Miliardy i miliony Enei
- Utworzono: poniedziałek, 26, wrzesień 2016 04:03
Jak zapewne pamiętają nasi czytelnicy, Enea znacznie poszerzyła swoją działalność w roku 2015. Wiązało się to z przejęciem LW Bogdanki, co sprawiło, że w Enei powstał nowy segment - mianowicie wydobywczy.
Ogólnie rzecz biorąc, struktura grupy Enea prezentuje się obecnie (tzn. według raportu półrocznego, za którym przytaczamy poniższy schemat) następująco:
Aktywa wytwórcze Enei to m.in. 21 elektrowni wodnych, trzy farmy wiatrowe, dwie biogazownie oraz elektrociepłownie w Białymstoku, Pile czy Obornikach. Istotna jest też oczywiście Elektrownia Kozienice. Obszar dystrybucyjny Enei to przede wszystkim Polska zachodnia i północno-zachodnia.
Rezultaty skonsolidowane całego przedsiębiorstwa prezentowały się następująco:
Rok 2015 zakończył się na minusie pod względem wyniku EBIT i netto - np. marża na czysto wyniosła -4,05 proc., a rok wcześniej było to 9,22 proc. na plusie.
Sytuację można chyba jednak uznać za przejściową. Oto bowiem pierwszy kwartał roku 2016 i całe pierwsze półrocze wyglądały już całkiem przyzwoicie. W ciągu sześciu miesięcy wygenerowano przychody na poziomie 5,6 mld zł, tj. o 21,4 proc. wyższe niż rok wcześniej. Dla porównania, w Tauronie, Enerdze i PGE obroty spadły (ale oczywiście musimy pamiętać o włączeniu Bogdanki do Enei).
Marże za półrocze nie są złe, nawet jeśli formalnie nieco niższe niż poprzednio. W istocie zaprezentowano poziomy znacznie lepsze niż w Tauronie, Enerdze i PGE. Rentowność operacyjna wyniosła 10,9 proc., a netto 8,42 proc.
W bilansie łącznie mamy 18,6 mld zł aktywów trwałych i 4,8 mld zł obrotowych. Podobnie jak w trzech pozostałych przedsiębiorstwach, nie jest tu zachowana złota reguła bilansowa.
Wskaźnik płynności bieżącej prezentuje się dobrze (2,14 pkt) i lepiej niż u konkurencji. Ogólne zadłużenie nie jest zbyt wysokie (46 proc.), a za to wysoka jest wypłacalność natychmiastowa (aż 94 proc., środki pieniężne przez pół roku wzrosły z 1,82 mld zł do 2,1 mld zł).
Spójrzmy na wykres kursu:
Mamy tu zasadniczo tendencję spadkową, można ją mierzyć np. od drugiej połowy marca 2016, gdy notowano szczyt na 12,30 zł. Ostatnio notowano minimum na 8,66 zł. Nie widać na razie sygnałów pro-wzrostowych. Enea, mimo relatywnie najlepszych wyników w całej czwórce, najwidoczniej pada ofiarą ogólnej tendencji.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5696 gości