Grupa Azoty - jak się powiodło?
- Utworzono: sobota, 12, marzec 2016 07:39
Rezultaty finansowe Grupy Azoty za rok 2015 okazały się bardzo dobre, a w niektórych spółkach (i niektórych aspektach) wręcz rekordowe. Efektem były m.in. nader intensywne wzrosty kursu akcji Polic i Puław na GPW.
Mariusz Bober, prezes zarządu całej Grupy, określił rok 2015 jako "kolejny z rzędu okres dynamicznego wzrostu wartości" przedsiębiorstwa, co przejawiało się m.in. w wycenie giełdowej, wskaźnikach finansowych i pozycji międzynarodowej.
Rok 2015 przyniósł rozpoczęcie istotnych inwestycji w Tarnowie, Puławach, Kędzierzynie i Policach. Na przykład w Tarnowie rozpoczęto budowę instalacji do granulacji mechanicznej nawozów, co pozwoli rozszerzyć portfolio produktowe. W Kędzierzynie oddano do użytku "najnowocześniejszą w tej części Europy instalację do produkcji plastyfikatora nieftalenowego Oxoviflex", a także instalację do produkcji nawozów płynnych RSM. Prowadzono także inne inwestycje i modernizacje, a poza tym w kwietniu 2015 Grupa Azoty uzyskała od konsorcjum banków komercyjnych finansowanie (kredyt odnawialny) na 1,5 mld zł. EBI i EBOR zagwarantowały też 700 mln zł (długoterminowo).
My tymczasem spójrzmy na wyniki skonsolidowane i jednostkowe Grupy Azoty, a także na skonsolidowane rezultaty Polic i Puław. Miejmy przy tym na względzie, że w Puławach historyczne okresy porównywalne proponowane przez władze spółki są niestandardowe.
Cała Grupa Azoty w ujęciu skonsolidowanym zanotowała 10,02 mld zł przychodów, co oznaczało, że w relacji rocznej wzrosły one o 1,3 proc. Sama jednostka dominująca miała 1,78 mld zł, przy czym wygenerowała ona 209 mln zł zysku netto, mimo raptem 4,2 mln zł zysku operacyjnego. Różnica ta wynikała ze znacznych przychodów finansowych.
Skonsolidowany wynik netto całej grupy to 691,85 mln zł przy 830 mln zł EBIT. Oznaczało to marżę netto 6,9 proc. i operacyjną 8,28 proc. Rok wcześniej notowano 2,68 proc. i 3,05 proc., tak więc poprawa była naprawdę imponująca. Wzrosły też oczywiście rentowności EBITDA i brutto na sprzedaży.
Co więcej, o zwyżce marż w solidny sposób można też mówić w Puławach i Policach. Godne uwagi jest to, że w Puławach zanotowano w ciągu 12 miesięcy zyski dużo wyższe niż wcześniej przez półtora roku, jak to widzimy w tabeli. Okres od początku lipca 2013 do końca grudnia 2014 przyniósł np. 262 mln zł na czysto, ale sam tylko rok 2015 dał tu 448 mln zł (marża 11,75 proc.).
Ogólnie zresztą w kategorii marż (nie licząc nadzwyczajnej marży netto spółki-matki) prym wiodły w roku ubiegłym właśnie Puławy.
Spójrzmy teraz na pozycje bilansowe:
Zarówno w przedsiębiorstwie rozpatrywanym jako cała grupa, jak też i w każdej z analizowanych podgrup (Puławy, Police) oraz spółce-matce Grupa Azoty S.A. - w majątku dominują aktywa trwałe. To nie dziwi, biorąc pod uwagę choćby wszelkiego rodzaju zakłady, maszyny, urządzenia, grunty itd. Złotą regułę bilansową zachowują ściśle tylko Puławy, jakkolwiek na poziomie całej grupy jest ona prawie przestrzegana (z małym odchyleniem).
Wskaźnik płynności bieżącej w ujęciu skonsolidowanym nie budzi zarzutu, to ok. 1,9 pkt (pod koniec roku 2015). W Puławach notowano nawet 2,8 pkt, nieco słabiej było w Policach (ale mimo wszystko indeks wzrósł tu z 1,07 pkt do 1,19 pkt). Generalnie dobrze prezentuje się też wypłacalność natychmiastowa we wszystkich czterech przypadkach (szczególnie wysoka w Puławach: 45 proc.).
Ogólne zadłużenie Grupy Azoty (skonsolidowane) to 34 proc. sumy bilansowej, z pewnością jest to relatywnie niewielki procent - to znaczy, takie zadłużenie nie może niepokoić. W Policach to co prawda 44 proc., ale w Puławach tylko 21 proc.
Finalnie wypada spojrzeć na wykresy kursu akcji:
Pod koniec maja i sierpnia 2015 roku na wykresie Grupy Azoty testowano wsparcie w pobliżu 74 zł. Od końcówki sierpnia trwał trend wzrostowy, zwieńczony szczytami z grudnia (113 zł). Później wykres zaczął podążać na południe, niemniej zakres 88,34 - 90 zł wypada uznać za wsparcie. Co więcej, jest pewna szansa na to, że dobre wyniki na tyle urzekną graczy, iż poprowadzą ceny w kierunku linii trendu i obszaru 98,50 - 100 zł. Na razie nie jest to jednak przesądzone, a wczorajsza zwyżka była znacznie bardziej wyraźna w przypadku podmiotów zależnych.
Otóż sesja z 11 marca była na wykresie Polic silnie zwyżkowa, co może oczywiście być trochę zwodnicze i zakończyć się grubszą korektą - ale faktem jest, że np. wskaźnik TRIX i tak dawał już dłuższy czas temu łagodny sygnał pro-zakupowy. W dodatku SMA1 zaczyna już przebijać od dołu linię SMA2. Nawiasem mówiąc, gdyby połączyć na wykresie Polic minima z 22 czerwca, 24 sierpnia i 10 lutego - to uformowałaby się linia łagodnego trendu rosnącego.
Na wykresie Puław wyrażonym w skali logarytmicznej możemy połączyć minima z końcówki września (159 zł) z dołkiem z 15 lutego (215 zł) i kilkoma następnymi. Da nam to linię trendu wzrostowego, która najwyraźniej działa. Ostatnio cena wybiła się mocno w górę. Wyzwania dla byków to 260 zł i 274 - 276 zł.
J. Sobal
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5741 gości