Libet z wysoką sprzedażą

Swoje rezultaty za rok 2015 przedstawiła ostatnio firma Libet. Jest to grupa kapitałowa, która zajmuje się produkcją różnego rodzaju betonowych wyrobów budowlanych. Chodzi głównie o kostkę brukową, m.in. w formie płyt tarasowych. Marki należące do spółki to np. Impressio, Patio czy Decco. Z wyrobów tych buduje się schody, podjazdy, tarasy, ścieżki etc.

Do grupy należą - i objęte są pełną konsolidacją - podmioty Libet 2000 sp. z o.o. oraz Bauma Brick sp. z o.o. Kontrolowane są one w 100 proc. przez podmiot dominujący.

Jaki był rok 2015? Według zarządu, cechowała go m.in. rekordowa sprzedaż i wzrost udziału produktów Premium w wypracowanych obrotach. Realizowana jest długoterminowa strategia, której główny element to maksymalizacja sprzedaży wyrobów wysokomarżowych. Firma rozwija też sieć Autoryzowanych Punktów Sprzedaży Platinium - i na koniec roku 2015 miała 75 takich placówek. Towarzyszą im często ogroy wystawowe.

W kwietniu Libet planuje zrealizować transakcję zakupu połowy udziałów w zakładzie należącym do niemieckiej firmy Gerwing Sachsen. Jest to istotny producent wyrobów betonowych, w Niemczech mających sześć fabryk.

My tymczasem spójrzmy na wyniki skonsolidowane Libetu:

Przychody za rok 2015 to 286,55 mln zł - co znaczy, że w relacji rocznej wzrosły o 6,2 proc. Udało się powiększyć EBITDA, natomiast kwota zysku operacyjnego nieco spadła - z 9,26 mln zł do 9,01 mln zł, co delikatnie obniżyło też odpowiednią rentowność (z 3,43 proc. do 3,15 proc.).

Bardziej niepokojący akcent to strata netto na poziomie 4,21 mln zł (marża -1,47 proc.). Wynikała ona głównie z podatku dochodowego (z rozwiązania aktywa z tytułu podatku odroczonego) - i nie pomogło to, że koszty finansowe w relacji rocznej udało się obniżyć. Pocieszeniem jest fakt, że zysk brutto wypadł lepiej niż rok wcześniej - wyniósł bowiem 3,19 mln zł, w 2014 byo to 2,22 mln zł.

Co dostrzegamy w bilansie? Aktywa trwałe opiewały pod koniec roku 2015 na kwotę 273,3 mln zł, obrotowe na 127,9 mln zł. Kwoty te były w zasadzie zbliżone do tych, które notowano w finale roku 2014. Nisko stoi wypłacalność natychmiastowa (w okolicy 1 proc.), grupa ma niewielkie zasoby pieniężne. Z drugiej strony, wskaźnik płynności bieżącej spełnia teoretyczne minima, notując poziom 1,22 pkt (ale i on obniżył lot w relacji rocznej). Złota reguła bilansowa nie jest zachowana, natomiast ogólne zadłużenie utrzymuje przyzwoity poziom, jest w pobliżu 50 proc.

Głównym rynkiem zbytu jest dla grupy Libet rynek polski, ale w roku 2014 rozpoczęto sprzedaż produktów także w Czechach i na Słowacji, jakkolwiek na razie rynki te są marginalne dla emitenta.

Spójrzmy jeszcze na wykres kursu:

Notowania sytuowały się nader nisko w styczniu, gdy notowano nawet 1,45 zł. Dość przypomnieć, że wiosną 2014 ceny wykraczały nawet powyżej 2,80 zł. Z tej perspektywy wykres nadal jest nisko, mianowicie waha się w zakresie 1,60 - 1,80 zł. Od dobrych kilku tygodni atmosfera jest raczej konsolidacyjna. Opory to 1,80 zł, 1,96 zł, 2,07 zł, 2,25 zł czy 2,35 zł.

B. Garga