Wittchen - od jesieni na parkiecie
- Utworzono: wtorek, 16, luty 2016 08:47
Wittchen - tę nazwę znają zapewne setki tysięcy, jeśli nie miliony ludzi w Polsce. Firma znana jest z produkcji i sprzedaży galanterii skórzanej dla kobiet, ale i mężczyzn. Chodzi tu przede wszystkim o torebki, paski i portfele.
Przedsiębiorstwo posiada liczne salony firmowe, outlety i stoiska patronackie, jest też obecne w innych sklepach oraz oczywiście prowadzi handel drogą internetową. Ba, ma także odrębny dział produktów reklamowych, przygotowywanych specjalnie dla korporacji czy instytucji.
Być może nie wszyscy wiedzą, że jest to firma najzupełniej rodzima - mimo niemiecko brzmiącej nazwy. Ta nazwa to jednak po prostu nazwisko rodziny Wittchen, która stoi za spółką i ją kontroluje (w ponad 76 proc.). Twórcą firmy jest Jędrzej Wittchen, prezes zarządu. Biznes powołany został do życia u samych początków polskiego kapitalizmu, mianowicie w roku 1990. W 2010 roku spółka stała się podmiotem o charakterze akcyjnym. Debiut na GPW nastąpił w listopadzie roku 2015.
Faktem jest niestety - choć oczywiście może być to pochodna czynników ogólnorynkowych - że cena papierów począwszy od debiutu w zasadzie spada. Maksimum z 9 listopada to 19 zł, teraz mamy wahania w okolicach 14 - 15 zł.
A jak prezentowały się wyniki finansowe za okres trzech pierwszych kwartałów roku 2015? Spojrzymy na kwoty skonsolidowane, mając w pamięci, że Wittchen to grupa kapitałowa, w której konsolidowane są rezultaty sześciu spółek zależnych.
Udało się wypracować przychody w kwocie 98,12 mln zł, co oznaczało niemal 20-procentowy wzrost w relacji rocznej. Powiększyły się też zyski - np. wynik brutto na sprzedaży wzrósł z 46,22 mln zł do 54,60 mln zł, a EBITDA z 16,7 mln zł do 19,5 mln zł. Rentowności udało się w zasadzie utrzymać na podobnych poziomach, większe odchylenie (niestety - w dół) widzimy tylko w przypadku marży netto, która spadła z 18,34 proc. do 15,13 proc.
Aktywa trwałe (razem blisko 66 mln zł) to głównie majątek rzeczowy (33 mln zł pod koniec III kw. 2015), ale też wartość firmy i wartości niematerialne. W majątku obrotowym dominują zapasy, które w relacji rocznej wzrosły o 27 proc. To z jednej strony jest uzasadnione (wzrosły też przychody, firma być może chce być przygotowana na dalsze zwiększanie zapotrzebowania), z drugiej zaś - może i trochę niepokoić, bo np. należności handlowe pozostały w pobliżu 26 mln zł. Tymczasem, jak wiemy, zapasy to w zasadzie najmniej płynna część aktywów.
Ostatecznie jednak Wittchen jako grupa ma jak najbardziej dobre wskaźniki. Na przykład płynność bieżąca na poziomie 3,84 pkt i 47-procentowa wypłacalność natychmiastowa są bez zarzutu. Firma zbliża się też ku przestrzeganiu złotej reguły bilansowej (por. rosnące wartości w ostatnim wierszu tabeli). Środki pieniężne w ciągu 9 miesięcy znacznie spadły, ale lepiej chyba patrzeć na to w relacji rocznej - a w takiej perspektywie wyraźnie wzrosły - z 7,6 mln zł do 9,91 mln zł.
Jędrzej Wittchen we wstępie do raportu okresowego wyjaśnił, że debiut na GPW to początek nowego rozdziału w dziejach przedsiębiorstwa. Wyniki finansowe za badany okres zostały uznane za pozytywne, a środki z emisji mają posłużyć do finansowania dalszego rozwoju.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 4593 gości