Biznes liczony w miliardach

Naszymi bohaterami będą dziś trzy wielkie przedsiębiorstwa, które zajmują się dystrybucją (głównie hurtową) lekarstw i farmaceutyków.

Farmacol, Neuca, Pelion - podmioty te łączy m.in. to, że powstały u progu lat 90-tych, rocznie osiągają przychody rzędu kilku miliardów złotych, a ich akcjami obraca się na głównym rynku akcyjnym GPW.

Spójrzmy na zyski i przychody o charakterze skonsolidowanym za lata 2013 - 2015:

Liderem pod względem kwoty obrotów jest Pelion - z kwotą 8,46 mld zł wypracowaną w roku 2015. W relacji rocznej to przejaw wzrostu o blisko 10 proc. Obroty grupy Neuca były niższe, wyniosły 6,94 mld zł - niemniej r/r zwiększyły się o 5,7 proc. Mamy wreszcie Farmacol z przychodami na poziomie 5,9 mld zł (zwyżka w skali rocznej o ponad 10,2 proc.). Liderem dynamiki okazuje się wręcz Farmacol.

Jeśli chodzi o wyniki EBITDA, operacyjny i netto, to wszystkie trzy przedsiębiorstwa w latach 2013 - 2015 (a także wcześniej) notowały zyski (a nie straty). Wszystkie trzy pracują przy dość niskich rentownościach, co jednak jest naturalne dla tego rodzaju biznesu (handlu dużą ilością stosunkowo tanich towarów w szybkim tempie).

Rentowność operacyjna była najwyższa w firmie Pelion - wyniosła 1,75 proc., rok wcześniej 1,47 proc. Neuca miała poziom nieco niższy 1,72 proc., a jeszcze słabszy był poziom Farmacolu (1,36 proc.).

Z drugiej strony, nieco paradoksalnie, to właśnie Farmacol odnotował najwyższą marżę netto (1,56 proc.), a Pelion najniższą (1,05 proc.).

W Neuce i Pelionie wszystkie trzy marże r/r wzrosły, w Farmacolu wszystkie trzy mniej lub bardziej spadły.

Spójrzmy teraz na pozycje bilansowe (skonsolidowane):

We wszystkich trzech grupach kapitałowych po stronie aktywów większość notują aktywa obrotowe, przy czym w Pelionie udział majątku trwałego jest stosunkowo największy. W ogóle zresztą Pelion ma największą sumę bilansową, tj. 3,42 mld zł. Z kolei największy kapitał własny notuje Farmacol.

Wskaźnik ROE najwyżej zaprezentował się w Neuce, gdzie wyniósł za rok ubiegły 21,85 proc. Wynika to przede wszystkim z tego, że Neuca posiada stosunkowo mały kapitał własny. W Farmacolu, gdzie jest on dużo większy, zwrot z niego był niższy: wyniósł 8,01 proc.

Neuca miała też najwyższy ROA (3,95 proc.). Zaznaczmy tu, że ROE i ROA liczymy jako iloraz zysku netto za dany okres oraz pozycji bilansowej na koniec roku poprzedniego.

Złota reguła bilansowa przestrzegana jest przez Farmacol, natomiast nie jest ona spełniona w Neuce, a zwłaszcza w Pelionie.

Płynność bieżąca najwyższa również jest w Farmacolu (1,66 pkt), natomiast w dwóch pozostałych firmach lokuje się znacznie niżej, oscylując w pobliżu 1 pkt, co z teoretycznego punktu widzenia jest trochę niepokojące.

Ogólne zadłużenie jest dość wysokie w Pelionie i Neuce (ok. 80 proc.), co również może niepokoić. Dla porównania, w Farmacolu zobowiązania to tylko 52 proc. pasywów (czy też aktywów, co na jedno wychodzi, bo oczywiście żadna z firm nie ma ujemnego kapitału własnego). Jeśli chodzi o cash-flow, to był on dodatni tylko w przypadku grupy Neuca, w pozostałych dwóch firmach środki pieniężne się obniżyły.

Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie trzy przedsiębiorstwa prezentują generalnie dobry poziom, jeśli chodzi o podstawowe wskaźniki. Trudno tu wskazać jednoznacznego lidera: np. Farmacol jest na przedzie, jeśli chodzi o płynność bieżącą, złotą regułę czy zadłużenie (niskie), ale równocześnie firma ta miała rentowności niższe niż rok wcześniej. W podobny sposób moglibyśmy podsumować plusy i minusy pozostałych dwóch przedsiębiorstw, przynajmniej jeśli chodzi o ogólny obraz z lotu ptaka.

Zerknijmy jeszcze na wykresy kursu:

Akcje Pelionu przez moment (w grudniu 2015) były nawet po 42 zł. Ostatnimi czasy notowania oscylują w okolicach 48 - 57 zł. Rok 2015 był czasem trendu spadkowego, jesteśmy już daleko od szczytów na 90,50 zł (luty 2015). Obecnie wykres raczej się konsoliduje.

Jeśli chodzi o Neucę, to tutaj ceny są wyższe niż rok temu, gdy wykres oscylował w pobliżu 280 zł. Wsparcie jest na poziomie 300 zł, lokalny opór to obecnie ok. 320 zł, wyżej mamy 327 zł, a także 340 zł.

Także akcje Farmacolu od paru miesięcy tanieją. Szczyty z listopada 2015 to ok. 66,50 zł, obecnie jesteśmy w zakresie 42,16 - 44,65 zł. Wykres odbił się od marcowych dołków na 38,02 zł, ale to wciąż zbyt mało, by mówić o zmianie ogólnej tendencji.

Kamil Kiermacz