Graal - o spółce i grupie

Mówiąc o spółkach rybnych, nie można zapomnieć o firmie Graal. W roku 2015 przedsiębiorstwo to - jako grupa - wygenerowało 933,4 mln zł przychodów skonsolidowanych, a zarazem 37,5 mln zł zysku operacyjnego (marża 4 proc.) i 29,6 mln zł na czysto (marża 3,2 proc.).

Graal w dużej mierze koncentruje się na produktach rybnych (konserwy, sałatki, paprykarze), wykorzystując m.in. surowiec ze śledzi, tuńczyka czy pstrąga. Asortyment obejmuje jednak także wyroby nie związane z rybami - np. dania obiadowe w słoikach czy konserwy mięsne.

Marki Graala to m.in. Black Rose, SuperFish, Koral, Abba, Gaster, Kuchnia Staropolska, Zduńskie Smaki, Graalki, Sushi BO i Era Ryb. Poza tym firma produkuje także dla klientów opatrujących następnie wyroby markami własnymi.

Strukturę grupy kapitałowej obrazuje schemat z raportu kwartalnego:

A tak przedstawia się akcjonariat spółki dominującej:

Dodajmy, że Bogusław Kowalski to prezes zarządu, a radzie nadzorczej przewodzi Wiesław Łatała.

Oto i skonsolidowane oraz jednostkowe przychody i zyski za najnowszy okres:

Sama jednostka dominująca była odpowiedzialna za blisko 58 proc. przychodów skonsolidowanych. Jej obroty wzrosły o 4,2 proc., zaś obroty całej grupy - o 10,4 proc. r/r.

Zysk operacyjny wzrósł w jednostce dominującej, mianowicie z 7,84 mln zł do 12,2 mln zł. Oznaczało to też solidną poprawę odpowiedniej marży - z 5,5 proc. do 8,2 proc. Także marża netto firmy wzrosła. Opisywana poprawa wynikała z ograniczenia kwot na pozycjach kosztów pozostałych i następnie kosztów finansowych.

Z drugiej strony, na poziomie całej grupy zyski uległy redukcji, a wraz z nimi - towarzyszące im marże. Na przykład rentowność netto obniżyła się z 3,07 proc. do 1,47 proc.

Spadek zysków skonsolidowanych był, jak czytamy, w dużej mierze skutkiem wzrostu kosztów surowców i kursu EUR/PLN. Ten sam czynnik był też kłopotliwy dla Seko. Poza tym zarząd Graala nie rozpoznał jakichś szczególnych wydarzeń, kwartał upłynął raczej spokojnie.

Spójrzmy na pozycje bilansowe grupy:

Blisko 641 mln zł - to suma bilansowa Graala na koniec marca 2016. Dominują aktywa obrotowe, przy czym wypłacalność natychmiastowa poprawiła się tak r/r, jak i k/k, dochodząc do 15 proc. Był to skutek wzrostu środków pieniężnych (czyli dodatniego cash-flow). Ogólny wskaźnik płynności bieżącej sytuuje się na poziomie 1,16 pkt - niższym niż w Seko czy Wilbo. Poziom ten (w przybliżeniu, bo oczywiście zdarzają się nieznaczne wahania) jest utrzymywany w zasadzie od lat, co zmniejsza ewentualny niepokój, jaki mógłby pojawić się w oczach analityka.

Grupa Graal zachowuje złotą regułę bilansową, czyli kapitał własny pokrywa aktywa trwałe. Ogólne zadłużenie jest raczej w normie - 52 proc. pasywów.

Finalnie zerknijmy jeszcze na wykres:

Od maja 2015 do grudnia trwał trend wzrostowy, w szczycie notowano wyjścia ponad 34 zł. Po spadkach obroniło się wsparcie na 23,44 zł i wydaje się, że znów mamy trend pro-zakupowy. Jest on jednak teraz mocno testowany, w sumie nawet przebijany, więc ostrożni gracze nie powinni pokładać w nim zbyt wiele nadziei. Opory w okolicach 29 zł i 30 zł.

Adam Witczak