Górnicze maszyny - zyski i straty
- Utworzono: wtorek, 04, październik 2016 19:21
Omówimy dziś sześć przedsiębiorstw z GPW, które wiele różni, ale łączy to, że produkują maszyny, narzędzia i urządzenia szeroko stosowane w górnictwie.
Z górnictwem - przynajmniej krajowym - nie dzieje się w ostatnich latach zbyt dobrze. Kopalnie na ogół ograniczają zamówienia w firmach takich jak te, o których będziemy mówić. Nierzadko odbiło się to w sposób wyraźny na rezultatach naszych emitentów.
W każdym razie bohaterami raportu będą: Bumech, Famur, Fasing, Kopex, MOJ i Patentus. To, co nas interesuje, to skonsolidowane (tam, gdzie to możliwe, co oznacza, że nie w MOJ) wyniki za pierwsze półrocze 2016 roku. Należy przy tym pamiętać, że MOJ to firma, która należy do grupy Fasing i ma znaczny wpływ na jej rezultaty. O tym niuansie jeszcze wspomnimy.
Rzut oka na tabelki przychodów, zysków i ewentualnych strat:
Mamy sześć podmiotów - przy czym w czterech doszło do redukcji obrotów. W Kopexie spadły r/r o 24,8 proc., w Fasing o blisko 37 proc. (przy czym w samej spółce MOJ o 38,2 proc.). Sprzedaż Bumechu skurczyła się o 19,8 proc.
Nieźle powiodło się Famurowi - nastąpił wzrost sprzedaży o 14,3 proc., do 499,13 mln zł. Co ciekawe, w tym akurat przedsiębiorstwie było całkiem nieźle - zyski wyraźnie wzrosły, udało się poprawić marże - np. operacyjna zwiększyła się z 6,3 proc. do 12,8 proc. Marża netto wykonała ruch z 7,5 proc. do 10 proc.
Druga zwyżka to Patentus, ale bynajmniej nie bije z niej optymizm. Po pierwsze, była skromna - o 4,85 proc. Po drugie, firma pogłębiła stratę netto (i to potężnie, aż do ujemnej marży na poziomie -26,7 proc.), jak również poniosła znaczne straty EBITDA i EBIT.
W pozostałych przedsiębiorstwach też niekoniecznie było różowo. Bumech zanotował stratę netto w kwocie 484 tys. zł (wobec 4,3 mln zł rok wcześniej), a zysk operacyjny zmniejszył się do 40,5 proc. poprzednio notowanej wartości.
Arcy-ciężkie straty zaprezentował Kopex - w istocie operacyjna i netto przekroczyły nawet pulę wygenerowanych obrotów. Na czysto grupa znalazła się 572 mln zł pod kreską, czyli marża wyniosła -128,2 proc.
Fasing (w tym MOJ) pozostał na plusie, acz i tu marże oraz kwoty zysków spadły. Rentowność netto osunęła się z 5,24 proc. do 3,02 proc. W samej spółce MOJ spadła z 1,74 proc. do 0,61 proc.
Drugie nasze spojrzenie dotyczy danych bilansowych:
Największe przedsiębiorstwa to Kopex i Famur. W Famurze aktywa trwałe od grudnia 2015 skurczyły się o 45,2 proc., do 606,62 mln zł. Teraz w grupie dominują aktywa obrotowe, podobnie jak w Famurze i Fasing. W pozostałych firmach jest odwrotnie.
Kto zachowuje złotą regułę bilansową w ścisłym tego słowa znaczeniu, tj. ma kapitał własny większy niż aktywa trwałe? Pod koniec czerwca Famur, MOJ, Fasing - i nikt więcej. Od reguły tej najbardziej odbiega Bumech.
Bumech ma też niski wskaźnik płynności bieżącej, tylko 0,72 pkt. W Kopeksie to 0,94 pkt - czyli w obu przedsiębiorstwach aktywa obrotowe nie przewyższają zobowiązań krótkoterminowych, a to zły stan rzeczy.
Lepsze poziomy płynności bieżącej mają, jak łatwo zauważyć, Patentus, MOJ i Fasing. W Fasing to 1,48 pkt, w Famurze aż 1,8 pkt.
Ogólne zadłużenie jest najwyższe w Kopeksie - to ostatnio 68 proc., w grudniu 2015 było jeszcze 48 proc. Ma ono charakter w zasadniczej mierze krótkoterminowy, co tym bardziej niepokoi. Inna rzecz, że w pozostałych firmach też dominują zobowiązania bieżące, niemniej ogólne zadłużenie trzech z nich to mniej niż 50 proc. (ale w Bumechu jest 64 proc.).
Pula środków pieniężnych wzrosła przez 6 miesięcy w Kopeksie i Famurze. Jeśli pominąć Famur, to firmy generalnie mają bardzo słabą wypłacalność natychmiastową, przy czym w Kopeksie i tak jest ona w miarę niezła (9 proc.). W pozostałych przypadkach niewiele odbiega od zera.
Famur jawi się jako przedsiębiorstwo będące obecnie w najlepszej kondycji - wygrywa poziomem marż i wskaźnikami bilansowymi, radząc sobie umiejętnie w nielekkiej sytuacji branży.
Na wykresie Bumechu od końcówki stycznia 2016 (minima na 0,55 zł) rysował się klarowny tren wzrostowy, ale ostatnio został on rozbity. W istocie zresztą od 26 kwietnia można już mówić o tendencji spadkowej.
Akcje Famuru sporo zarobiły od stycznia. Wtedy kupowano je niekiedy po 1,40 zł od sztuki, teraz mamy kurs w rejonie 4,50 zł. Naturalnie rodzi to pewne ryzyko silniejszej korekty - przynajmniej w ramach trendu.
Ostatnio wykres STS dał sygnał pro-sprzedażowy pod wykresem Fasing. Stało się tak po chwilowym wybiciu cen ponad 16 zł, powyżej długoterminowej linii trendu spadkowego. Trendu tego jednak nie udało się jeszcze pokonać. Ostatnio cena to ok. 15 zł, ale w pamięci warto mieć minima na 13,50 zł.
Akcje Kopex nie są wyceniane wysoko, jeśli porównywać obecny kurs z tym sprzed roku - ale jednak mamy trend wzrostowy. Zaczął się on u progu marca, w okolicach 2,10 zł. Teraz cena to ok. 3,30 - 3,40 zł, wygląda na to, że generalna tendencja się potwierdza.
Na wykresie kursu MOJ w zasadzie mamy trend spadkowy. Można go mierzyć co najmniej od 10 kwietnia 2015 (szczyt na 1,74 zł), choć wcześniej mieliśmy jeszcze wyższe maksima. Z drugiej strony, po półtora roku działania trenu zanotowano minima rzędu 0,66 zł (27 września). Poziomy oporu to 0,80 zł, 0,90 zł, 1,10 zł czy 1,22 zł i 1,40 zł.
Co do Patentusa, to sytuacja nie wygląda specjalnie optymistycznie, nawet jeśli jesteśmy powyżej minimów notowanych w grudniu 2015 (wtedy 0,52 zł, teraz ok. 0,56 - 0,60 zł, tak więc różnica jest minimalna). Aktualna tendencja spadkowa ciągnie się już od końcówki kwietnia.
J. Sobal
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5743 gości