Płytki i nie tylko - ceramiczna trójka

Pod naszą lupą (albo też - na naszym celowniku, choć może to zbyt drastyczna metafora) są dziś trzy przedsiębiorstwa z głównego rynku GPW, które łączy produkcja płytek ceramicznych.

Nasi protagoniści to Ceramika Nowa Gala, Polcolorit i Rovese. Trzecia z nich (i zarazem największa) właściwie opuszcza już parkiet. Złożono nawet wniosek o dematerializację papierów. Jest to więc z naszej strony prawdopodobnie analiza pożegnalna. Michał Sołowow posiada obecnie 99,56 proc. akcji Rovese.

Grupa Rovese, posiadająca m.in. markę Cersanit, zajmuje się nie tylko produkcją płytek, ale też innych wyrobów ceramicznych na potrzeby łazienek - mowa np. o wannach, brodzikach, kabinach czy sedesach.

Polcolorit też był o krok od opuszczenia giełdy, ale przeciwstawili się temu akcjonariusze mniejszościowi. Ich porozumienie ma obecnie 12,11 proc. akcji i 10,26 proc. głosów na WZ. Pani Barbara Urbaniak-Marconi, główny akcjonariusz (76,15 proc. i 79,79 proc.) na razie nie osiągnęła swego celu, mimo wezwania.

Głównym akcjonariuszem Nowej Gali jest Waldemar Piotrowski (23,04 proc. kapitału i głosów), poza tym istotne są też udziały METLIFE OFE (19,95 proc.), Allianz Polska PTE (12,90 proc.), Aviva PTE Aviva BZ WBK (12,44 proc.) i Nationale-Nederlanden OFE (10,12 proc.).

Spójrzmy na wyniki tych trzech przedsiębiorstw (skonsolidowane w przypadku Nowej Gali i Rovese, Polcolorit publikuje jedynie jednostkowe) za I kwartał roku 2016:

Największe przychody tradycyjnie przedstawiła grupa Rovese - było to 427,42 mln zł. W relacji rocznej nastąpił wzrost o 2,76 proc. Obroty Nowej Gali zwiększyły się minimalnie, o 1,4 proc. (do 40,07 mln zł), zaś w Polcoloricie nastąpiła zwyżka r/r o blisko 17 proc., do 14,5 mln zł.

Polcolorit jest zresztą tym razem zwycięzcą w kwestii zysków, przynajmniej relatywnie (z perspektywy rentowności). Marża operacyjna wyniosła tu 11 proc. (i zresztą znacznie poprawiła się r/r, bo w I kw. 2015 było tylko 1,10 proc.). Dla porównania, w Rovese mamy 5,47 proc., w Nowej Gali zaś ujemny wynik -0,26 proc.

Nowa Gala i Rovese miały poza tym ujemne wyniki na czysto. Strata netto Rovese za I kw. 2016 (w dużej mierze będąca wciąż jeszcze pochodną niekorzystnych różnic kursowych) to 9,71 proc. wartości sprzedaży. Co prawda w relacji rocznej to i tak znacząca poprawa (poprzednio 34,5 proc. na minusie). Marża netto Polcoloritu to 7,7 proc.

A oto dane bilansowe:

Aktywa trwałe pod koniec marca to 141,5 mln zł w Nowej Gali, 94 mln zł w Polcoloricie oraz 1,58 mld zł w Rovese. W każdej z firm majątek trwały przewyższa obrotowy. Złotej reguły bilansowej nie zachowuje tylko Rovese.

Wskaźnik płynności bieżącej jest w zasadzie bez zarzutu w każdej z firm: od 1,56 pkt (Rovese) po 3,56 pkt (Nowa Gala). Wypłacalność natychmiastowa najwyższa jest w Nowej Gali (aż 25 proc.). Cash-flow był jednak dodatni tylko w Polcoloricie (w relacji k/k).

Ogólne zadłużenie jest najwyższe w Rovese: 52 proc. Z teoretycznego punktu widzenia to jednak jak najbardziej dopuszczalne (zarazem oznacza to 1,10 pkt na wskaźniku zadłużenia kapitału własnego). W Polcoricie ogólne zadłużenie to tylko 24 proc. pasywów, w Nowej Gali - 28 proc.

Rzut oka na wykresy kursu:

Od 4 września 2015 (minima na 1,07 zł) można mówić o trendzie wzrostowym na wykresie Nowej Gali. Z drugiej strony, od kwietnia 2016 (szczyty na 1,77 zł) mieliśmy obniżkę, mocną korektę. Została ona jednak prawdopodobnie odparta, vide odbicie od 1,30 zł w połowie czerwca. Aktualnie wyzwaniem jest przebicie w mocny sposób linii 1,47 zł. Wyżej ważny poziom to 1,60 zł.

Na wykresie Polcoloritu Widzimy systematyczny i pomyślny trend wzrostowy. Można go mierzyć od 18 - 19 sierpnia 2015 czy nawet od 25 czerwca 2015 (gdy notowano minimum na 0,70 zł). Faktem jest jednak, że już dwa razy testowano okolicę 1,78 - 1,80 zł. Aktualnie cena jest przy 1,60 zł, linia trendu przebiega przy 1,40 zł.

Akcje Rovese być może już tylko przez bardzo krótki czas będą bawić na GPW, niemniej dla formalności wypada wspomnieć, że w czerwcu doszło do chwilowej obniżki i następnie odbicia od 2,10 zł. Oporem pozostaje linia 2,60 zł.

J. Sobal