziom 20,5 mln zł.
Powyższy wynik równoważny był 27-proc. wypłacalności natychmiastowej przy przyzwoitym wskaźniku płynności bieżącej 1,5 pkt. Grupa zachowuje złotą regułę bilansową, ogólne zadłużenie jest w normie (60 proc.).
Główny wpływ na wyniki ma spółka-matka, która odnotowała w ciągu 9 miesięcy przychody w kwocie 126 mln zł (3/4 kwoty sprzed roku) i 2,6 mln zł zysku netto (poprzednio blisko 3 mln zł).
W III kwartale wynik Decory został obciążony m.in. kwotami wynikającymi z likwidacji spółki na Ukrainie i restrukturyzacji podmiotu rosyjskiego, problematyczne były też ujemne różnice kursowe. Zlikwidowano część zapasów, utworzono rezerwę rzędu 300 tys. zł na potencjalne koszty reklamacji jednego z klientów spółki zależnej Ewifoam. Zakłóceniu uległa - z powodu rynków wschodnich - sezonowość sprzedaży. Nie podjęto decyzji o wypłacie dywidendy w roku 2015 za rok 2014. Zresztą rok 2014 dla spółki-matki sfinalizowany został stratą 7,7 mln zł.
Widać zatem, że Decora jeszcze nie do końca złapała oddech. Wskaźniki bilansowe generalnie są niezłe, ale ostatnie kwartały były ciężkie pod względem przychodów i zysków, a właściwie nierzadkich strat (patrząc np. segmentami geograficznymi). Generalnie jednak gracze nie oceniają chyba spółki bardzo źle:
Przeciwnie, od połowy lutego 2015 roku widać nawet na wykresie łagodny, lecz konsekwentny trend wzrostowy. 10 i 12 lutego notowano kursy rzędu 5,65 zł, w maju i październiku natomiast szczyty na 7,90 zł. Teraz cena oscyluje w granicach 7 - 7,50 zł. Wsparcia to zapewne 6,90 zł, 6,75 zł, a także 6,50 zł i oczywiście linia trendu.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5734 gości