Alma Market, Krakchemia i reszta

Alma Market kontroluje 46,50 proc. akcji i głosów na WZ Krakchemii (do tego 10,84 proc. ma osobiście Jerzy Mazgaj, prezes AM). Przedsiębiorstwo to ma znaczący wpływ na rezultaty finansowe Alma Marketu.

Warto mieć to na uwadze, gdy patrzy się na skonsolidowane i jednostkowe rezultaty finansowe AM. Nawiasem mówiąc, jednostkowe pomijają nie tylko Krakchemię, ale i takie podmioty z grupy jak Krakowski Kredens Tradycja Galicyjska.

Głównym motywem w działalności AM jest prowadzenie sieci delikatesów Alma. Z drugiej strony, Krakchemia uskutecznia sprzedaż różnego rodzaju odczynników i ogólnie substancji chemicznych, natomiast Krakowski Kredens to przedsiębiorstwo z branży spożywczej, znane np. z dań gotowych.

Krakchemia w pierwszym kwartale roku 2016 zanotowała 121,2 mln zł przychodów ze sprzedaży (spadek r/r o blisko 16 mln zł), a także 311 tys. zł zysku operacyjnego i 50 tys. zł na czysto. Zyski te były wielokrotnie niższe niż rok wcześniej, gdy notowano np. 2,04 mln zł EBIT. Odcisnęło się to niewątpliwie na rezultatach całej grupy.

Oto i one - wraz z jednostkowymi:

Widzimy spadek przychodów skonsolidowanych o 7,6 proc. W jednostce dominującej, dającej 63 proc. obrotów skonsolidowanych, też widać redukcję. Jednostka ta jednak zarobiła na czysto 1,04 mln zł, a na działalności operacyjnej 1,06 mln zł. Tymczasem grupa jako całość zeszła do wartości ujemnych na obu pozycjach. Strata wyniosła 985 tys. zł na czysto.

Spójrzmy na pozycje bilansowe (grupowe):

W bilansie dominują po stronie majątku aktywa trwałe (353,7 mln zł). Nie jest zachowana złota reguła bilansowa i przez rok grupa się od niej oddaliła. Wskaźnik płynności bieżącej też się osłabił i jest niepokojąco niski - to tylko 0,74 pkt. Majątek obrotowy nie pokrywa zatem zobowiązań krótkoterminowych.

Widzimy też 4-procentową wypłacalność natychmiastową (niską, nawet biorąc pod uwagę specyfikę biznesu) i wysokie zadłużenie ogólne. Przez rok wzrosło z 63 proc. do 74 proc.

Akcje Alma Marketu są tanie, choć można mieć nadzieję, iż okolica 5,06 - 5,30 zł utrzyma się jako blokada dalszych spadków. Wzrost z marca i kwietnia okazał się efemeryczny, sięgnął jednak 9,70 zł. Z drugiej strony, dwa lata temu papiery te wyceniano na grubo ponad 20 zł.

Sama jednostka dominująca, dodajmy w podsumowaniu, planuje w tym roku wygenerować ponad 900 mln zł przychodów i zarobić na czysto ponad 7 mln zł. Otóż w roku 2015 miała 958,5 mln zł obrotów, ale też i 98,4 mln zł straty z działalności kontynuowanej. Cała grupa zanotowała wtedy 1,56 mld zł sprzedaży - i 145,5 mln zł straty.

Na ten rok plany są takie: spółka Paradise Group ograniczy ("zdecydowanie") działalność, ale będzie ją kontynuować na mniejszą skalę; Krakchemia będzie kontynuować działania inwestycyjne, by zwiększyć sprzedaż; Alma Market ogranicza plany inwestycyjne (będzie m.in. zmniejszać wielkość powierzchni handlowych); Krakowski Kredens ma otwierać nowe obiekty w ramach "zrównoważonego rozwoju".

Kamil Kiermacz