HubStyle - słabo, ale ku lepszemu?
- Utworzono: środa, 07, wrzesień 2016 04:05
HubStyle to przedsiębiorstwo, które w swoim czasie znane było jako Grupa Nokaut. Funkcjonuje ono jako grupa kapitałowa z branży e-commerce.
Grupa ta legitymuje się następującą strukturą:
Schemat, zaczerpnięty z raportu półrocznego, prezentuje nam nie tylko spółki zależne, ale też i marki, którymi one zarządzają. Oto bowiem w praktyce handel uprawiany przez HubStyle tyczy się głównie branży odzieżowej. Na przykład Sugarfree prowadzi sklep internetowy, który oferuje "szeroki asortyment wysokiej jakości sukienek z naturalnych tkanin w przystępnych cenach, głównie polskiej produkcji". Z kolei New Fashion Brand jest inkubatorem dla rozwoju brandów - takich jak np. Kragelman czy Freakylicks.
Spójrzmy w takim razie na skonsolidowane rezultaty za pierwsze półrocza lat 2015 i 2016, a także na inne dane, dające szerszy obraz sytuacji:
Sporo tu koloru czerwonego, którym oznaczamy straty. Właściwie jedyny zysk w w sześciu kolumnach to dodatni EBITDA z I kw. 2015. Poza tym - wyniki ujemne.
Tak np. lata 2014 i 2015 zakończyły się na minusie, a w dodatku rok 2015 był czasem pogłębienia strat - aż do tragicznie niskich marż rzędu -64,4 proc. na czysto.
W pierwszym półroczu 2016 widzimy 10,23 mln zł przychodów operacyjnych (podajemy właśnie taką kwotę, ta z samej sprzedaży towarów, produktów i usług była tylko nieznacznie niższa). Grupa zanotowała w badanym okresie 2,05 mln zł straty operacyjnej oraz 1,94 mln zł straty na czysto.
Pewnym pocieszeniem - może i niemałym - jest fakt, że przedsiębiorstwo znacznie ograniczyło straty w relacji rocznej. Dość powiedzieć, że po 6 miesiącach 2015 roku strata na czysto przekraczała 128 proc. kwoty obrotów.
Oto dane bilansowe:
12,2 mln zł - takie były aktywa trwałe HubStyle pod koniec czerwca. Tak je wyceniano, przy czym składały się głównie z wartości firmy (5,5 mln zł) oraz wartości niematerialnych (3,7 mln zł). Mamy zachowaną złotą regułę bilansową.
Wskaźnik płynności bieżącej jest w miarę wysoki (1,60 pkt), dobre wrażenie robi też 42-procentowa wypłacalność natychmiastowa. Gorzej, że środki pieniężne zostały w czasie półrocza silnie zredukowane - z 3,66 mln zł do 1,08 mln zł.
Ogólne zadłużenie to 16 proc. - firma niespecjalnie wykorzystuje dźwignię finansową, ale niski stan zobowiązań jest korzystny z perspektywy zdolności do ich regulowania.
Generalnie można powiedzieć, że wskaźniki bilansowe sugerują, iż przedsiębiorstwo ma jeszcze pewien potencjał, a przynajmniej jakąś poduszkę bezpieczeństwa. Ponoszone straty nie pozwalają jednak na razie na zbyt wielki optymizm, nawet jeśli r/r zostały one mocno ograniczone.
Mówimy tu jednak o optymizmie co do wyników finansowych. Fundamenty nie zawsze w oczywisty sposób przekładają się na notowania giełdowe. Świadczy o tym wykres:
Jak widać, gracze na tyle wierzyli w spółkę, że sukcesywnie podbijali jej kurs przez wiele miesięcy, począwszy od okolic 1 zł (jesień 2015) do 3,83 zł (szczyt testowany w czerwcu i sierpniu 2016). Na razie trend wzrostowy jest aktywny, ale wakacyjny opór może się okazać przeszkodzą w dalszej aprecjacji.
Być może zresztą powinniśmy spojrzeć łagodniej na HubStyle? Zarząd akcentuje silny wzrost przychodów, jaki nastąpił r/r - istotnie, była to dynamika rzędu 73 proc. Naturalnie podkreśla się również redukcję strat. Co więcej, ujemne wyniki w pewnej mierze wynikały z przyszłościowych działań, takich jak uruchamianie nowych marek czy wdrażanie systemów informatycznych. W finale marca uruchomiono też sklep dla marki Emente (internetowy).
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5789 gości