Półrocze Izo-Bloku
- Utworzono: wtorek, 26, styczeń 2016 04:06
Izo-Blok to spółka, która ma dość specyficznie przesunięty rok obrotowy względem kalendarzowego, mianowicie o 4 miesiące. Tym samym pierwsze jego półrocze to czas od 1 maja do 31 października - i takie też dane (z roku 2015) będziemy analizować.
Wpierw jednak przypomnijmy, czym zajmuje się przedsiębiorstwo. Otóż jest to firma z branży tworzyw sztucznych. Rdzeń jej działalności to przetwórstwo tworzyw spienionych, w szczególności polipropylenu. Wytwarzane przez Izo-Blok opakowania i elementy stosowane są np. w samochodach (i to nawet renomowanych marek, by wspomnieć takie jak Bentley czy Jaguar).
W grudniu 2011 Izo-Blok zadebiutował na rynku NewConnect, zaś w kwietniu 2015 roku firma przeszła na główny parkiet akcyjny stołecznej giełdy. O roku obrotowym 2014 / 2015 władze spółki miały dobre zdanie, uznając go za udany - tak z powodu debiutu na rynku regulowanym, jak i dzięki nowym, prestiżowym zamówieniom.
Zobaczmy zatem, jak na razie kształtuje się nowy sezon, tj. 2015 / 2016:
41,84 mln zł - takie przychody zaprezentował Izo-Blok w ujęciu sześciomiesięcznym (z czego trochę więcej niż połowa przypadła na drugi kwartał, tj. sierpień, wrzesień i październik). W relacji rocznej przychody te zwiększyły się o 14,8 proc., czyli całkiem solidnie.
Jest to w każdym razie o tyle budujące, że równocześnie udało się poprawić zyski EBITDA i EBIT. Wynik operacyjny (który utożsamiamy tu z pojęciem EBIT) podniósł się z 4,26 mln zł do 6,53 mln zł. Oznaczało to zarazem zwyżkę odpowiedniej rentowności z 11,7 proc. do 15,61 proc.
Ale uwaga: zysk brutto spadł z 5,3 mln zł do 2,05 mln zł, zaś zysk netto z 4,22 mln zł do 1,38 mln zł. To było skutkiem wysokich kosztów finansowych, wielokrotnie większych niż w analogicznym okresie sezonu 2014 / 2015. W efekcie widzimy znaczną redukcję rentowności na czysto - z 11,6 proc. do 3,30 proc. W szczególności sam II kwartał obrotowy cechował się minimalnym zarobkiem netto, rzędu 26,6 tys. zł, co dało marżę raptem 0,13 proc.
Co to były za bolesne koszty finansowe? Między innymi różnice kursowe na ponad milion złotych, ale przede wszystkim aktualizacja wartości inwestycji, co z kolei oznaczało de facto wycenę instrumentów pochodnych i wynikający z tego koszt 4 mln zł. Tymczasem rok wcześniej z obiema tymi pozycjami nie było większych problemów.
Generalnie jednak firma uznaje, że zarówno przychody jak i wyniki półroczne były "zgodne z założeniami".
Jeśli mowa o strukturze przychodów, to Izo-Blok produkuje głównie na eksport, przychody krajowe w półroczu obrotowym opiewały tylko na 3,72 mln zł. Tym niemniej w relacji rocznej wzrosły - podobnie jak wpływy zagraniczne.
W majątku widzimy przewagę aktywów trwałych nad obrotowymi. Jest zachowywana złota reguła bilansowa, zaś wskaźnik płynności bieżącej przyjmuje nader przyzwoite poziomy - np. ostatnio 1,86 pkt. Ogólne zadłużenie nie budzi niepokoju (41 proc.), natomiast wypłacalność natychmiastowa, choć nie jest tragiczna, to raczej skromna z teoretycznego punktu widzenia (i zresztą w ciągu pół roku notowano ujemny cash-flow ogólny).
Na wykresie kursu akcji, który prezentujemy w skali logarytmicznej, dostrzegamy tendencję wzrostową, rozpoczętą u progu marca 2015, gdy notowano minima na 60 zł. Trend potwierdzony został ok. 24 sierpnia i pod sam koniec września, a w zasadzie także w ostatnich dniach. Obecnie wyzwaniem - które było już podejmowane, ale bez powodzenia - jest linia 160 zł jako opór. Niedawno kurs odbił się od wsparcia na 130,20 zł i lekko idzie w górę, sytuując się przy 140 zł. Daje to szanse na ponowne testowanie 160 zł w przyszłości odległej o kilka lub kilkanaście sesji. Z kolei wsparcia - oprócz 130,20 zł - to 120 zł, 112 zł, 100 zł, 95 - 96 zł i 91 zł.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5800 gości