Przysmaki słodkiej branży
- Utworzono: piątek, 03, czerwiec 2016 19:51
Przed nami - nie po raz pierwszy i zapewnie nie po raz ostatni - trzy przedsiębiorstwa z GPW, które zajmują się produkcją słodyczy i czekolady, a do pewnego stopnia także innych wyrobów, jak słone przekąski, przyprawy czy masy do ciast.
Nasi protagoniści to oczywiście Colian, Otmuchów i Wawel. Ta ostatnia firma odpowiedzialna jest m.in. za takie marki jak Maciek, Jacek, Ikar, Mieszanka Krakowska czy Michałki. Otmuchów ma w asortymencie m.in. chrupki Bingo, a także liczne rodzaje cukierków, chałwy czy płatków śniadaniowych. Colian odpowiada za powszechnie znane wafelki Grześki, jak też i za napoje Hellena czy markę Jutrzenka.
Spójrzmy teraz na rezultaty, jakie zostały przedstawione w pierwszych kwartałach lat 2014 - 2016. W przypadku Wawelu są one jednostkowe (firma nie publikuje innych raportów, nie prowadzi grupy), w pozostałych dwóch spółkach podajemy kwoty skonsolidowane.
Lider przychodów to Colian z sumą 222,8 mln zł za styczeń, luty i marzec 2016. Obroty te były prawie takie same jak rok wcześniej. W Otmuchowie doszło do spadku o 5,45 proc. W Wawelu nastąpił wzrost o 4,4 proc. r/r.
A co z zyskami? Rentowności EBITDA, EBIT i netto spadły w relacji rocznej we wszytkich trzech przedsiębiorstwach. Jeśli natomiast chodzi o porównanie pomiędzy firmami, to Colian (marża operacyjna 8,09 proc., netto 6,63 proc.) jest pomiędzy Otmuchowem (tylko 0,8 proc. netto i 1,3 proc. EBIT) a Wawelem (który tradycyjnie zaprezentował wysokie poziomy, np. 14,7 proc. na czysto).
Otmuchów prezentuje się tu więc najsłabiej. Dość powiedzieć, że rok temu marża netto wynosiła 2,15 proc., a dwa lata wcześniej aż 5,24 proc.
Spójrzmy na pozycje bilansowe:
W Colianie i Otmuchowie dominują aktywa trwałe, w Wawelu przewagę mają obrotowe. Kwartalne wartości ROE i ROA były najwyższe w Wawelu (5,33 proc. i 4,13 proc.), najniższe oczywiście w Otmuchowie (0,31 proc. i 0,18 proc.).
Otmuchów odbiega nieco od złotej reguły bilansowej, zaś Wawel i Colian przestrzegają jej bez problemu. Wskaźnik płynności bieżącej w Otmuchowie oscyluje przy 1 pkt, to dość niska wartość - w Colian mamy 2,25 pkt, w Wawelu 3,83 pkt.
We wszystkich trzech przedsiębiorstwach cash-flow w relacji kwartalnej był ujemny, tj. od końca grudnia do końca marca spadły środki pieniężne. Najniższą wypłacalność natychmiastową (tj. iloraz pieniędzy i długów bieżących) ma Otmuchów (7 proc.). Wawel utrzymuje nader wysokie zasoby gotówkowe (co zresztą nie jest konieczne).
Ogólne zadłużenie w żadnej z firm nie jest tak naprawdę bardzo wysokie, niemniej w Otmuchowie to ponad 40 proc., a w dwóch pozostałych przedsiębiorstwach to mniej niż 20 proc., jeśli mowa o końcu marca 2016.
Rzut oka na wykresy kursu:
Na wykresie Colianu jesienią 2015 próbowano przebijać okolice 4,80 zł, ale kurs szybko wszedł w trend spadkowy. Od połowy stycznia 2016 mamy natomiast rodzaj szerokiej konsolidacji. Najnowsze sesje to test wsparcia wynikającego ze styczniowych minimów. Chodzi więc o zakres 3,20 - 3,30 zł. Teoretycznie wykres może teraz odbić, ważny opór jest natomiast przy 3,65 - 3,70 zł.
Generalna tendencja w przypadku Otmuchowa pozostaje spadkowa. Można mierzyć ją już od maja 2015, trwa zatem ponad rok. W ogóle zresztą w drugiej połowie roku 2014 i na początku 2015 ceny krążyły w zakresie 8 - 9,50 zł. Teraz bronić musiało się już wsparcie na 5 zł. Wyrazem większej poprawy byłoby przebicie 5,65 zł, 6,15 zł, a najlepiej po prostu 6,45 zł.
Cena akcji firmy Wawel spadała w rytmie trendu spadkowego począwszy od drugiej połowy sierpnia 2015. To znaczy: 19 sierpnia notowano 1421,35 zł jako maksimum dzienne, a w grudniu testowano minima rzędu 941 zł. Wiosna przyniosła poprawę i przebicie linii zniżkowej, ale pod koniec kwietnia znów uformował się trend, a nawet kanał spadkowy, który wciąż jest aktualny.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 3340 gości