Biznes hotelowy w trzech odsłonach
- Utworzono: środa, 16, marzec 2016 18:39
Porównamy dziś pokrótce rezultaty finansowe trzech przedsiębiorstw z głównego rynku akcyjnego GPW, które łączy to, że prowadzą (między innymi) działalność hotelarską i pokrewną.
Ściślej rzecz ujmując, Korporacja Gospodarcza "efekt" dzieli swoją działalność w pewnym sensie na dwa odrębne sektory. Jeden z nich to prowadzenie placu handlowego dla wystawców z branży sadowniczej i rolnej. Chodzi o Kompleks Usługowo-Handlowy "Rybitwy". Drugi obszar to właśnie usługi hotelarskie, realizowane przez spółki zależne Efekt-Hotele S.A. oraz Lider Hotel sp. z o.o.
Interferie to przedsiębiorstwo zarządzające kilkoma obiektami hotelowymi czy też turystyczno-wypoczynkowymi na terenie naszego kraju. W istocie chodzi tu o obszary górskie i nadmorskie: hotel Bornit (Szklarska Poręba), hotel Medical SPA (Świnoujście), Aqua Park Sport Hotel (Świeradów-Zdrój), obiekty w Dąbkach, Kołobrzegu i Ustroniu Morskim (oraz jeden hotel w Głogowie).
Orbis to wręcz klasyk branży - firma o korzeniach przedwojennych, w okresie PRL organizująca wycieczki krajowe i zagraniczne, aktualnie zarządzająca siecią hoteli. Mowa o obiektach takich marek jak Mercure, Sofitel, ibis czy Novotel. W roku 2015 sieć powiększyła się o 38 hoteli funkcjonujących w 5 państwach Europy Środkowej i Wschodniej - takich, w których Orbis dotąd nie był obecny. Chodzi o Bułgarię, Czechy, Rumunię, Słowację i Węgry. Hotele, które włączono do Orbisu, to obiekty należące do grupy AccorHotels, która jest podmiotem nadrzędnym wobec Orbisu.
Spójrzmy zatem na skonsolidowane rezultaty wszystkich trzech przedsiębiorstw. W pierwszej kolejności - przychody, zyski i ewentualne straty:
Orbis to rzecz jasna największa z tych trzech firm, w zasadzie zupełnie odbiegająca skalą od dwóch pozostałych. Przychody wzrosły o 78 proc. (a pro forma o 8,3 proc., co jednak też oznacza dodatnią dynamikę). Finalnie wyniosły 1,26 mld zł, udało się przy tym wygenerować solidne zyski. Wynik operacyjny na poziomie 221,7 mln zł zagwarantował rentowność 17,6 proc. (rok wcześniej 14,3 proc.). Także marża netto wypadła nieźle (14,4 proc.).
Nie można jednak powiedzieć, by dwie pozostałe firmy miały znacząco gorsze rezultaty, jeśli mierzyć to oczywiście rentownościami. Ba, KG "efekt" wypracowała marżę operacyjną 24,15 proc. za rok ubiegły, a więc wyższą niż Orbis. Interferie zanotowały natomiast 9,83 proc.
W kontekście KG "efekt" należy jednak wziąć pod uwagę fakt, że prawie połowę obrotów wypracował segment handlu i usług na rzecz handlu. Usługi hotelarskie dały obrót w kwocie 22,9 mln zł. Segment ten co prawda miał zysk operacyjny (3,66 mln zł), ale był on niższy niż w handlu (tam 6,35 mln zł), a poza tym działalność hotelarska przyniosła jednak stratę na czysto (mianowicie 529 tys. zł). A zatem zysk netto KG "efekt" wypracowany został dzięki Kompleksowi "Rybitwy".
Dla Interferii rok był udany, a dla zarządu wręcz "wyjątkowo udany". Firma uznała, że jej model biznesowy okazał się skuteczny.
Spójrzmy teraz na wskaźniki bilansowe:
Suma bilansowa Orbisu to ostatnio już 2,46 mld zł, przy czym dominują tu (podobnie jest w dwóch pozostałych przedsiębiorstwach) aktywa trwałe. Wszystkie trzy firmy mają dobrą wypłacalność natychmiastową (w Interferiach 50 proc., w KG "efekt" blisko 80 proc., w Orbisie środki pieniężne są nawet większe niż zobowiązania krótkoterminowe). Wskaźnik płynności bieżącej jest natomiast w dwóch firmach (tj. tych mniejszych) dość niski, niższy niż 1 pkt - natomiast w Orbisie jest bez zarzutu, ok. 1,52 pkt.
Zadłużenie ogólne w Orbisie i Interferiach nie budzi żadnych większych zastrzeżeń, ae w KG "efekt" oscyluje w pobliżu górnych granic teoretycznych czy nawet je przekracza. Tym niemniej jest czymś pozytywnym, że zadłużenie to r/r spadło z 72 proc. sumy bilansowej do 69 proc. Można tu dodać, że w przypadku KG "efekt" zobowiązania podaliśmy bez rezerw (które łącznie wyniosły ok. 3,83 mln zł).
Na koniec zobaczmy, jak kształtują się wykresy kursu akcji:
Notowania Orbisu wciąż sytuują się relatywnie wysoko - np. w porównaniu z poziomami z marca 2015. Wtedy było to ok. 45 - 50 zł, teraz mamy 60 zł. Poziomy oporu to ok. 63 zł, 65 zł i w końcu 66,80 zł. Wsparcia to ok. 58,50 zł, 56 zł i 55 zł oraz 53 zł. Generalny nastrój jest konsolidacyjny.
Na wykresie Interferii możemy wyznaczyć linię trendu spadkowego - przez maksima z 4 czerwca 2014, września 2015 i połowy lutego 2016. Wsparcia to 4,20 zł, 4,15 zł, 4,08 zł i 4 zł. Minimum ze stycznia to 3,83 zł.
Jeśli chodzi o KG "efekt", to dwukrotnie testowano w tym roku dość wysokie poziomy - w styczniu maksimum na 20,90 zł, w lutym udało się dobić tylko do 20,38 zł. Wsparcia to 17 zł i zakres 16,20 zł. Pierwszy opór widzimy przy 19 zł.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5837 gości