NTT System i niezłe wyniki

W ubiegłym roku NTT System wypłaciła swoim inwestorom dywidendę w wysokości 2,05 mln zł, co oznaczało 15 groszy na akcję. Wypłata nastąpiła 30 września - a nas będzie w tym tekście interesować właśnie 9-miesięczny okres zakończony tym dniem. Wynika to z faktu, że tak czy inaczej nie znamy jeszcze najnowszych wyników finansowych przedsiębiorstwa, tj. obejmujących cały rok 2015.

Możemy jednak przypomnieć, jak rezultaty firmy wyglądały w latach 2009 - 2014:

Jak widać, lata 2009 i 2010 były kłopotliwe i przyniosły poważne straty (odbijające się nawet na sześcioletniej średniej, jeśli chodzi o wynik i marżę netto). Z drugiej strony, wszystkie kolejne okresy były bez problemu finalizowane na plusie. Rok 2014 dał przychody na poziomie 725,5 mln zł oraz 2,94 mln zł zysku na czysto. Ogólnie rzecz biorąc, dynamika obrotów była w każdym ze wspomnianych okresów rocznych - dodatnia.

NTT System to dystrybutor sprzętu komputerowego. Oferta spółki obejmuje m.in. pełne zestawy stacjonarne, a poza tym również tablety, laptopy, tusze i tonery, terminale sieciowe oraz inne urządzenia, akcesoria i gadżety. Produkty i towary z oferty NTT System nabyć można u autoryzowanych partnerów handlowych spółki, a poza tym w sklepach na terenie całego kraju, a także – rzecz jasna – w sprzedaży internetowej. Rozprowadzane marki to np. Lenovo, Sony czy Intel, a także Hewlett-Packard.

Spójrzmy na zapowiadane wyniki 9-miesięczne:

502,7 mln zł - takie przychody udało się tym razem wygenerować w ujęciu narastającym. Oznaczało to delikatny spadek r/r. Zwiększyły się jednak marże EBITDA, EBIT i netto, jak też i odpowiednie kwoty zysków. Tak np. wynik operacyjny wzrósł z 3,48 mln zł do 4,33 mln zł, co odpowiadało zwyżce marży z 0,68 proc. do 0,86 proc.

Ogólnie można by powiedzieć, że rentowności NTT System są niskie, skoro nawet ta, która odpowiada EBITDA, nie przekroczyła poziomu 1 proc. Jest to jednak przejaw specyfiki tej niszy rynkowej - tj. handlu dużą liczbą stosunkowo tanich produktów. Giganci rynku, jak omawiane niedawno firmy AB, ABC Data, Action czy ASBISc - też pracują przy niskich marżach.

Sam III kwartał też był bez zarzutu - o ile np. w roku 2014 dał on raptem 300 tys. zł zysku netto, o tyle teraz było to 1,22 mln zł, przy czym wzrósł też EBIT.

Co się tyczy danych bilansowych, to - podobnie jak w czterech wspomnianych przed momentem firmach - aktywa obrotowe wyraźnie dominują nad trwałymi. Ogólna suma bilansowa wynosiła pod koniec września minionego roku ponad 227 mln zł. Zachowana była złota reguła bilansowa, co jest pozytywne, wysoki był też wskaźnik płynności bieżącej (1,73 pkt). Wypłacalność natychmiastowa skurczyła się r/r, a to z powodu znacznej redukcji środków pieniężnych, niemniej wynik 16 proc. nie jest bynajmniej tragiczny z teoretycznego punktu widzenia (a także w porównaniu z innymi przedsiębiorstwami z GPW należącymi do tego segmentu). Firma ma poza tym dużo niższe zadłużenie ogólne niż AB, ABC Data, Action czy ASBISc - tam to wartości ok. 70 proc. lub wyższe, tu 44 proc.

Wykres kursu akcji podąża w konsolidacji. Wsparcie to 1,91 zł, opór mamy na 2,97 zł, niższe linie zaś na 2,86 zł i ok. 2,75 zł. Na razie trudno mówić tu o sygnałach zapowiadających jakieś poważniejsze zmiany, choć pozytywem jest to, że od października kurs - przynajmniej w zakresie trendu bocznego - powoli zdaje się rosnąć.

Kamil Kiermacz