Orzeł Biały - zyskowny lot?
- Utworzono: poniedziałek, 04, styczeń 2016 08:13
Dla spółki Orzeł Biały bardzo ciężki był niewątpliwie rok 2013, gdy poniosła ona niemałe straty na pozycjach EBITDA (20 mln zł poniżej zera), EBIT (27,8 mln zł) i netto (20,4 mln zł).
Rok 2014 był niewątpliwie czasem poprawy, ale choć trzy pierwsze kwartały nie wyglądały źle, to jednak czwarty był na tyle problematyczny, że ostateczne rezultaty nie mogły do końca satysfakcjonować. Krótko mówiąc, w roku 2014 Orzeł Biały (jako grupa) zanotował co prawda 458,6 mln zł przychodów (duży wzrost r/r), ale równocześnie miał 38 tys. zł straty operacyjnej i raptem 165 tys. zł zysku netto.
A jak wyglądają najnowsze dane? Wpierw przypomnijmy, czym jest Orzeł Biały. Firma zajmuje się recyklingiem zużytych akumulatorów, pozyskując z nich ołów do ponownego zastosowania. Struktura grupy kapitałowej prezentuje się następująco:
Spółki zależne mieszczą się pod względem profilu działalności w tym - mniej więcej - obszarze, co spółka-matka. Tak np. Centralna Pompownia Bolko sp. z o.o. "prowadzi prace odwadniające w wyrobiskach po zlikwidowanych kopalniach rud cynku i ołowiu" (w rejonie Bytomia). Ekobat Orzeł Biały przerabia tworzywa sztuczne (np. polipropylen ze zużytych obudów akumulatorów). Pumech prowadzi usługi serwisowe dla Orła Białego.
Spółka-matka zanotowała w ciągu 9 pierwszych miesięcy roku 2015 przychody na poziomie 382,7 mln zł, a zarazem 2,63 mln zł straty operacyjnej i ponad 3 mln zł straty netto. Trudno to nazwać zadowalającymi wynikami, szczególnie jeśli rok wcześniej w analogicznym okresie strata operacyjna wynosiła tylko 664 tys. zł.
Lepiej natomiast prezentują się wyniki całej grupy:
Co widzimy? M.in. wzrost przychodów o 15,25 proc. r/r, do 383,8 mln zł. Do tego 4,46 mln zł zysku operacyjnego, przy czym szczególnie ważny był tu samy trzeci kwartał, który pozwolił uzyskać aż 6,75 mln zł (rezultat półroczny był ujemny). Finalnie wynik netto za 9 miesięcy to 1,87 mln zł, podczas gdy 30 czerwca notowano jeszcze 3,1 mln zł straty.
W całym badanym okresie 9-miesięcznym firma pracowała nad optymalizacją procesu technologicznego, starając się poprawić efektywność działania. Najwidoczniej zaczyna to przynosić rezultaty i pozostaje mieć nadzieję, że kwartał finalny, niedawno zakończony, nie był czasem zapaści. Generalnie jednak firma zauważa (na podstawie informacji z rynku) "stabilny, rosnący popyt" na swoje produkty.
W bilansie widzieliśmy ostatnio 155,2 mln zł aktywów trwałych oraz 192,8 mln zł aktywów obrotowych. Te pierwsze to głównie środki trwałe, te drugie to zapasy (83,1 mln zł) i należności (81,4 mln zł - czyli mniej więcej tyle samo), a w mniejszym stopniu środki pieniężne i inne aktywa finansowe. Środki pieniężne w relacji 9-miesięcznej i rocznej wydatnie się poprawiły, rosnąc do 22,1 mln zł. Daje to solidną, 44-procentową wypłacalność natychmiastową. Wskaźnik płynności bieżącej tym bardziej jest wysoki (ostatnio 3,82 pkt). Zachowana jest złota reguła bilansowa, ogólne zadłużenie utrzymuje się na niskim poziomie 30 proc.
Zarząd informował w raporcie, że III kwartał przyniósł "istotny spadek wartości zapasów podstawowego surowca do produkcji", co umożliwiło oczyszczenie dna składowiska, jak też i doprowadziło do uwolnienia gotówki.
Wszystko to jednak nie oznacza, że gracze bezproblemowo ufają walorom Orła Białego, nawet jeśli kurs papierów to w jakimś stopniu zawsze pochodna ogólnych nastrojów na GPW. W każdym razie wiosną testowano (w marcu i maju) poziomy powyżej 9,30 zł, a teraz to ok. 6 zł, z oporami na 6,50 zł, 6,70 zł czy 7,29 zł. Ogólny trend pozostaje spadkowy, przedwczesne byłoby mówienie o tym, że sytuacja zaczyna się zmieniać.
Przypomnijmy głównych akcjonariuszy Orła. To NEF Battery Holdings s.a.r.l. (60,55 proc.), PTE PZU (11,20 proc.) i ING PTE (6,03 proc.).
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5765 gości