Co słychać w LPP?
- Utworzono: wtorek, 11, październik 2016 06:10
Zapewne większości czytelników nie trzeba przypominać, czym jest firma LPP. Dla formalności jednak pozwólmy sobie na krótki opis.
LPP to jedna z największych i najlepiej rozpoznawalnych polskich firm odzieżowych. Wyroby przedsiębiorstwa sprzedawane są pod takimi m.in. markami jak Reserved, Cropp, House, Mohito czy SiNSAY. Niedawno natomiast grupa zrezygnowała z rozwoju marki Talliner, pod której szyldem funkcjonuje w Polsce osiem sklepów. Wyniki finansowe tego brandu były, jak się okazuje, znacznie poniżej przyjętego budżetu - w szczególności np. poziom sprzedaży był trzykrotnie niższy niż zakładano. Straty tej marki za cały rok 2016 prawdopodobnie opiewać będą na ok. 20 mln zł. Sklepy marki Tallinder będą działać do końca lutego 2017. Pracownicy dostaną jednak możliwość dalszej pracy w strukturach LPP.
Do grupy LPP należy 21 podmiotów, w tym niektóre zarejestrowane są np. w Bułgarii, na Litwie, na Ukrainie, w Emiratach Arabskich, Rosji czy na Cyprze. Jest to więc biznes wybitnie międzynarodowy. Jeżeli zatem półroczne przychody (za I - II kw. 2016) wyniosły łącznie 2,68 mld zł, to w krajach UE wygenerowano 2,11 mld zł (na zewnątrz), a w jeszcze innych państwach 563 mln zł.
Ogólnie wyniki wyglądały tak:
Przychody w skali rocznej wzrosły o 16,7 proc. Widzimy jednak wydatne obniżenie zysków. I tak jednak całe półrocze czy też sam II kwartał wyglądały lepiej niż kwartał pierwszy, który zakończył się wyraźnymi stratami. Zanotowano wtedy np. 65,6 mln zł straty na czysto - gdy całe półrocze to jednak 24,2 mln zł zysku netto. Marża wyniosła 0,91 proc. (niemniej przed rokiem było to 4,33 proc.). Rentowność operacyjna r/r spadła z 7 proc. do 0,84 proc.
Można też zauważyć, że rok 2015 cechował się (cały rok, por. lewa strona tabeli) przychodami dużo większymi niż 2014 - ale jednak przy słabszych zyskach i rentownościach. Marża operacyjna spadła np. z 12,8 proc. do 9,80 proc. Nie wszystko zatem wygląda różowo.
W bilansie widzimy jednak w skali rocznej wzrost puli środków pieniężnych i poprawę wypłacalności natychmiastowej z 12 proc. do 15 proc., to niewątpliwie plus. Zachowana jest złota reguła bilansowa, czyli pokrycie aktywów trwałych kapitałem własnych. Mamy też utrzymanie mniej więcej tego samego poziomu zadłużenia, ok. 48 proc. Zadłużenie kapitału własnego nie sięga 1 pkt.
Dodajmy jeszcze, że przychody od początku stycznia do końca września opiewały na 4,164 mld zł - r/r wzrosły o 17 proc. W samym wrześniu dynamika wyniosła 20 proc.
Spójrzmy na wykres:
Tendencja jest niewątpliwie spadkowa. O ile w listopadzie 2014 notowano 10.020 zł, o tyle teraz jest to ok. 5 tys. zł. Fakt, nastąpiło (pod koniec września) odbicie od dołka na 3750 zł, ale już testujemy linię trendu spadkowego. Wskaźnik STS będzie się skłaniał do sygnału pro-sprzedażowego.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5775 gości