Ferro - przychody w Polsce i poza nią
- Utworzono: czwartek, 18, luty 2016 04:00
Przed nami Ferro - producent armatury sanitarnej i instalacyjnej, jeden z największych w Europie Środkowo-Wschodniej (tak w każdym razie deklarują władze spółki). Chodzi np. o różnego rodzaju natryski, baterie, zawory, złączki czy systemy sterowania ogrzewaniem podłogowym. Główne marki to Ferro, Metalia i Titania.
Przedsiębiorstwo funkcjonuje jako grupa kapitałowa z siedzibą w Polsce oraz ze spółkami zależnymi na Węgrzech i Słowacji tudzież w Rumunii i Czechach.
Powyżej widzimy wykres kursu akcji, począwszy od wiosny 2014 roku. Przez ten czas zakres wahań obejmował obszar od 8,66 zł (minima ze stycznia 2015) do 12,85 zł (szczyt z czerwca 2015). W pewnym sensie można rozważać nader łagodny trend wzrostowy, łącząc dołki styczniowe z lat 2015 i 2016 - ale z drugiej strony jest też faktem tendencja spadkowa, widoczna od ubiegłorocznych wakacji. Ostatnio w jej obrębie mamy fazę zwyżkową, tym niemniej na razie broni się opór na 11 zł. Wyżej warto zwrócić uwagę na linie takie jak 11,60 zł czy 11,92 zł. Z kolei wsparcia to 10,30 zł, 10 zł i 9,70 zł.
Naturalnie nie znamy jeszcze rezultatów grupy kapitałowej (ani spółki dominującej) za cały rok 2015, możemy jednak przyjrzeć się kwotom wypracowanym w ciągu pierwszych 9 miesięcy tego okresu. Oto i one (w wersji skonsolidowanej):
Od początku stycznia do końca września sprzedaż wyniosła 221,2 mln zł, tj. w relacji rocznej wzrosła o ok. 6,3 proc. Równocześnie jednak zyski uległy obniżce - np. wynik operacyjny spadł z 30,4 mln zł do 27,7 mln zł. Uzyskane rentowności to 13,26 proc. EBITDA, 12,52 proc. EBIT i wreszcie 8,78 proc. netto. Wszystkie trzy były trochę słabsze niż te, które notowano w analogicznym okresie roku 2014 - a dwie pierwsze niższe też od poziomów sprzed dwóch lat. Różnice nie były jednak drastyczne.
Sam III kwartał pozwolił grupie wypracować 7,5 mln zł zysku netto przy blisko 80 mln zł przychodów. W relacji rocznej przychody nieco wzrosły, a zysk obniżył się o prawie 300 tys. zł. Wyglądało to więc podobnie jak w ujęciu narastającym.
W bilansie widzimy ostatnio mniej więcej równowagę pomiędzy aktywami trwałymi i obrotowymi. Pierwsze opiewały na 180,7 mln zł, drugie na 171 mln zł - obie kategorie powiększyły się w ciągu 9 miesięcy oraz r/r. Wskaźnik płynności bieżącej na poziomie 1,48 pkt nie budzi niepokoju, natomiast wypłacalność natychmiastowa na poziomie 10 proc. jest raczej skromna, jakkolwiek trzeba przyznać, że ostatnio wzrosła.
Pod koniec września grupa miała 11,4 mln zł środków pieniężnych, w grudniu 2014 było ich tylko 5,5 mln zł. Zadłużenie ogólne na poziomie 46 proc. mieści się w normie, poza tym jest zachowana złota reguła bilansowa, co niewątpliwie cieszy.
Od strony geograficznej sprzedaż w badanym okresie 9-miesięcznym generowana była głównie poza Polską. Nasz kraj odpowiadał za 43,2 proc. obrotów, drugie miejsce (62,3 mln zł) zajmowały Czechy, dalej Rumunia, Słowacja i zbiorczo pozostałe państwa. W relacji rocznej sprzedaż w Polsce nieco spadła, w Czechach, Rumunii i na Słowacji wzrosła.
Przypomnijmy wyniki skonsolidowane z lat 2009 - 2014:
Średnie roczne przychody to 232 mln zł, średnia z zysków operacyjnych to 26,5 mln zł. Godne uwagi jest to, że ani razu nie notowano żadnej straty - czy to na pozycji EBITDA, czy EBIT lub netto. Rokiem ogromnej dynamiki przychodów i powiększenia skali działania był rok 2011, później obroty były już w miarę ustabilizowane w pobliżu 270 mln zł.
Na koniec powiedzmy, kto posiada papiery Ferro. Otóż istotnym akcjonariuszem jest niewątpliwie Nationale-Nederlanden OFE (17,65 proc. w kapitale i głosach). Do Andrzeja Hołója należy (z podmiotami zależnymi) 15,77 proc., Aviva OFE Aviva BZ WBK ma 14,98 proc., PKO BP PTE 12,80 proc.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5714 gości