Atlanta zapowiada słabsze wyniki
- Utworzono: wtorek, 02, sierpień 2016 04:00
Atlanta Poland, podobnie jak jej rywal z GPW, czyli Helio, liczy rok obrotowy w sposób niekonwencjonalny. Jest on mianowicie przesunięty o pół roku w stosunku do kalendarzowego.
Oficjalny raport roczny Atlanty za sezon 2015 / 16 poznamy dopiero 31 października, ale znacznie wcześniej (29 sierpnia) ukaże się raport za IV kwartał roku obrotowego.
Okazuje się jednak, że firma już teraz przedstawiła podstawowe, szacunkowe dane za najnowszy okres. W jakiejś mierze chodzi zapewne o przygotowanie inwestorów na złe wieści. Oto bowiem okazuje się, że najprawdopodobniej w IV kw. 2016 (tj. od 1 kwietnia do 30 czerwca) przychody wyniosły tylko 43,8 mln zł. To znaczy, że w relacji rocznej obniżyły się o 19,9 proc. Co więcej, o ile w IV kw. 2015 zanotowano 93 tys. zł zysku netto, o tyle teraz miałoby to być 1,29 mln zł straty.
W poniższej tabelce zebraliśmy te informacje, jednocześnie szacując rezultaty narastające za pierwsze półrocze roku obecnego, korzystając z danych obejmujących okres I - III kw.
Wygląda na to, że za zakończony 30 czerwca rok obrotowy Atlanta zaprezentuje przychody w kwocie 262,9 mln zł (czyli nawet większe niż rok wcześniej), ale narastający zysk na czysto skurczy się z 9,66 mln zł do 4,62 mln zł. Wypada tu przypomnieć, że w okresie I - III kw. 2015 / 16 firma miała 7,83 mln zł EBIT i 5,92 mln zł na czysto. Kwoty te stanowiły odpowiednio 60,6 proc. i 61,9 proc. analogicznych sum notowanych w sezonie 2014 / 15.
Oczywiście nie jest tak, że zarząd nie wyjaśnił sytuacji. Przeciwnie, pojawił się pewien komentarz. W tym kontekście przypomnijmy (choć zapewne jest to klarowne dla osób systematycznie obserwujących GPW... albo półki sklepowe), że Atlanta to firma z branży bakaliowej. Asortyment Atlanty to głównie bakalie - tj. suszone owoce (śliwki, winogrona, daktyle, figi itd.) czy orzechy (migdały, orzechy włoskie i laskowe, pistacje). W ofercie są też takie artykuły jak miazga arachidowa, soja, sezam, marcepan czy wiórki kokosowe.
Otóż okazuje się, że znaczące spadki cen surowców na rynkach wymusiły obniżanie cen sprzedaży, tzn. taką presję cenową narzucili klienci spółki. Stąd obniżka wpływów - mimo tego, że akurat wolumen sprzedaży za IV kw. powiększył się r/r o 5,8 proc.
Firma musiała również utworzyć dodatkowe odpisy aktualizujące wartość zapasów, a poza tym ograniczyła dostawy do Jeronimo Martins Polska S.A. (czyli przede wszystkim do Biedronki). Wreszcie, trzeba było ograniczyć realizację części zamówień na orzechy przetworzone, czego powodem była rozbudowa zakładu produkcyjnego w Gdańsku.
My zaś spójrzmy, oczekując oficjalnych raportów (kwartalnego i rocznego), na wykres kursu:
Trend jest niewątpliwie spadkowy. Ów proces zaczął się już na początku roku (oto bowiem 30 grudnia 2015 gracze zdążyli jeszcze dobić do szczytu na 9,49 zł, później było gorzej). Trend potwierdził się w połowie maja, a następnie 4 lipca, po silnej, ale efemerycznej zwyżce. Aktualnie cena oscyluje poniżej 6 zł, tzn. linia 6 zł może uchodzić za opór. Wsparcia to 5,78 zł oraz 5,72 zł. Wskaźnik ULT jest w obszarze wykupienia, co sugerowałoby, że cena raczej spadnie niż wzrośnie.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5733 gości