Grupa Azoty i jej podgrupy
- Utworzono: środa, 11, maj 2016 18:34
W ramach raportu zbiorczego spojrzymy na Grupę Azoty. Ten wielki konglomerat przejawia się na GPW na trzy sposoby - w tym sensie, że handluje się akcjami spółki głównej oraz dwóch jej podmiotów zależnych (tj. Puław i Polic).
Nie będziemy tutaj wnikać w kwestie operacyjne czy organizacyjne, ani też przypominać profilu działalności spółek Grupy Azoty. Po pierwsze, jest on powszechnie znany, po drugie - przedsiębiorstwom tym przyjrzymy się jeszcze w kolejnych, zindywidualizowanych tekstach. Teraz naszym celem jest jedynie spojrzenie z lotu ptaka, tj. rzut oka na kwoty rachunku zysków i strat oraz bilansu. Do tych kwot zastosujemy podstawowe metody analizy wskaźnikowej.
Za chwilę tabelki obrotów i zysków za pierwszy kwartał roku 2016. Dane Polic i Puław mają charakter skonsolidowany. Poza tym oczywiście przedstawiamy wyniki całej grupy oraz rezultaty jednostki dominującej. Naturalnie przy porównywaniu sum należy mieć na uwadze to, że w kwotach skonsolidowanych zawierają się wyniki podmiotów zależnych.
A zatem widzimy, że cała grupa wypracowała skonsolidowane przychody na poziomie 2,47 mld zł. To raptem 87 proc. sumy notowanej rok wcześniej. Z drugiej strony, jest faktem, że udało się powiększyć zyski - tak np. wynik operacyjny wzrósł o 7 proc. r/r. Ostatecznie poprawiło to oczywiście rentowność operacyjną Grupy Azoty - z 12,83 proc. do 15,72 proc. Marża netto zwiększyła się z 10,8 proc. do 12,4 proc.
Widzimy, że w trzech spółkach (czy raczej podgrupach) procesy szły w tę samą stronę. To znaczy: tak w Policach, jak i Puławach oraz w jednostce dominującej (Grupie Azoty S.A.) obroty za I kw. 2016 spadły w stosunku rocznym, natomiast marże wzrosły. Liderem rentowności są Puławy. Tutaj rentowność operacyjna wyniosła 19,05 proc. (rok wcześniej 17,65 proc.). Marża netto zbliżyła się do 17 proc.
Spójrzmy teraz na pozycje bilansowe:
Majątek całej Grupy Azoty na koniec marca wyceniany był na 11,15 mld zł. Z tego 5,87 mld zł przypadało na samą jednostkę dominującą. W każdym z czterech przypadków aktywa trwałe dominują po stronie majątku, co zresztą nie dziwi, biorąc pod uwagę grunty, zakłady czy maszyny posiadne przez spółki Grupy Azoty.
Złota reguła bilansowa jest przestrzegana tylko w Puławach oraz na poziomie całej grupy. Police i Grupa Azoty (jako jednostka) nie odbiegają jednak znacząco od tejże reguły.
Wskaźnik płynności bieżącej prezentuje się we wszystkich przypadkach w miarę przyzwoicie lub nawet bardzo dobrze. Na poziomie skonsolidowanym to 2 pkt. Można mieć pewne wątpliwości co do wartości cechującej spółkę dominującą - tu bowiem wskaźnik spadł w kwartale z 1,43 pkt do 1,15 pkt (a to z teoretycznego punktu widzenia wartość być może niedoskonała).
Ogólne zadłużenie Grupy Azoty to 33 proc., czyli bez zarzutu (niskie). Finansowanie odbywa się zatem głównie ze środków własnych (innymi słowy, zadłużenie kapitału własnego to tylko 0,5 pkt). W Policach mamy 42-procentowe zadłużenie pasywów, wyższe niż np. w Puławach czy w całej grupie, ale też nie budzące dramatycznych zarzutów.
W samym I kwartale roku bieżącego środki pieniężne Grupy Azoty wzrosły o 102,7 mln zł (co oznaczało wzrost wypłacalności natychmiastowej z 41 proc. do 45 proc.). Wypłacalność spółki dominującej jednak spadła, ujemny cash-flow i spadek wskaźnika wystąpiły też w Policach - natomiast w Puławach zasoby pieniężne wzrosły.
Na koniec spójrzmy na wykresy kursu akcji:
Na wykresie Grupy Azoty od połowy grudnia 2014 (gdy akcje można było nabywać za mniej niż 60 zł) aż do lutego 2016 trwał trend wzrostowy. Jego apogeum przypadło na grudzień 2015 (113 zł). Aktualna sytuacja to już jednak kilkumiesięczny kanał spadkowy. Wypada patrzeć na wsparcia w pobliżu 77,50 zł czy 72,50 zł.
Wykres Polic od stycznia 2015 roku (dołek przy 17,16 zł) biegnie w zgodzie z tendencją wzrostową, jakkolwiek właśnie widzimy jej intensywne testowanie w pobliżu 23,60 - 25 zł. Szczyt z końca listopada to 29,80 zł.
Jesienią 2015 roku ostro wzrosła cena akcji Puław, w styczniu zanotowano nawet 276 zł. O tego czasu jednak widać próby zbijania cen niżej. Toczy się walka o wsparcie na 220 zł. Jeśli padnie, to możliwa będzie nawet gwałtowna redukcja do 188 - 189 zł.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5740 gości