Medyczny biznes z parkietu
- Utworzono: środa, 23, grudzień 2015 09:48
Porównamy dziś rezultaty trzech firm z głównego rynku akcyjnego warszawskiej giełdy, które prowadzą działalność medyczną. Chodzi tu o zarządzanie szpitalami, przychodniami i zakładami opieki medycznej (a nie np. o produkcję czy sprzedaż leków albo sprzętu medycznego).
Naszymi protagonistami będą zatem EMC Instytut Medyczny, Enel-Med i Polmed. Uważny czytelnik zaalarmuje nas w tym momencie, przypominając spółkę Swissmed. Należy jednak zauważyć, że Swissmed ma niestandardowo liczony rok obrotowy. Naturalnie o firmie tej na naszych łamach również będziemy szczegółowo pisać.
Skoncentrujmy się na rezultatach skonsolidowanych za trzy kwartały roku 2015:
Pod względem obrotów prym wiedzie EMC IM. Tutaj przychody w badanym okresie wyniosły blisko 194 mln zł. W relacji rocznej wzrosły o 6,1 proc. Z kolei przychody Enel-Medu, choć ostatecznie niższe (171,7 mln zł), to jednak powiększyły się o 7,73 proc., czyli dynamika była lepsza.
I wreszcie Polmed - tu odnotowano 52,5 mln zł. W stosunku rocznym można to jednak interpretowac jako wzrost nader solidny, bo grubo ponad 17-procentowy. Co więcej, Polmed wygenerował też bardzo dobre zyski, o czym świadczą rentowności takie jak 9,3 proc. w przypadku EBIT i 7,32 proc. netto (wyższe niż w analogicznym okresie roku wcześniejszego).
Dla porównania, odpowiednie marże Enel-Medu to 1,52 proc. i 1,45 proc., a w EMC IM zanotowano straty (operacyjną i netto, EBITDA był dodatni, w kwocie 9,7 mln zł i z marżą 5 proc., podobnie jak rok wcześniej).
Co do Enel-Medu, to teoretycznie wrażenie powinno być bardzo złe, jako że rok wcześniej wygenerowano bardzo wysokie wyniki za 9 miesięcy. Należy jednak mieć na uwadze, że ówczesne 41 mln zł zysku operacyjnego grupy to jednak w przeważającym stopniu rezultat pozostałych przychodów operacyjnych i zjawisko nietypowe tudzież jednorazowe. Możemy więc wyjaśnić np., że zysk brutto na sprzedaży Enel-Medu za trzy kwartały roku 2015 to 15,7 mln zł, a w tym roku 14,8 mln zł. Z tej perspektywy różnica nie jest znacząca.
A teraz zerknijmy na pozycje i wskaźniki bilansowe:
Najmniejsze przedsiębiorstwo to oczywiście Polmed - ze skonsolidowaną sumą bilansową na poziomie mniej niż 54,5 mln zł. Największy jest EMC IM - ma aktywa obrotowe w kwocie z grubsza takiej jak Enel-Med, ale znacznie większe aktywa trwałe. Wynosiły one pod koniec września 191,2 mln zł.
Ogólnie rzecz biorąc, stałą cechą każdej z tych trzech firm jest przewaga (znacząca) majątku trwałego nad obrotowym. To jednak nie dziwi, jeśli wziąć pod uwagę, że przedsiębiorstwa te posiadają szpitale i przychodnie, a więc m.in. budynki czy sprzęt medyczny wysokiej klasy.
Generalnie badane spółki (grupy) nie zachowują złotej reguły bilansowej, tak przynajmniej było pod koniec września. Z drugiej strony, jedynie EMC IM odbiega od niej w bardziej wyraźny sposób. Co do płynności bieżącej, to wskaźnik dla Polmedu wynosił 1,5 pkt i był przez to nader przyzwoity. W Enel-Medzie notowano 1,15 pkt (spadek od grudnia 2014), jakkolwiek wypłacalność natychmiastowa była równocześnie bardzo wysoka (64 proc.). W ogóle zresztą z gotówką, jak się wydaje, nie ma większych problemów w żadnej z analizowanych firm.
Podobnie ogólne zadłużenie jest bez zarzutu: najwyższe notowano w Enel-Medzie, a i tak było to jedynie 40 proc. (w Polmedzie nawet nie 30 proc.).
I wreszcie - czas zerknąć na wykresy kursu:
Ciekawy jest wykres Polmedu. To prawda, że po jesiennym, dwukrotnym testowaniu linii 3,40 zł rozwinęła się poważna korekta - ale z drugiej strony otarcie się o 2,60 zł można uznać za potwierdzenie długoterminowego trendu wzrostowego. Jego linię prowadzimy od dołków sprzed roku, które wypadły na 1,98 zł. Obecnie wsparcia - ale już poniżej linii trendu - to 2,40 - 2,45 zł, 2,31 zł czy 2,21 zł. Opory to 2,80 zł, 2,89 zł i 3 zł.
Na wykresie Enel-Medu mamy trend spadkowy - już od początku marca. Wtedy przetestowano szczyt na 13 zł, teraz mamy ok. 9 - 10 zł. Notowano już minimum na 8,50 zł. Zdaje się, że dopiero mocne wyjście ponad 10,50 zł - do 11 zł - pozwoliłoby myśleć o ogólnej zmianie sytuacji.
Ceny akcji EMC IM też osuwają się, generalnie rzecz biorąc, w dół. Maksimum sprzed prawie dwóch lat to 19,50 zł, teraz oscylujemy przy 14 zł, ale bywały już zejścia poniżej 13 zł. Wyrazem optymizmu byłoby dopiero podbicie kursu powyżej 15 zł czy (to byłoby pewniejszym znakiem) 15,50 zł i 16,20 zł.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5846 gości