Decora - plusy i minusy

Zarząd firmy Decora S.A. uważa, że w tym roku powinno się wypłacić akcjonariuszom spółki łącznie 28,26 mln zł (czyli 2,50 zł na akcję).

Warto w tym kontekście przyjrzeć się rezultatom finansowym Decory za rok 2015. Już przy analizie wyników za okres pierwszych 9 miesięcy owego roku pisaliśmy, że "rynki wschodnie dały się we znaki" emitentowi.

Istotnie, prezes zarządu potwierdza, że sytuacja w Europie Wschodniej była istotnym (i negatywnym, rzecz jasna) czynnikiem wpływającym na rezultaty Decory. Nim przejdziemy do szczegółów, przypomnimy wpierw, czym zajmuje się ta opisywany emitent.

Decora to grupa, która wytwarza i sprzedaje różnego rodzaju rolety, podłogi, listwy, izolacje, karnisze, deski czy kasetony. Produkty te sygnowane są takimi markami jak np. Arbiton, Vidella czy ewifoam. A zatem Decora działa w branży materiałów budowlanych, a ściślej – w jej segmencie wykończeniowym.

W akcjonariacie prym wiedzie Włodzimierz Lesiński (29,57 proc. w kapitale i głosach). Aviva PTE Aviva BZ WBK ma 10 proc., BPH TFI 7,47 proc., Nationale Nederlanden IP TFI 6,34 proc., Familiar S.A. SICAV - SIF 5,56 proc., a J. Ch. Hermann 5,29 proc.

W roku 2015 Decora koncentrowała się na poprawie rentowności, zmniejszaniu zadłużenia i redukcji kosztów. Niewątpliwie, jak za chwilę się przekonamy, doszło do poważnego spadku przychodów ze sprzedaży, niemniej udało się poprawić marże, a w kwestii zysku netto - wyjść ze straty na plus.

Długofalowa strategia Decory zakłada koncentrację na działalności produkcyjnej przy równoczesnym zmniejszeniu udziału segmentu handlowego.

Skonsolidowane kwoty przychodów i wyników za lata 2008 - 2015 widzimy poniżej:

Przeciętna wartość obrotów za badany okres to 278 mln zł. Średni zysk netto opiewał na 5,22 mln zł, przy czym przeciętna z marż netto wyniosła 1,83 proc.

Jeśli chodzi o lata 2014 - 2015, to w 2014 notowano 7,72 mln zł straty na czysto. W roku ubiegłym zysk skonsolidowany wyniósł 3,36 mln zł (rentowność 1,70 proc.). Z drugiej strony, trzeba też zaznaczyć, że całkowite dochody ogółem były ujemne (-2,02 mln zł). Wynikało to z różnic kursowych wynikających z przeliczenia jednostek zagranicznych. Różnice te były oczywiście, podobnie jak rok wcześniej, ujemne.

33 proc. przychodów grupy za rok 2015 stanowiły wpływy krajowe, całą resztę - zagraniczne. W kraju przychody wzrosły r/r o 1,4 proc., ale w eksporcie spadły o blisko 36 proc. Warto odnotować, że ogromnie spadł eksport na rynki wschodnie - z 89,5 mln zł do 24 mln zł. 

Aktywa trwałe Decory opiewały pod koniec ubiegłego roku na 103,6 mln zł, obrotowe na 111 mln zł. To 92,5 proc. sumy bilansowej z końca roku 2014. Grupa zachowuje złotą regułę bilansową, ma też dobry wskaźnik płynności bieżącej, który r/r wzrósł z 1,39 pkt do 1,57 pkt. Poprawiła się znacząco wypłacalność natychmiastowa (z 14 proc. do 40 proc.), co wynikało ze wzrostu środków pieniężnych, ale i ze zmniejszenia stanu zobowiązań krótkoterminowych.

Zadłużenie ogólne spadło z 41 proc. do 35 proc., co należy traktować oczywiście jak pozytywny ruch (jakkolwiek tak czy inaczej nie było ono wysokie).

Sama jednostka dominująca wygenerowała 166 mln zł przychodów (77,6 proc. kwoty notowanej rok wcześniej), zysk operacyjny wyniósł 7,6 mln zł, netto 5,1 mln zł.

W całej grupie zatrudniano w 2015 roku 465 osób (średnio), rok wcześniej 521 osób, zatem trzeba przyznać, że zatrudnienie znacząco zredukowano. Nie jest to dobry znak, choć taka zmiana z pewnością pozwoliła ograniczyć część kosztów.

W zasadzie już od września 2014 (minima na 5,50 zł) można mówić o łagodnym trendzie zwyżkowym, ale naprawdę ostro notowania wybiły się dopiero niedawno, w marcu 2016. Ostatnio cena przebiła linię 11 zł, notowano nawet 11,50 zł. Wskaźnik POS sugeruje jednak sprzedaż walorów, co może oznaczać korektę - np. w kierunku 10,30 zł, 9,70 zł czy nawet 8,40 - 8,60 zł. Rzecz nie jest jednak jeszcze całkiem przesądzona.

J. Sobal