Redan - rok i cztery miesiące

Z szacunków poczynionych przez władze grupy kapitałowej Redan wynika, że w kwietniu wygenerowana przez nią wartość sprzedaży wyniosła ok. 51 mln zł, czyli wzrosła r/r o 6 proc.

W ujęciu narastającym mamy 174 mln zł, a to oznacza przyrost o 8 proc. w stosunku rocznym.

Czołowym segmentem jest dyskontowy, obsługiwany przez sieć marketów Textilmarket. Segment ten dał w ciągu czterech miesięcy 101 mln zł obrotów i miał ostatnio 361 sklepów. Sektor modowy obejmuje marki Top Secret, Troll i DryWash.

Główni akcjonariusze Redan to Radosław (39,15 proc. w kapitale, 45,85 proc. w głosach) i Piengiaj (20,53 proc. oraz 18 proc.) Wiśniewscy.

Przypomnijmy skonsolidowane wyniki przedsiębiorstwa za lata 2014 i 2015:

Przychody ze sprzedaży wyniosły 560,43 mln zł w roku 2015. Oznaczało to wzrost o ponad 11 proc. w stosunku rocznym. Była to dynamika większa niż w LPP, ale niższa od tej, którą przedstawiły Próchnik, Vistula, Monnari czy Bytom.

Grupa wypracowała dodatnie kwoty EBITDA i EBIT, ale były one znacznie niższe niż rok wcześniej. Tak np. wynik operacyjny obniżył się z 12,36 mln zł do 2,18 mln zł, co przełożyło się na silny spadek marży - z 2,45 proc. do 0,39 proc.

Co gorsza, rok 2015 zakończył się dla grupy Redan skonsolidowaną stratą netto (7,13 mln zł, marża -1,27 proc.). Zarząd uważa, że rok był ciężki dla całej branży handlu detalicznego odzieżą. Problematyczne były np. czynniki pogodowe, a także osłabienie złotego wobec dolara. Nasiliła się też konkurencja ("wyjątkowo agresywne działania promocyjne konkurentów").

Skutkiem dla Redan było to, że w segmencie modowym marża handlowa rosła wolniej niż koszty. W segmencie tym już wynik na sprzedaży był ujemny (12,2 mln zł straty). Trzeba było też uwzględnić wysoki odpis aktualizujący należności od kontrahenta rosyjskiego.

Wyzwaniem na rok 2016 jest właśnie odrodzenie sektora modowego, jako że dyskontowy broni się znacznie lepiej i strategia dlań opracowana "przechodzi regularnie pozytywny test rynkowy".

Spójrzmy jeszcze na wykres kursu:

Wykres jest w trendzie wzrostowym, ale raczej łagodnym (jeśli patrzeć na to, jak rosną minima lokalne). Cena przebija 2,50 zł, choć i tak jest niska w porównaniu z tym, co było np. rok temu. Broni się wsparcie przy 2,23 zł, niżej - przy 2 zł - mamy wyznaczoną linię trendu. Wyzwania dla byków to okolica 2,60 - 2,67 zł, wyżej zaś poziomy 2,87 zł i 3,10 zł.

Adam Witczak