Feerum w akcji

Przed nami Feerum - firma, która jest producentem elewatorów zbożowych, które wykorzystuje się do suszenia i magazynowania zbóż, ale też roślin strączkowych i oleistych, kukurydzy i nie tylko. Feerum sprzedaje silosy, cyklowentylatory oraz przenośniki kubełkowe, łańcuchowe i taśmowe.

Firma powstała w roku 2002 - z początku jako jednoosobowa działalność gospodarcza związana z przygotowywaniem dokumentacji projektowej do produkcji suszarni zbożowych. W 2004 uformowano Feerum s.c. Później następowały kolejne etapy rozwoju, w tym wyjście na rynku zagraniczne. Z modelu produkcji przez podwykonawców firma przeszła do produkcji samodzielnej.

Przedsiębiorstwo działa teraz jako grupa kapitałowa wraz z podmiotem zależnym Feerum Agro sp. z o.o. W całym roku 2015 grupa ta wypracowała 109,3 mln zł przychodów oraz 9,44 mln zł zysku operacyjnego, a finalnie na czysto 8,88 mln zł. Marża EBIT wynosiła zatem 8,64 proc., zaś netto 8,12 proc.

Spójrzmy w takim razie na najnowsze dane finansowe, te za pierwsze półrocze 2016:

To, co w pierwszej chwili rzuca się w oczy, to niewątpliwe spadek skonsolidowanej sprzedaży. Była to znacząca redukcja - w skali rocznej o blisko 40 proc. O ile więc w I - II kw. 2015 przychody opiewały na 40,03 mln zł, o tyle rok później było to już tylko 24,4 mln zł.

Skurczyły się zyski. Operacyjny spadł z 4,15 mln zł do 518 tys. zł, w przypadku wyniku netto wyglądało to podobnie. Spadek zysków był zresztą jeszcze bardziej intensywny niż redukcja obrotów. W efekcie nastąpiła oczywiście obniżka rentowności. Tak np. marża netto zmniejszyła się z 10,45 proc. do 2,90, operacyjna wyniosła tylko 2,90 proc.

Powiększyła się natomiast marża EBITDA, choć i w tym aspekcie doszło do redukcji samej kwoty. Firma, nawiasem mówiąc, notuje zwykle wysoką amortyzację, stąd spore różnice pomiędzy pozycjami EBITDA i EBIT, tak teraz, jak i rok temu.

Jak prezentuje się bilans grupy?

W ciągu roku skurczyły się (o 18,7 proc.) aktywa obrotowe. Spadek majątku trwałego był nieznaczny. Ostatecznie suma bilansowa w finale czerwca 2016 to 164,3 mln zł.

Przedsiębiorstwo jest blisko złotej reguły bilansowej, ma też wysoki wskaźnik płynności bieżącej (który r/r wzrósł z 1,66 pkt do 2,25 pkt). Cash-flow roczny i półroczny był niestety ujemny, posiadane środki pieniężne zmniejszyły się, a wypłacalność natychmiastowa spadła z 24 proc. do 18 proc. (choć sam w sobie nie jest to poziom tragiczny).

Ogólne zadłużenie to 37 proc., w skali rocznej udało się je więc zmniejszyć o 6 punktów procentowych. dominuje zadłużenie długoterminowe, zredukowano bieżące - to pozytywny obraz.

Wskaźniki bilansowe Feerum prezentują się zatem całkiem nieźle, choć pierwsze półrocze 2016 było faktycznie słabe. Spadły przychody krajowe - natomiast wzrosły obroty zagraniczne, przy czym prym wiedzie tu Litwa. O ile przychody na Litwie w I - II kw. 2015 opiewały na 1,91 mln zł, o tyle teraz było to 3,1 mln zł.

Co widzimy na wykresie kursu?

Mniej więcej od połowy kwietnia można mówić o konsolidacji. Wsparcia to 13 zł i 12 zł. Ostatnio jednak podjęto próbę przebijania trendu bocznego - i to górą, poprzez podbijanie kursu. Zanotowano test oporu na 15 zł, wyżej mamy poziomy 16 zł i 17 zł. Wskaźnik POS dał sygnał pro-zakupowy.

J. Sobal