Ruch na torach i wokół nich

Przed nami trzy przedsiębiorstwa blisko związane z tym, co dzieje się wokół torów kolejowych i tramwajowych, a po części także dróg i chodników. Chodzi oczywiście o Torpol, Trakcję i ZUE - trzy grupy kapitałowe zajmujące się budownictwem infrastrukturalnym.

Układy torowe, ekrany akustyczne, instalacje elektryczne, obiekty inżynierskie itd. - o tym wszystkim tu mówimy. W dużej mierze klientelę każdej z wymienionych spółek stanowią spółki z grupy PKP.

Poniżej widzimy strukturę trzech omawianych przez nas przedsiębiorstw, tzn. strukturę ich grup kapitałowych:

Spójrzmy na wyniki za I kw. roku 2016 (przychody, zyski i ewentualne straty):

Jak widać, największe przychody wygenerował Torpol. Co ciekawe, we wszystkich trzech przedsiębiorstwach dynamika sprzedaży (podajemy kwoty skonsolidowane) była ujemna. Faktem jest jednak, że w Torpolu zjawisko to zaznaczyło się najsłabiej - uzyskane wpływy (146,7 mln zł) to aż 94 proc. sumy notowanej rok wcześniej. W przypadku Trakcji PRKiI mamy niespełna 61 proc., w ZUE natomiast tylko 53 proc.

ZUE poradziło sobie najsłabiej pod względem zysków, a właściwie - w tym wypadku - strat. Grupa zanotowała 4,26 mln zł straty operacyjnej i 3,5 mln zł na czysto poniżej zera. To znaczy, że np. marża operacyjna (ujemna) wyniosła -12,3 proc.

Trakcja i Torpol wyszły na plus, ale w Trakcji zysk operacyjny wyniósł tylko 1,5 mln zł, co stanowiło mniej niż połowę sumy z I kw. 2015. Dało to spadek odpowiedniej rentowności z 1,36 proc. o 1,08 proc. (w Torpolu też spadła, ale z 3,14 proc. do 2,49 proc.).

Widzimy więc, patrząc też na wyniki netto, że Torpol poradził sobie najlepiej w kwestii rachunku zysków i strat, przynajmniej jeśli stosujemy krótki przegląd głównych kwot.

Oto dane bilansowe skonsolidowane:

Największe przedsiębiorstwo, mierząc aktywami, to Trakcja. Firma ma zresztą całą podgrupę (AB Kauno Tiltai) na Litwie. Suma bilansowa na koniec marca to 1,2 mld zł. Widzieliśmy jednak, że przy takich aktywach (w tym kapitale własnym rzędu 726 mln zł) grupa przedstawiła przychody niższe niż Torpol, który przecież dysponuje znacznie niższym majątkiem (580 mln zł).

Wszystkie trzy grupy zachowują złotą regułę bilansową, czyli kapitał własny pokrywa aktywa trwałe. Wskaźnik płynności bieżącej na koniec marca 2016 to od 1,47 pkt (Trakcja) do 1,83 pkt (ZUE). Ogólne zadłużenie najwyższe jest w Torpolu (61 proc.). Spadło jednak w kwartale, a poza tym jego podwyższony poziom być może ma związek z fazą rozwoju w dziejach firmy (bardzo wysoki wzrost przychodów w roku 2015, relatywnie niedawny debiut giełdowy etc.). Zadłużenie w Trakcji i ZUE to ok. 40 proc.

Torpol i ZUE mają bardzo wysoką wypłacalność natychmiastową, w sumie niekonieczną - tzn. same tylko środki pieniężne w ZUE przebijają zobowiązania bieżące, a w Torpolu stanowią 67 proc. ich wartości. Trakcja utrzymuje niższe poziomy, ostatnio tylko 28 proc. Swoją drogą, we wszystkich trzech grupach cash-flow kwartalny był ujemny (spadła pula posiadanych pieniędzy).

I na koniec - rzut oka na wykresy:

Na wykresie kursu Torpolu mamy w zasadzie trend spadkowy, który mierzyć można od 4 kwietnia (a w szerokim sensie być może i od maksimów z listopada 2015, które usytuowane były na 14,20 zł). Pocieszeniem jest jednak to, że od dawna w roli wsparcia broni się zakres 10 - 10,45 zł.

W przypadku Trakcji najpierw - od połowy września 2015 do początków marca 2016 - mieliśmy tu trend wzrostowy, ale już od trzech miesięcy obrazem jest kanał spadkowy. Wsparcia widzimy w zakresie 11 - 11,14 zł, w pobliżu 10,40 zł i przy 9,90 zł. Ostatnio dostrzec można testowanie górnej linii kanału, ale do przebicia konieczne byłoby wyjście ponad 12,87 - 12,88 zł, w kierunku kolejnego oporu - na 13,38 zł.

Od końcówki sierpnia 2015 (minima rzędu 7 zł) do początków maja 2016 można było mówić o trendzie wzrostowym na wykresie ZUE. Apogeum przypadło na finał stycznia (10,39 zł w szczycie dziennym). W istocie jednak od progu lutego rozważać można tendencję spadkową. Na razie broni się tu 7,68 zł jako wsparcie. Ostatnie sesje prawdopodobnie jednak potwierdzają trend spadkowy (nie pokonano oporu na 8,65 zł, a oscylator MTM1 skłania się do wygenerowania sygnału sprzedaży).

J. Sobal