Atende - wysokie obroty, niemałe zyski
- Utworzono: środa, 13, styczeń 2016 04:04
Atende jako pojedyncza spółka (dominująca w grupie) wypracowała w ciągu 9 pierwszych miesięcy minionego roku przychody w kwocie 166,3 mln zł. Kwota ta była nader solidna, bo o ok. 2/3 wyższa niż suma wypracowana w analogicznym okresie roku 2014.
Jednostkowy EBITDA Atende za badany okres wyniósł 5,84 mln zł, rok wcześniej było to 2,42 mln zł. Widać więc, że nastąpił poważny wzrost zysków (tzn. również na pozycjach EBIT i netto).
My jednak skupimy się bardziej na wynikach skonsolidowanych. Wpierw jednak przypomnijmy, czego one dotyczą. Otóż Atende to grupa kapitałowa o następującej strukturze (według ostatniego raportu za III kw. 2015 r.):
Grupa ta działa w branży informatycznej, a jej oferta to np. integracja IT, przetwarzanie i przechowywanie danych, realizacja komunikacji (głosowej i nie tylko) w obrębie dużych sieci korporacyjnych, prowadzenie klastrów obliczeniowych, przygotowywanie i wdrażanie systemów elektronicznego obiegu dokumentów i informacji, organizacja inteligentnego budynku czy systemów klimatyzacyjno-wentylacyjnych etc.
W ofercie jest też outsourcing informatyczny, a także usługi w ramach chmury obliczeniowej (tj. cloud computing). W grę wchodzi poza tym np. projektowanie układów elektronicznych czy software'u dla sektora medycznego.
Skonsolidowane wyniki tego organizmu wyglądały w ubiegłym roku (w trzech kwartałach, bo nowszych kwot nie znamy) tak:
Przychody okazały się niemałe, podobnie jak w jednostce dominującej. Wyniosły, jak widzimy, 189,4 mln zł, tj. wzrosły r/r o 55,6 proc. Marże EBITDA i EBIT jednak nieco spadły, choć formalnie kwoty tych zysków uległy poprawie. Tak np. zysk operacyjny wzrósł z 2,75 mln zł do 3,73 mln zł, ale oznaczało to delikatną redukcję rentowności - z 2,26 proc. do 1,97 proc. Z drugiej strony widzimy jednak, że wynik netto wzrósł zarówno kwotowo (kilkukrotnie), jak i w relacji do obrotów.
Plusem okresu narastającego jest to, że zakończył się solidnymi zarobkami, gdy tymczasem okres półroczny przyniósł co najwyżej dodatni EBITDA. Oznacza to, że szczególnie udany był sam trzeci kwartał.
W bilansie grupy dominują aktywa obrotowe, opiewające ostatnio na niemal 150 mln zł. Wskaźnik płynności bieżącej notuje jednak relatywnie niskie poziomy, przy czym w stosunku rocznym obniżył się (z 1,23 pkt do 1,10 pkt). Spadła też wypłacalność natychmiastowa (poniżej 1o proc.), choć sama zmiana stanu środków pieniężnych była - w relacji r/r, bo nie w 9-miesięcznej - dodatnia. Zbyt mocno wzrosły jednak zobowiązania krótkoterminowe, by oba te wskaźniki mogły to wytrzymać.
Zachowana jest złota reguła bilansowa, co cieszy, natomiast zadłużenie ogólne wzrosło w dość silny sposób, do 69 proc. (we wrześniu 2014 tylko 46 proc.). To trochę niepokojące, chyba że ów stan rzeczy uda się zniwelować w kolejnych kwartałach.
Obserwowane zjawisko (podobnie jak wzrost aktywów obrotowych i wspomnianych już długów bieżących) w dużej mierze tyczyło się spółki-matki, ale być może miało też pewien związek z poszerzeniem grupy. Oto bowiem w lutym 2015 roku nabyto 40 proc. udziałów w podmiocie Omni Chip, zwiększając udział (pośredni) do 55 proc.
Jak zarząd opisał półrocze? Z pewnością był zadowolony z wyników, przy czym w raporcie wyjaśniono, że odpowiadała za nie głównie spółka-matka, w szczególności zaś jej segment integracji systemów teleinformatycznych. Realizowano m.in. istotne kontrakty dla Ministerstwa Obrony Narodowej (wdrożenia centrów danych i nie tylko). Dość słabo natomiast poradził sobie (mało istotny dla ogólnych przychodów) segment integracji infrastruktury technicznej (bo nie realizowano, jak czytamy, większych projektów infrastrukturalnych).
Wspominaliśmy o MON. Otóż w ogóle trzeba powiedzieć, że sektor publicznych to główna klientela Atende, odpowiedzialna w ciągu badanych 9 miesięcy za niemal 91 mln zł, jeśli chodzi o przychody. Drugie miejsce zajmuje segment telekomunikacyjno-medialny, poza nim istotne są przemysł, handel i usługi (traktowane razem) oraz finanse.
Głównym akcjonariuszem Atende pozostaje Roman Szwed (wraz z podmiotem powiązanym Spinoza Investments sp. z o.o. S.K.A.). Jego udział to 32,90 proc. Nationale-Nederlanden OFE ma 16,25 proc. w głosach i kapitale, OFE PKO 6,97 proc. Free float to 43,88 proc.
A tak zmieniała się cena tych papierów na GPW w ostatnich miesiącach:
Można się pokusić o próbę wytyczenia trendu wzrostowego. Faktycznie, w końcówce czerwca 2015 notowano dołek na 2,22 zł, a z kolei od początku września (po kolejnym dołku, tym razem na 2,18 zł) kursy rosły. Szczyt z finału listopada to 2,88 zł, teraz jesteśmy nieco niżej, zwyżkowa tendencja osłabła. Wsparcia to 2,53 zł i 2,40 zł. Wykres wskaźnika STS być może przedstawi sygnał kupna (osłabiony tym, że linie przetną się w obszarze neutralnym).
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5721 gości