Farmaceutyczna dystrybucja i jej zyski
- Utworzono: środa, 28, wrzesień 2016 20:24
Przed nami trzy wielkie przedsiębiorstwa - grupy kapitałowe obecne na GPW - które prowadzą hurtową i detaliczną dystrybucję lekarstw tudzież innych farmaceutyków.
Nasi protagoniści są zapewne dobrze znani czytelnikom: to Neuca, Farmacol i Pelion. Nie będziemy w tym miejscu wdawać się w szczegóły ich historii i działalności, temu bowiem były lub będą poświęcone odrębne teksty, osobne dla każdej z firm. Dość powiedzieć, że wszystkie trzy grupy funkcjonują na polskim rynku od początku lat 90-tych i wszystkie w ciągu roku generują przychody rzędu dobrych kilku miliardów złotych.
Spójrzmy na ich rezultaty półroczne (po konsolidacji):
Jak widać, najwyższe przychody (tradycyjnie już) wygenerowała grupa Pelion. Było to 4,63 mld zł, o 9,6 proc. więcej niż rok temu. W Neuce - dla porównania - obroty spadły do 98,6 proc. sumy z analogicznego okresu 2015. W Farmacolu dynamika była dodatnia: 3,2 proc.
Farmacol zanotował najlepsze rentowności EBITDA, EBIT i netto. Wyniosły one odpowiednio 2,61 proc., 2,33 proc. i 2,35 proc. Jak łatwo zauważyć, u konkurencji wartości te były niższe. W szczegóności w Pelionie marża operacyjna tylko nieznacznie przekroczyła poziom 1 proc., zaś na czysto było 0,48 proc.
Ogólnie rzecz biorąc, w trzech ostatnich latach pierwsze półrocze za każdym razem było w każdej z firm dodatnie, tzn. nie notowano żadnych strat.
Zerknijmy na dane bilansowe:
Aktywa obrotowe zdecydowanie dominują w każdej z grup po stronie majątku. Największe były pod koniec czerwca w Pelionie, w ogóle zresztą firma ta ma największą sumę bilansową w całej trójce. Ostatnio to 3,73 mld zł. Z drugiej strony, nie jest to aż tak wielki atut, bo - jak widzieliśmy - grupa ta miała relatywnie niskie zyski. Tak więc widzimy, że wartości ROE i ROA za półrocze przyjęły dość niskie poziomy 3,24 proc. i 0,66 proc. W Farmacolu zanotowano natomiast 5,83 proc. i 2,81 proc.
Złota reguła bilansowa nie jest zachowana w Pelionie i Neuce, natomiast bez problemu wypełnia ją Farmacol, gdzie kapitał własny z potężną nadwyżką pokrywa aktywa trwałe.
Wskaźnik płynności bieżącej też jest najlepszy w Farmacolu (1,74 pkt, w Neuce i Pelionie ok. 1 pkt). Farmacol wiedzie też prym w kwestii wypłacalności natychmiastowej i ma najniższe zadłużenie - ok. 50 proc. (w Pelionie to ostatnio aż 83 proc., w Neuce 78 proc.).
Wydaje się więc, że pod wieloma względami Farmacol prezentuje się najbardziej obiecująco. A co w takim razie z wykresami kursu akcji badanych firm?
Maksimum na wykresie Farmacolu, zanotowane 28 października 2015, to 66,45 zł. Później cena spadła - nawet do 38,02 zł. Ten dołek zanotowano w marcu 2016, po czym rozpoczęła się nowa - łagodna, ale konsekwentna - tendencja wzrostowa. Obecnie kluczowe jest pokonanie poziomu 50 zł. Na razie mamy lekki odwrót i sygnał pro-sprzedażowy oscylatora POS.
Na wykresie Neuki mamy w zasadzie trend wzrostowy, trwający już od pierwszych dni kwietnia. Wtedy notowano minimum na 300,10 zł. Ostatnio toczy się walka o opór w rejonie 375 zł. Wskaźnik POS daje sygnał pro-zakupowy.
W początkach września na wykresie Pelionu notowano test oporu na 58 zł. Później cena poszła trochę w dół, POS zasugerował zresztą sprzedaż, ale broni się wsparcie w rejonie 54,13 - 54,15 zł.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5746 gości