PTI - nowa nazwa, ale co dalej?

Na swojej witrynie internetowej firma, o której będziemy mówić, deklaruje, iż inwestuje polski kapitał w polskie firmy - począwszy od roku 2008 - zaś jej dewizja to "tradycja, zaufanie, profesjonalizm".

Mowa o Powszechnym Towarzystwie Inwestycyjnym (PTI), które jednak zupełnie niedawno zmieniło nazwę na Topmedical S.A. Zasadniczo jest to (czy też była przez lata) firma inwestycyjno-doradcza, lokująca środki w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw. Od maja roku 2009 PTI była obecna na rynku NewConnect, natomiast u progu grudnia 2010 przeszła na główny parkiet warszawskiej GPW.

Niestety, ostatnie czasy nie są łaskawe dla emitenta. Dość spojrzeć na wykres kursu akcji, gdzie od jesieni ubiegłego roku mamy skromne oscylacje w zakresie kilkunastu groszy.

To nie wszystko. W lipcu 2015 roku spółka Nomad Partners sp. z o.o. złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej PTI. Zarząd uznał wtedy, że wniosek ten nie ma podstaw i został złożony w złej wierze. W listopadzie nastąpiły problemy z wykupem obligacji serii C i zapłatą kuponu odsetkowego przez PTI (tzn. nie udało się tych procedur zrealizować). Z kolei w styczniu 2016 Podkarpacki Bank Spółdzielczy w Sanoku wypowiedział PTI (a właściwie już Topmedical) umowę kredytową zawartą pod koniec października 2012, opiewającą na blisko 3,3 mln zł. Powód? Spółka nie prowadziła bieżącej obsługi zadłużenia.

Przypomnijmy jeszcze wyniki PTI za pierwsze trzy kwartały roku 2015:

Nie wygląda to dobrze - niewątpliwie. W całym badanym okresie zanotowano 22,9 mln zł przychodów ze sprzedaży akcji, ale ze stratą brutto na sprzedaży rzędu prawie 106 mln zł. Wynik netto to 97,7 mln zł na minusie. W samym III kwartale odnotowano raptem 7 tys. zł przychodów, ale mimo tego potężne (relatywnie) straty, w szczególności 1,56 mln zł na minusie na czysto.

Jak wyglądały aktywa i pasywa w ostatnim czasie? 31,9 mln zł aktywów trwałych składało się pod koniec września głównie z długoterminowych aktywów finansowych. Środki pieniężne były arcy-skromne, w kwocie raptem 6 tys. zł. Kapitał własny skurczył się począwszy od grudnia 2014 bardzo mocno - tj. ze 105 mln zł do 7,15 mln zł. Skurczyły się co prawda też i zobowiązania, ale oczywiście relatywnie ich udział w sumie bilansowej wzrósł do nader wysokiego poziomu 84 proc. Naturalnie nie była pod koniec III kw. zachowana złota reguła bilansowa, wypłacalność natychmiastowa rezyduje w okolicach zera, płynność bieżąca to 0,66 pkt - czyli aktywa obrotowe nie pokrywają zobowiązań krótkoterminowych.

Na razie witryna internetowa spółki prezentuje nam jeszcze starą nazwę PTI, zaś aktualności są na niej ze wszech miar nieaktualne. Nie jest jasne, jaka przyszłość czeka przedsiębiorstwo, zaś akcje wyceniane są, jak to widzimy wyżej, bardzo nisko.

Kamil Kiermacz