TIM i Ampli - odmienne losy
- Utworzono: piątek, 15, kwiecień 2016 19:59
Przed nami dwa przedsiębiorstwa, których działalność przez lata biegła podobnym torem, przynajmniej jeśli chodzi o jej profil. Oto bowiem zarówno TIM, jak i Ampli trudniły się sprzedażą (głównie hurtową) towarów elektrycznych.
Mamy tu na myśli np. kable, gniazda, przełączniki, elektronarzędzia, mierniki czy źródła światła. Od razu jednak wypada zaznaczyć parę istotnych kwestii.
Jeśli chodzi o TIM, to przedsiębiorstwo to rozwija się dość pomyślnie. Oczywiście jest prawdą, że w roku 2014 (a także w 2013) notowało dość duże straty, ale rok 2015 zakończył się na dość przyzwoitym plusie. Spółka (a właściwie grupa kapitałowa) zrestrukturyzowała działalność, zamieniając m.in. oddziały handlowe z własnymi magazynami na biura handlowe. Bardzo istotna stała się sprzedaż internetowa (która w minionym roku dała już 2/3 obrotów skonsolidowanych).
Historia Ampli biegnie innym torem - i jest to, nie da się ukryć, tor malejących przychodów, kurczących się zysków, narastających strat i kłopotów. Nie znaczy to, by zgasła wszelka nadzieja - bynajmniej. Jest jednak faktem, że przedsiębiorstwo znajduje się w stanie upadłości układowej. Ostatnim rokiem zysków był rok 2011, natomiast lata 2012 - 2015 cechowały się ujemnymi wartościami EBITDA, EBIT i wyniku netto. Warto też zauważyć, że o ile do roku 2012 obroty oscylowały w pobliżu 80 mln zł - o tyle w 2014 było to tylko 25,4 mln zł, a w roku ubiegłym raptem 6,83 mln zł.
Firma znacznie pomniejszyła skalę działalności. Częściowo zmieniła profil działalności, choć niekoniecznie branżę. Obecnie realizuje program naprawczy, polegający na imporcie i dystrybucji źródeł światła oraz opraw oświetleniowych pod marką własną. Ampli wyzbyła się trzech hurtowni i udziałów w firmie Energomarket sp. z o.o.
Poniżej widzimy wyniki obu firm za lata 2014 i 2015. W przypadku TIM są to dane skonsolidowane (na które główny wpływ ma spółka-matka), w Ampli - jednostkowe (bo tylko takie dotyczą tego podmiotu).
Przychody Ampli skurczyły się blisko czterokrotnie - z 25,4 mln zł do 6,83 mln zł. Zupełnie inna jest skala działalności TIM - gdzie granica pół miliarda została przekroczona podobnie jak w roku 2014. W istocie obroty wzrosły o 9 proc. r/r, do niemal 576 mln zł.
Skonsolidowany zysk operacyjny TIM za rok ubiegły to 6,88 mln zł (marża 1,19 proc.), w Ampli na tej pozycji zanotowano stratę 236 tys. zł, czyli równowartość 3,46 proc. obrotów spółki. Strata netto wyniosła 556 tys. zł (ujemna marża -8,14 proc.). Jakimś pocieszeniem jest oczywiście fakt, że tak kwotowo, jak i relatywnie straty Ampli zmniejszyły się w stosunku rocznym.
Spójrzmy na pozycje bilansowe:
Naturalnie majątek Ampli jest dużo niższy niż kwoty prezentowane przez TIM. Tam mamy 320 mln zł jako sumę, w Ampli raptem 11,8 mln zł. Ba, po stronie pasywów notowany jest ujemny kapitał własny, mianowicie 3,9 mln zł poniżej zera. Płynność bieżąca jest bardzo niska (0,53 pkt), natomiast paradoksalnie przez rok poprawiła się wypłacalność natychmiastowa - z 2 proc. do 4 proc., dzięki zwyżce środków pieniężnych. W istocie jednak jest jasne, że wskaźniki bilansowe Ampli prezentują się mizernie. Można tu dodać, że zobowiązania podane są bez rezerw, w zgodzie z nomenklaturą z raportu spółki - ale rezerwy te były minimalne, w kwocie 182 tys. zł na koniec roku 2015.
Na tym tle wskaźniki TIM są oczywiście bez zarzutu (tu zobowiązania podane są wraz z rezerwami). Wskaźnik płynności bieżącej na poziomie 1,57 pkt jest dobry i wzrósł r/r, zachowana jest złota reguła bilansowa, ogólne zadłużenie to raptem 47 proc. pasywów, mamy też 11-procentową wypłacalność natychmiastową i dodatni cash-flow za rok 2015.
Na koniec porównajmy wykresy kursu:
Wykres Ampli nie jest już w jednolitym trendzie spadkowym - ale tylko dlatego, że skonsolidował się na bardzo niskich poziomach. O ile wiosną 2014 roku notowano jeszcze kurs w pobliżu 1 zł, o tyle od przełomu lat 2014 i 2015 mamy trend boczny w zakresie 0,20 - 0,32 zł, ostatnio bliżej tej dolnej granicy.
Na wykresie TIM też można mówić o konsolidacji, ale jednak to inna sytuacja. Tutaj konsolidacja owa jest rezultatem zwyżki z wiosny 2015 roku. Zakres wahań to ok. 7 - 11 zł, ostatnio jesteśmy przy 9 zł. Poziom oporu, który może być istotny w razie naporu strony popytowej, to 9,55 zł, wyżej mamy 9,90 zł.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5759 gości