Polcolorit - teraźniejszość i przyszłość
- Utworzono: poniedziałek, 22, luty 2016 05:28
Powiemy parę słów o Polcoloricie, którą to firmę prezentowaliśmy już oczywiście wiele razy na naszych łamach, za każdym razem jednak biorąc pod uwagę coraz to nowsze dane finansowe i operacyjne.
Spółkę umieszczamy też w raportach zbiorczych, porównując jej wyniki z Ceramiką Nowa Gala i Rovese - oczywiście przy zrozumieniu wszelakich różnic, jakie dzielą te trzy przedsiębiorstwa (weźmy choćby pod uwagę kwestię skali działalności, mierzonej wielkością obrotów czy aktywów). W każdym razie raport taki ukazał się kilka dni temu na naszych łamach.
Polcolorit to najstarsza, a na pewno jedna z najstarszych polskich firm produkujących płytki ceramiczne. Powstała w roku 1984 i od początku związana jest z rodziną Marconi. Oto bowiem Barbara Urbaniak-Marconi posiada 76,15 proc. w kapitale i 79,79 proc. w głosach, tym samym będąc najważniejszym akcjonariuszem. Drugie miejsce zajmuje Wiktor Marconi – 10,28 proc. i 8,71 proc.
Całkiem niedawno wydawało się, że emitent ten opuści rynek giełdowy. W styczniu został jednak złożony do władz GPW wniosek o zawieszenie postępowania w przedmiocie dematerializacji akcji. Wiązał się on z wniesionym wcześniej do sądu powództwem o stwierdzenie nieważności odpowiedniej uchwały walnego zgromadzenia.
Spółka posiada zakład produkcyjny u stóp Karkonoszy, przy czym produkuje płytki łazienkowe, kuchenne i podłogowe, nierzadko zdobione rozmaitymi motywami. Płytki "produkowane są technologią jednokrotnego wypału, która dzieli się na produkcję gresu – płytka gresowa i uniwersalna – oraz monoporozy – płytka ścienna". Asortyment obejmuje również ceramiczne listwy i dekory, produkowane przy pomocy wypału trzykrotnego.
Zerknijmy na wyniki finansowe za okres trzech kwartałów roku 2015. Mają one charakter jednostkowy.
Jak widać, w samym III kwartale przychody ze sprzedaży wyniosły ponad 13,8 mln zł. Rok wcześniej było to 13,46 mln zł, zatem nastąpił wzrost. W szczególności widzimy mocną zwyżkę w ujęciu narastającym - mianowicie o 4,48 proc., do 39,5 mln zł. Wynik brutto na sprzedaży za 9 miesięcy nieco spadł (odpowiadająca mu marża obniżyła się przy tym z 36,51 proc. do 33,32 proc.), podobnie EBIT - ale EBITDA i wynik na czysto poprawiły się. Ogólnie wyniki nie były złe, zaś wspomniany rezultat netto wzrósł na tyle, że jego rentowność zwiększyła się z 0,84 proc. do 1,82 proc.
Koszty sprzedanych produktów, towarów i materiałów w badanym okresie wzrosły, jak widzieliśmy, bardziej niż przychody, co wynikało m.in. ze znacznego wpływu akcji promocyjnych w sieciach DIY. Mimo tego, biorąc pod uwagę choćby poprawę zysku netto, władze Polcoloritu uważają kierunek rozwoju spółki za właściwy. Pewnym niepowodzeniem był np. brak możliwości pełnego wykorzystania mocy produkcyjnych zakładu. Spadła też wysokomarżowa sprzedaż dekoracji (choć ogólne obroty wzrosły, jak wiemy).
Warto odnotować, że np. w Ceramice Nowej Gali przychody za badane trzy trymestry nie wzrosły (pozostały z grubsza takie same, w okolicach 142 mln zł), zaś uzyskane marże EBIT i netto (które wyniosły 1,80 proc. i 1,33 proc.) były niższe niż w Polcoloricie.
W bilansie Polcoloritu widzimy przewagę aktywów trwałych nad obrotowymi. Trwałe opiewały ostatnio na 95,3 mln zł, przy czym złota reguła bilansowa była spełniona (zaś rok wcześniej firma odbiegała od niej jedynie minimalnie, zgoła kosmetycznie). Wskaźnik płynności bieżącej nie budzi zarzutu (2,13 pkt, duża poprawa r/r z powodu znacznej redukcji zadłużenia krótkoterminowego), natomiast wypłacalność natychmiastowa okazała się raczej skromna (4 proc.). Miejmy jednak na względzie, że także ona wzrosła w stosunku rocznym.
Dla firmy w przyszłości ważny będzie np. rozwój sytuacji na rynku ukraińskim - na razie popyt tam jest zmniejszony z oczywistych względów. Polcolorit stara się jednak kierować eksport na rynek Europy Południowej.
Spójrzmy jeszcze na wykres kursu:
Na wykresie Polcoloritu też widać trend wzrostowy. Trend ten możemy mierzyć od 20 sierpnia 2015 (dołek na 76 groszach) poprzez minima z początku listopada i końcówki grudnia. Ostatnio kurs to 1,28 zł, opory to 1,40 zł i 1,55 zł, wyżej 1,60 zł oraz 1,78 - 1,80 zł. Te ostatnie poziomy testowane były w czasie zwyżki realizowanej dość gwałtownie późną jesienią.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5783 gości