Zamet - restrukturyzacja i nie tylko
- Utworzono: piątek, 15, lipiec 2016 04:01
Zamet to producent konstrukcji stalowych - np. maszyn górniczych, urządzeń do podwodnego wydobycia ropy i gazu, dźwigów, wciągarek itd. Dla przykładu, w kwietniu tego roku firma podpisała z ThyssenKrupp Industrial Solutions AG umowę na wykonanie i dostarczenie konstrukcji stalowej do cementowni w Niemczech. Szacunkowa wartość tego kontraktu wynosi 4,5 mln EUR.
Zamet Industry działa jako grupa kapitałowa o następującej strukturze:
Pod koniec czerwca podano informację o tym, że przeprowadzona zostanie restrukturyzacja operacyjna i majątkowa spółki zależnej Zamet Budowa Maszyn. Podmiot ten ma dwa zakłady produkcyjne (w Tarnowskich Górach i Bytomiu). Restrukturyzacja ma doprowadzić do optymalizacji procesów produkcyjnych i ograniczenia kosztów działalności. W praktyce ma dojść do przeniesienia części maszyn i urządzeń z Bytomia do Tarnowskich Gór, natomiast reszta bytomskich aktywów ma zostać przeznaczona do zbycia.
Innymi słowy, działalność Zamet Budowa Maszyn S.A. ma zostać skoncentrowana w jednym zakładzie. Skutki tego mają być oczywiście pozytywne dla przedsiębiorstwa, niemniej tymczasowo w raportach skonsolidowanych mogą pojawić się rezerwy i odpisy o charakterze niepieniężnym.
Przypomnijmy wyniki z lat 2009 - 2015 (skonsolidowane):
Przeciętne roczne obroty za ów okres to 156,5 mln zł, średni wynik netto opiewał na 19,33 mln zł. Przeciętna wartość marż netto to 11,9 proc., w przypadku rentowności operacyjnej było to 14,8 proc. Ani razu przez te siedem lat nie notowano strat.
W roku 2015 obroty wyniosły 205,9 mln zł, czyli mniej niż 95 proc. sumy notowanej rok wcześniej. Widzimy też, że znacząco spadły zyski i marże. Tak np. wynik operacyjny skurczył się z 30,9 mln zł do 16,33 mln zł, co przełożyło się na redukcję rentowności z 14,2 proc. do 7,9 proc.
A teraz rezultaty za I kwartał roku 2016:
70,13 mln zł - oto przychody za badany okres. W relacji rocznej wzrosły o 28,5 proc. Wynik operacyjny spadł jednak z 5,01 mln zł do 2,74 mln zł, był więc ostatecznie dość niski. Marża, która mu odpowiada, spadła z 9,18 proc. do 3,91 proc. Rentowność netto obniżyła się z 10,06 proc. do 1,8 proc., czyli znacząco. Nic dziwnego, patrząc na redukcję wyniku na czysto.
W bilansie skonsolidowanym mamy 387,4 mln zł jako sumę. Po stronie pasywów 49 proc. to zobowiązania. Po stronie majątkowej dominują aktywa trwałe, głównie rzeczowe (159 mln zł). W majątku obrotowym 156 mln zł przypada na należności handlowe. Wskaźnik płynności bieżącej to 1,31 pkt, spadł w relacji rocznej i kwartalnej (co nie jest dobre). Złota reguła bilansowa jest zachowana. Nisko stoi natomiast wypłacalność natychmiastowa (2 proc.), przy czym w relacji rocznej (a tak naprawdę w samym kwartale) znacząco wzrosły zobowiązania długoterminowe i bieżące.
Dodajmy, że zobowiązania w tabeli podane są bez rezerw. Te ogółem opiewały pod koniec marca na blisko 40 mln zł, więc ich uwzględnienie zwiększyłoby np. wskaźnik ogólnego zadłużenia do blisko 60 proc.
Jeśli chodzi o spadek zysków kwartalnych r/r, to miał on związek z obniżką wyniku brutto na sprzedaży. To zaś wynikało, jak czytamy, z tego, że w skonsolidowanych obrotach wzrosła rola segmentów o relatywnie niskiej marżowości (np. segment budownictwo i mosty).
Na koniec - wykres kursu:
Przez długi czas tendencja na wykresie była klarownie spadkowa. Co prawda już w styczniu doszło do odbicia od 1,22 zł, ale potem wykres wrócił w zbliżone rejony. Tym niemniej od połowy kwietnia mamy już wzrost i dawny trend zniżkowy już się zakończył. Z drugiej strony, wyzwaniem jest przebicie linii 2 zł, do czego jeszcze trwale nie doszło.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5810 gości