4fun Media - telewizyjny interes

4fun Media to przedsiębiorstwo z branży reklamowo-telewizyjnej. Firma prowadzi m.in. kilka stacji TV (4FUN.TV, 4FUN HITS i 4FUN FIT & DANCE), ale profil działalności jest szerszy.

Otóż profil ten obejmuje też multimedialną platformę internetową, aplikację mobilną integrującą telewizję i internet, a poza tym rozmaite działania marketingowe, reklamowe i konsultingowe.

W istocie mamy tu do czynienia z grupą kapitałową, bo oprócz 4fun Media S.A. chodzi o spółki Program sp. z o.o. i Bridge2FUN sp. z o.o. Wcześniej do grupy należał też podmiot Mondello sp. z o.o., organizujący satelitarną transmisję kanałów 4fun, aczkolwiek udziały w tej spółce zostały sprzedane wraz z końcem III kw. 2015.

Grupa publikuje oczywiście raporty skonsolidowane, przy czym wyniki za trzy kwartały roku 2015 wyglądały tak:

14,4 mln zł - takie przychody wygenerowała grupa w badanym okresie. To mniej niż 82 proc. wpływów notowanych rok wcześniej. Zarazem kwota ta stanowiła 62 proc. sumy sprzed dwóch lat (z trzech kwartałów). To pokazuje, że niestety trend jest spadkowy. Kurczą się też zyski i odpowiadające im rentowności, co może niepokoić. Tak np. wynik operacyjny za 9 miesięcy roku 2013 to 5,34 mln zł (marża 23 proc.), rok później było 2,46 mln zł (rentowność 14 proc.), zaś w roku 2015 już tylko 1,22 mln zł (czyli 8,5 proc. obrotów).

Analogicznie spadała też marża netto, finiszując (jak na razie) na poziomie 8,06 proc., jeśli mowa o okresie trzech kwartałów.

Wskaźniki bilansowe nie są natomiast złe. Suma bilansowa to 33,8 mln zł, kwota ta z grubsza po równo dzieli się między majątek trwały i obrotowy. Wskaźnik płynności bieżącej to 3,70 pkt - w badanym okresie, jak też i w relacji rocznej, wydatnie się poprawił. Zachowana jest złota reguła bilansowa, ogólne zadłużenie utrzymuje bardzo niski poziom (w finale III kw. tylko 16 proc.). Wypłacalność natychmiastowa uległa natomiast redukcji i to może niepokoić - albowiem silnie skurczyły się środki pieniężne. 30 września 2014 było to 1,6 mln zł, rok później mniej niż 0,5 mln zł.

Wykres 4Fun Media jeszcze kilka sesji temu byłby bez zarzutu - z uwagi na klarowny trend wzrostowy, rozpoczęty w połowie lipca 2015, gdy notowano minima na 3,05 zł. Ostatnio jednak cena papierów mocno spadła, teraz w grę wchodzą takie wsparcia jak 4,58 zł, 4,41 zł, 4,20 zł, 4 zł czy 3,80 zł.

Wróćmy jeszcze do danych finansowych. Otóż mówiliśmy o spadku przychodów r/r. To prawda, ale trzeba jeszcze mieć na uwadze sam III kwartał. Otóż w tym akurat okresie obroty wyniosły 4,81 mln zł, co oznacza, że powiększyły się o 43 proc. w stosunku rocznym. Zarząd to zauważył i nawet podkreślił w raporcie - zresztą był to pierwszy kwartał w roku 2015, w którym sprzedaż wzrosła r/r. Wynikało to np. z poprawy oglądalności głównego kanału, czyli 4FUN.TV. Rosła też oglądalność pozostałych stacji, co zarząd uznaje za pozytywne efekty rebrandingu, rozpoczętego w czerwcu. Pojawiły się też pierwsze obroty z nowo powołanej agencji reklamowej Bridge2Fun - i prognozy zakładają, że ta dywersyfikacja działalności w dalszym ciągu będzie zwiększać wyniki grupy, a w każdym razie przychody.

Na razie jednak władze firmy przyznają, że jeszcze nie udało się nadrobić ani niższej sprzedaży z pierwszego półrocza, ani niższych zysków i marż. Wiązało się to też z koniecznością poniesienia kosztów rebrandingu i innych.

Warto dodać, że 4fun to jedna z tych firm, które przedstawiły prognozy na rok 2015. Otóż na koniec III kw. prognoza dla obrotów zrealizowana była w 68 proc., dla EBIT w 34,8 proc., dla EBITDA w 48,1 proc., dla zysku netto w 48,6 proc. Ostatecznie jednak prognozę (20,3 mln zł przychodów, 3,56 mln zł EBIT, 3,1 mln zł na czysto) podtrzymano, wierząc w to, że IV kwartał da wysokie wpływy reklamowe. Niedługo przekonamy się, czy faktycznie tak się stało.

B. Garga