Orlen - udany rok

Pisaliśmy ostatnio o trzech gigantach rynku paliwowego, tj. o PGNiG, Lotosie i PKN Orlen, porównując ich wyniki w raporcie zbiorczym. Zatrzymajmy się teraz na moment przy Orlenie.

27,5 proc. akcji tego przedsiębiorstwa kontroluje Skarb Państwa, 9,1 proc. Nationale Nederlanden OFE, 7,3 proc. natomiast Aviva OFE. Na drobnych graczy przypada 56,1 proc.

Orlen dzieli swoją działalność na cztery główne segmenty: downstream, detal, wydobycie i funkcje korporacyjne. Ogólnie rzecz biorąc, grupa prowadzi wydobycie i przerób ropy naftowej, a także innych produktów petrochemicznych. Pod koniec roku 2015 grupa liczyła sobie 86 podmiotów. Rozlokowane były one m.in. w Polsce, Niemczech, Czechach, na Malcie, na Węgrzech, w USA czy Kanadzie.

Rok 2015, zdaniem prezesa zarządu (jest nim Wojciech Jasiński), obfitował w "niezwykle istotne wydarzenia z punktu widzenia zwiększania wartości Grupy Orlen". Średnie notowania akcji przedsiębiorstwa wzrosły o 39 proc. r/r, odnotowano też historyczne maksimum cen na poziomie 85,25 zł. Faktem jest jednak, że teraz kursy są niżej - przy 70 - 74 zł, a w lutym obserwować można było nawet zejście do do 56,50 zł.

Co ciekawe, niski poziom cen ropy naftowej wpłynął korzystnie na sytuację europejskiego sektora rafineryjnego - jak to czytamy w raporcie. Cóż, zapewne w obszarze wydobycia nie było to korzystne.

W każdym razie zarząd jest zadowolony z rezultatów. EBITDA liczony metodą LIFO wyniósł 8,7 mld zł i był o 3,5 mld zł wyższy niż rok wcześniej. Według metodologii zwykłego rachunku zysków i strat tudzież rachunku cash-flow uzyskany wynik był jednak niższy, mianowicie w kwocie 6,23 mld zł.

Firma przeznaczyła na inwestycje 4,8 mld zł, z tego 1,6 mld zł na przejęcia aktywów wydobywczych i rafineryjnych. Kupiono m.in. udziały w spółce Ceska Rafinerska, zaczęto realizować także "największą inwestycję w historii czeskiego przemysłu chemicznego", mianowicie Instalację Polietylenu w Litvinovie. W Polsce kontynuowano budowę Instalacji Metatezy, by zwiększyć produkcję propylenu w Płocku. Przejęto spółkę Kicking Horse Energy z Kanady i FX Energy z USA.

W ramach dywersyfikacji ropę sprowadza się z różnych kierunków, zarówno z Rosji, jak i np. z Arabii Saudyjskiego czy Iraku (kupiono tam pierwszy ładunek ropy na potrzeby Możejek).

Formalnie wyniki skonsolidowane wyglądały tak:

Przedsiębiorstwo, mając sumę bilansową mniej więcej taką jak PGNiG, a nawet nieco niższą, wypracowało 88,3 mld zł przychodów skonsolidowanych (PGNiG natomiast 36,5 mld zł). Faktem jest jednak, że obroty Orlenu r/r spadły o ponad 17 proc.

Udało się jednak wyjść z powodzeniem na plus w kwestii wyników EBITDA, EBIT i netto, które w roku 2014 były ujemne. Ba, poprawiono też rentowność brutto na sprzedaży - z 5,45 proc. do 11,94 proc. Finalny zysk netto to z kolei 3,23 mld zł (marża 3,66 proc.).

W majątku widzimy przewagę aktywów trwałych (27,4 mld zł) nad obrotowymi (20,8 mld zł). W relacji rocznej wzrósł wyraźnie (o ok. 4 mld zł) kapitał własny, natomiast przepływ środków pieniężnych był ujemny, co obniżyło wypłacalność natychmiastową z 28 proc. do 17 proc. Płynność bieżąca stoi jednak wysoko (1,52 pkt), zadłużenie ogólne jest w normie (50 proc.), a grupa co prawda nie zachowuje złotej reguły, ale też nie odbiega od niej drastycznie.

Ogólnie rzecz biorąc, z najnowszego raportu Orlenu tudzież listu prezesa bije optymizm i podkreślane są rozmaite pozytywne zjawiska, takie jak np. wypłata dywidendy w roku 2015 (1,65 zł na akcję), dodatnie przepływy operacyjne, rekordowy przerób ropy, kupno nowych aktywów wydobywczych czy szerokie plany inwestycyjne.

Adam Witczak