NTT System - zmniejszony obrót
- Utworzono: poniedziałek, 12, wrzesień 2016 06:51
NTT System to firma, która prowadzi sprzedaż (hurtową i detaliczną) szeroko pojętego sprzętu komputerowego. Mowa o zestawach stacjonarnych, laptopach, monitorach, tabletach oraz różnego rodzaju akcesoriach i peryferiach.
Przedsiębiorstwo formalnie powstało w roku 2004 (jako NTT Nowy System S.A.), ale w tak naprawdę jego historii należy upatrywać w dziejach podmiotu NTT System sp. z o.o., istniejącego dużo wcześniej, bo od roku 1989. Oba podmioty połączyły się w roku 2006 i jako NTT System S.A. nowa firma wkroczyła na GPW (debiut w roku 2007).
Obecnie przedsiębiorstwo jest grupą kapitałową, której rezultaty skonsolidowane za I półrocze 2016 wyglądały tak:
Przychody w relacji rocznej wymownie spadły - do kwoty 274,65 mln zł, tj. 81,8 proc. sumy notowanej rok wcześniej. Udało się natomiast podwyższyć kwoty EBITDA, EBIT i wyniku netto, co przy niższej sprzedaży pozwoliło solidnie poprawić marże. Tak np. skok zysku operacyjnego z 1,03 mln zł do 4,4 mln zł oznaczał skok odpowiedniej rentowności z 0,31 proc. do 1,60 proc. Marża netto wzrosła z 0,42 proc. do 0,61 proc.
W majątku dominują aktywa obrotowe, przy czym w największym stopniu są to zapasy, ostatnio wyceniane na 104,55 mln zł. Trochę niepokoić może to, że choć przychody r/r wydatnie spadły, to jednak pula zapasów w porównaniu z 30 czerwca 2015 wzrosła o 7,3 proc.
Wskaźnik płynności bieżącej to 1,55 pkt (przyzwoicie, r/r nieco się jednak obniżył). Zachowana bez problemu jest złota reguła bilansowa, w tym sensie, że kapitał własny pokrywa (przewyższa) aktywa trwałe. Nisko stoi wypłacalność natychmiastowa. Co prawda w tym biznesie nie jest konieczne, by była bardzo wysoka, ale jednak redukcja roczna z 15 proc. do 3 proc. to zły kierunek.
Ogólne zadłużenie oscyluje w pobliżu 50 proc., raczej nie budzi zastrzeżeń. Dominują, co w kontekście prowadzonej działalności nie dziwi, zobowiązania o charakterze bieżącym.
Skąd spadek przychodów, i to silny? Zarząd wyjaśnia to kilkoma czynnikami. Na przykład osłabiły się wpływy z segmentu przetargów publicznych, co po części wynikało z braku ogłoszeń i rozstrzygnięć, a po części być może z nieuczciwej konkurencji opartej o nielegalne oprogramowanie. Poza tym kursy walut były niekorzystne, co obniżyło sprzedaż zagraniczną. Rynek jest zresztą nasycony i brakuje obecnie na nim innowacji (tak to widzi zarząd NTT). Z drugiej strony, był też czynnik, za który odpowiedzialna była z premedytacją sama spółka - wolała się bowiem skupić na sprzedaży wysokomarżowej przy równoczesnym kontrolowaniu kosztów.
Przypomnijmy wyniki roczne z minionych lat:
Średnia z przychodów za lata 2009 - 2015 to 640,7 mln zł. Dwa okresy (2009 i 2010) były na minusie, włącznie z EBITDA, ale potem firma lokowała się już powyżej zera. Marże nie były wysokie, choć ogólnie w tej branży pracuje się przy rentownościach, które gdzie indziej zostałyby pewnie uznane za nader niskie. Średnia z marż operacyjnych to 0,47 proc., z marż netto 0,01 proc.
W porównaniu z majem (szczyty na 3,38 zł) wykres jest obecnie dość nisko, ale w porównaniu z minimami notowanymi rok temu (przy 1,90 zł) można mówić o systematycznym wzroście. Obecnie jednak pewnym ograniczeniem jest opór przy 3,15 zł.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5844 gości