Restauracje na parkiecie
- Utworzono: środa, 24, luty 2016 22:41
Przed nami trzy przedsiębiorstwa, które łączy to, że ich akcjami obraca się na głównym rynku akcyjnym GPW, ale też fakt, że wszystkie trzy prowadzą działalność gastronomiczną. To znaczy: posiadają sieci restauracji i pokrewnych lokali.
Co je dzieli? M.in. skala działalności - bo jednak przychody czy aktywa AmRest są znacznie większe niż analogiczne kwoty Sfinksa i MEX Polska. Poza tym AmRest funkcjonuje nie tylko na rynku krajowym.
AmRest to przedsiębiorstwo posiadające sieć restauracji w rozmaitych krajach świata. Ściślej, chodzi tu o lokale sygnowane różnymi markami – jak np. La Tagliatella, Blue Frog, KFC, Pizza Hut, Burger King czy Starbucks. Dywizje geograficzne, na które dzieli swój biznes grupa AmRest, to Europa Środkowo-Wschodnia, Rosja, Hiszpania i Nowe Rynki (m.in. Chiny). Głównym źródłem przychodów w trzecim kwartale (517 mln zł) był pierwszy z tych segmentów, ale największą dynamikę r/r (niemal 31 proc., licząc w PLN) notowano właśnie na Nowych Rynkach, gdzie finalnie sprzedaż za lipiec, sierpień i wrzesień wyniosła 63,95 mln zł.
MEX prowadzi m.in. lokale Pijalnia Wódki i Piwa oraz The Mexican. Poza tym firma miała także lokale Browar de Brasil i Kameralna, ale zarzuciła już ich prowadzenie. Choć rok 2014 był dla MEX pod wieloma względami słaby, to jednak trzy pierwsze kwartały roku 2015 zostały już przez zarząd ocenione jako bardzo przyzwoite.
Grupa Sfinks pod koniec roku 2015 miała 117 restauracji, przy czym w ciągu roku otworzyła 14 lokali Sphinx i jeden marki Chłopskie Jadło. Przedsiębiorstwo przez kilka lat miało spore problemy finansowe, czego skutkiem jest to, że do dziś kapitały własne są ujemne.
Tu należy się pewna uwaga. Otóż formalnie najnowszy rok obrotowy Sfinksa obejmuje wydłużony okres od początku roku 2014 do 30 listopada 2015 roku. Dane, które prezentujemy w tabelach, powstały (jeśli chodzi o przychody i zyski oraz straty) w oparciu o dodawanie i odejmowanie kwot z dostępnych sprawozdań, teoretycznie więc można je traktować jako oszacowania.
Spójrzmy na skonsolidowane rezultaty:
Przychody AmRest za 9 miesięcy roku 2015 to 2,42 mld zł. W relacji rocznej oznaczało to zwyżkę o 12,4 proc. W przypadku MEX Polska widzimy zwyżkę o 7,8 proc. r/r. Wreszcie, także i Sfinks zanotował dodatnią dynamikę mianowicie 4,8 proc.
MEX Polska to swoisty benjaminek badanej trójki - firma najmniejsza. Miała jednak solidne rentowności: 8,60 proc. EBIT i 8,90 proc. na czysto. Ba, w stosunku rocznym poprawiły się one naprawdę znacząco, choć trzeba przyznać, że zjawisko to dotyczy też dwóch pozostałych przedsiębiorstw. Marża operacyjna AmRest zwiększyła się z 4,68 proc. do 6,48 proc., w Sfinkcie z 3,96 proc. do 6,33 proc.
Spójrzmy na bilanse:
Sfinks, jak wspominaliśmy, wciąż notuje ujemne kapitały własne - ostatnio 11,5 mln zł poniżej zera. W ciągu 9 miesięcy pula ta jednak zbliżyła się trochę w stronę zera. Wskaźnik płynności bieżącej nadal jest słaby, tylko 0,66 pkt (w istocie pogorszył się w badanym okresie). Cash-flow był ujemny.
W we wszystkich trzech firmach nie jest przestrzegana złota reguła bilansowa, tzn. aktywa trwałe są dużo większe niż kapitały własne. Płynność bieżąca ogólnie nie jest wysoka z teoretycznego punktu widzenia, ale MEX i AmRest mają wyższe poziomy niż Sfinks, oscylujące w pobliżu 1 pkt pod koniec września 2015. Ogólne zadłużenie MEX to 50 proc., w AmRest 60 proc. W obu przedsiębiorstwach obniżyło się przez trzy kwartały. MEX i AmRest mają wysoką wypłacalność natychmiastową, ponad 60-procentową, znacznie wyższą niż Sfinks.
I na koniec - wykresy kursu akcji.
Zerknijmy na wykresy kursu:
Na wykresie AmRest przez długi czas panował trend wzrostowy. Około rok temu notowano ceny w pobliżu 110 zł, natomiast w grudniu 2015 szczyty sięgały 200 zł. Trend został jednak rozmyty czy nawet przegrany. Obecnie mamy wahania w zakresie 170 - 180 zł. Wsparcia to 160 zł, 156,05 zł i 147,30 zł, także 140 zł.
Podobnie prezentują się sprawy w przypadku MEX. Także i tu najpierw ceny rosły, a potem wyrównały się nieco poniżej maksimów. Opór to okolica 4,80 zł, wsparcia to 4,22 zł, 4 zł, 3,70 zł i 3,50 zł.
I wreszcie Sfinks. Tu w zasadzie można mówić o konsolidacji, z dołu ograniczanej przez 3,26 zł i 3 zł, od góry przez 4 zł i 4,32 zł oraz 4,50 zł. Z drugiej strony, jak to zaznaczyliśmy, można też zawierzyć, że mamy do czynienia z zawężaniem się wykresu w rytmie dwóch trendów, wzrostowego i spadkowego.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5850 gości