Wielton - w Polsce i Europie
- Utworzono: wtorek, 12, styczeń 2016 04:52
W czasie ubiegłorocznych wakacji można się było dowiedzieć m.in. o tym, że Wielton (poprzez spółkę zależną, ale to niuans) nabył trzy marki handlowe i część aktywów rzeczowych od włoskiego przedsiębiorstwa Compagnia Italiana Rimorchi s.r.l. w upadłość.
Cena kupionych rzeczy to 4,6 mln EUR, a cały ruch był przejawem ekspansji rynkowej Wieltonu (czyli polskiego przedsiębiorstwa, znanego m.in. z GPW) na rynki zachodnie. Włoska firma CIR to największy tamtejszy producent naczep, przyczep i zabudów do pojazdów ciężarowych, zaś Wielton działa niewątpliwie w tym samym segmencie.
Istotnie: to duże przedsiębiorstwo motoryzacyjne, produkujące naczepy do samochodów ciężarowych, a także różnego rodzaju przyczepy i wywrotki, wozy asenizacyjne i wózki. Częściowo chodzi tu o produkty dla rolników (marka Wielton AGRO).
Produkty Wieltonu trafiają nie tylko na rynek krajowy, ale też na liczne rynki zagraniczne – takie jak Norwegia, Belgia, Austria, Litwa, Łotwa czy Węgry. Do grupy kapitałowej należą też zresztą podmioty funkcjonujące w niektórych z tych państw.
Spójrzmy na wyniki finansowe (skonsolidowane) z trzech pierwszych kwartałów lat 2014 i 2015:
Jak widać, przychody wzrosły r/r o 5 proc., osiągając pułap blisko 488 mln zł. Faktem jest niestety, że zyski skurczyły się w relacji rocznej, bo np. wynik operacyjny spadł z 24,9 mln zł do 21,9 mln zł, co zresztą poskutkowało obniżeniem odpowiedniej marży z 5,35 proc. do 4,48 proc.
Zjawisko to dotyczyło także pozostałych pozycji wynikowych, począwszy od rezultatu brutto na sprzedaży. Z drugiej strony, w samym III kwartale zyski były nieco wyższe niż rok wcześniej w lipcu, sierpniu i wrześniu, a to już znak bardziej optymistyczny. Tak np. EBIT za owe trzy miesiące to 11,35 mln zł (wobec kwoty 10,5 mln zł rok wcześniej).
Grupa wygenerowała ujemne przepływy finansowe (dziewięciomiesięczne), a to z powodu dużej kwoty ujemnej, jeśli chodzi o przepływy inwestycyjne. Cash-flow operacyjny był jednak dodatni (28,4 mln zł) i mniej więcej taki jak w analogicznym okresie roku ubiegłego, a to już pewien plus.
W bilansie widzimy przewagę aktywów obrotowych nad trwałymi, a łączna suma to ostatnio 482,7 mln zł. Znamienne, że przez 9 miesięcy wzrosła ona o blisko 100 mln zł, m.in. z powodu zwyżki na pozycjach inwestycji w jednostkach stowarzyszonych, zapasów, należności handlowych i należności długoterminowych. Wiązało się to m.in. ze wspomnianą wcześniej inwestycją włoską.
Wskaźnik płynności bieżącej na poziomie 1,24 pkt nie jest może bardzo wysoki, ale spełnia normy teoretyczne, choć w ciągu roku i 9 miesięcy spadł. Spadła też nieco wypłacalność natychmiastowa (do 7 proc.). Złota reguła bilansowa została zachwiana - wcześniej Wielton ją wypełniał (jeszcze w finale roku 2014), pod koniec III kw. już nie. Wzrost kapitału własnego nie nadążył po prostu za zwyżką aktywów (trwałych).
Ogólne zadłużenie wzrosło w relacji rocznej z 57 proc. do 62 proc., co jeszcze jest wartością akceptowalną, choć byłoby dobrze, gdyby nie rosła już ona znacząco w przyszłości.
Przypomnijmy wyniki skonsolidowane Wieltonu za lata 2009 - 2014:
W latach 2009 - 2010 notowano straty (tzn. w 2010 już tylko EBIT), później wszystkie rezultaty były na porządnym plusie. W roku 2014 przychody wyniosły 584,2 mln zł (nie była to jednak szczytowa kwota sześciolecia), zysk operacyjny 26,5 mln zł, zysk netto 24,5 mln zł. Średnie marże z lat 2009 - 2014 to 1,80 proc. w przypadku EBIT i 1,95 proc. na czysto, ale zaniżane są one słabym rokiem 2009.
Głównym inwestorem w Wieltonie jest MP Investors FIZAN (37,62 proc.). Spółka cywilna "Mariusz Szataniak. Paweł Szataniak" ma 13,35 proc. Szataniakowie to biznesmeni znani m.in. z Pamapolu, czyli firmy z branży spożywczej. VESTA FIZAN ma 13,16 proc. w Wieltonie, Łukasz Tylkowski 10,77 proc., Aviva Investors Poland TFI 6,54 proc.
A jak się tymi akcjami handluje na parkiecie? Widzimy to poniżej:
W porównaniu z kursami wiosennymi (na przełomie kwietnia i maja notowano ok. 5 zł) obecne ceny są wysokie, podczas gdy wiele spółek na GPW zostało przez te miesiące przecenionych. Z drugiej strony, faktem jest, że maksima na 8,55 zł notowano w połowie sierpnia, a potem zaczął się rozwijać trend spadkowy. Wsparcia to obecnie 6,72 zł, 6,50 zł, 6,25 zł. Istotnym znakiem poprawy byłby z kolei powrót ponad 7,60 zł, co oznaczałoby złamanie trendu. Wyższy opór to 7,80 zł.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5737 gości