ASBISc - czynniki ryzyka
- Utworzono: wtorek, 19, styczeń 2016 04:03
ASBISc to spółka wywodząca się z Białorusi, która prowadzi szeroko zakrojoną dystrybucję sprzętu komputerowego w krajach Europy Środkowo-Wschodniej i nie tylko (firma jest aktywna też na Bliskim Wschodzie).
Spółka przewodzi całej grupie kapitałowej, która jest zresztą dość rozbudowana i składa się z kilkudziesięciu podmiotów, zarejestrowanych w rozmaitych państwach (jak m.in. Chorwacja, Rumunia, Estonia, Polska czy Maroko).
Walutą rozliczeniową są dolary amerykańskie, jakkolwiek w naszych tabelkach wartości będą przeliczone na PLN według kursów sugerowanych i stosowanych przez władze przedsiębiorstwa.
Jeśli jednak chodzi o najbardziej oficjalne dane, to możemy powiedzieć m.in., że skonsolidowane przychody ASBISc za 9 miesięcy roku 2015 (do 30 września) wyniosły 814,8 mln USD. Zdaje się to znacząca kwota i pewnie sama w sobie taka jest, ale trzeba zauważyć, że rok wcześniej w analogicznym okresie notowano 1,09 mld USD. Co więcej, wtedy grupa wypracowała 9,35 mln USD zysku operacyjnego - może niewiele, ale w roku 2015 w to miejsce pojawiła się suma podobna co do wartości bezwzględnej, tylko że ujemna. Innymi słowy, trzy pierwsze trymestry roku 2015 zostały sfinalizowane stratą operacyjną rzędu 9,4 mln USD.
Sam III kwartał roku 2015 na szczęście przyniósł już dodatnie wartości EBIT (2,95 mln USD) i wyniku netto (153 tys. USD), jakkolwiek były one dużo skromniejsze niż rok wcześniej. Ostatecznie zresztą rezultaty z roku 2014 też nie były same w sobie przebojowe.
Firma działa w dużej mierze na rynkach wschodnich i już w roku 2014 kryzysowa sytuacja na linii Rosja - Ukraina przyczyniła się do silnego spadku obrotów w krajach byłego ZSRR. Sektor ten w okresie I - III kw. 2013 roku dał obroty wynoszące blisko 500 mln USD. Rok później było to już tylko 361 mln USD, zaś w analizowanym roku 2015 jedynie 258,4 mln USD (w 9 miesięcy). W podobnym rytmie przebiegał spadek obrotów w Europie Środkowo-Wschodniej.
Właściwie, jest faktem, że w I - III kw. 2015 roku w niemal wszystkich obszarach geograficznych ASBISc notował przychody (w USD) niższe niż rok wcześniej. Najważniejszym źródłem obrotów jest, co ciekawe, Słowacja (159,6 mln USD w I - III kw. 2015).
Spójrzmy teraz na wyniki w przeliczeniu na PLN:
3,05 mld zł w ciągu trzech kwartałów - czyli 90 proc. sumy notowanej rok wcześniej. Takie były przychody. Straty w naszej walucie to np. 35,2 mln zł straty operacyjnej i blisko 72 mln zł straty na czysto.
W bilansie niepokoić może wysokie zadłużenie ogólne, prawie 80-procentowe. Faktem jest, że firmy takie jak AB, ABC Data czy Action też pracują przy dużym obciążeniu długiem, ale jednak u nich wskaźnik ten był niższy. Powiedzmy inaczej: w ASBISc zobowiązania przekraczają 3,7 razy kapitał własny, a to nie jest wskazane.
Zachowana jest złota reguła bilansowa - nic dziwnego, bo w aktywach zdecydowanie dominują obrotowe, trwałe są niewielkie. Majątek obrotowy to głównie należności z dostaw i usług oraz zapasy - jedne i drugie zmniejszyły się od końca 2014 roku. Skurczyły się też środki pieniężne, przez co wypłacalność natychmiastowa spadła z 15 proc. do skromnych 7 proc. Wskaźnik płynności bieżącej na poziomie 1,18 pkt oscyluje w pobliżu teoretycznych minimów.
Jakie są czynniki ryzyka dla ASBISc? Na pewno możliwe wahania kursów walut, które w ostatnich czasach bywają spore. 40 proc. przychodów i 80 proc. zobowiązań denominowane jest w USD. Grupa stara się radzić sobie przy pomocy strategii hedgingowych.
Ciągle problematyczna jest sytuacja na Ukrainie, nawet jeśli od niedawna klimat inwestycyjny zaczął się tam delikatnie poprawiać. Kłopotliwe może być też działanie przy niskich marżach brutto, jakkolwiek ASBISc stara się wprowadzać marki własne, które sprzedawane są przy większej marży. Oczywiście to z kolei rodzi nowe, inne ryzyka - np. dotyczące możliwego popytu czy kosztów zmiany technologicznej.
Istotne jest też ryzyko kredytowe. Firma, jak czytamy, "ubezpieczyła istotną część swych należności", ale i tak nie jest łatwo otrzymywać jej limity kredytowe.
Spójrzmy na wykres kursu:
Jeśli chodzi o cenę papierów, to ostatni rok był zróżnicowany. Od połowy lutego 2015 roku akcje silnie taniały, odnotowano nawet minimum na 0,66 zł. Później rozpoczął się silny trend wzrostowy, zatrzymany w okolicy 1,68 - 1,72 zł, po czym przyszła kolejna przecena. Ta ostatnia tendencja wciąż jest aktualna.
J. Sobal
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5836 gości