Mangata - czyli Zetkama w nowej odsłonie
- Utworzono: czwartek, 24, listopad 2016 04:02
Mangata to przedsiębiorstwo znane jeszcze niedawno jako Zetkama. Przeszło ono jednak - albo wciąż jeszcze przechodzi - proces rebrandingu. Oznacza to nie tylko zmianę nazwy, ale również poszerzenie grupy kapitałowej (pod koniec roku 2015) o dwa nowe podmioty: Kuźnię Polską i Masterform.
Ogólnie rzecz biorąc, grupa ma następującą strukturę (schemat zaczerpnięty z raportu za III kwartał):
Grupa zajmuje się takimi rzeczami jak produkcja armatury, odlewów, elementów złącznych czy podzespołów dla motoryzacji. W grę wchodzą także artykuły z obszaru automatyki przemysłowej czy komponenty dla przemysłu maszynowego.
Kluczową kategorią obrotów są podzespoły dla motoryzacji. Segment ten dał 223,5 mln zł przychodów w ciągu 9 miesięcy tego roku, co stanowiło ponad połowę całej wygenerowanej sumy. Drugie miejsce (111 mln zł) to automatyka przemysłowa i armatura, zaś 101 mln zł przypadło na elementy złączne. Wszystkie trzy segmenty dały dodatni wynik operacyjny.
O ile w dwóch ostatnich segmentach przychody w relacji rocznej zmieniły się relatywnie skromnie, o tyle w pierwszym nastąpił gigantyczny wzrost - grubo ponad pięciokrotny. To w głównej mierze skutek opisanego wcześniej poszerzenia grupy kapitałowej.
Ogólnie rezultaty skonsolidowane wyglądały tak:
436,4 mln zł za trzy kwartały 2016 to przejaw wzrostu o blisko 70 proc. Poprawiły się wyniki brutto na sprzedaży, EBITDA, EBIT i netto, czyli właściwie wszystkie istotne. Na rentowności przełożyło się to jednak skromnie, co jednak nie dziwi - na ogół przy takim postępie w przychodach trudno utrzymać analogiczną dynamikę zysków. Tym niemniej marże albo się trochę poprawiły (brutto na sprzedaży, EBITDA, EBIT) - albo spadły minimalnie (netto - ruch z 9,06 proc. do 9,01 proc.).
W bilansie widać znaczący wzrost (w skali rocznej) aktywów trwałych i obrotowych, a także kapitału własnego i zobowiązań. Finalnie suma bilansowa wzrosła o 70 proc., podobnie jak przychody. Polepszyła się wypłacalność natychmiastowa (z 12 proc. do 34 proc.). Wskaźnik płynności bieżącej na poziomie 2,11 pkt można uznać za wysoki. Złota reguła bilansowa jest zachowana. Ogólne zadłużenie na poziomie 34 proc. jest niskie i bezpieczne.
Sam trzeci kwartał wyglądał tak:
Jak widać, w skali rocznej znacznie powiększyły się obroty - aczkolwiek rentowności operacyjna i netto spadły, ta ostatnia z 10,9 proc. do 6,9 proc.
Obecnie cena akcji to mniej niż 105 zł, jakkolwiek w październiku sięgała 125 zł. Za rodzaj oporu można uznać poziom 115 zł.
Pod koniec października zarząd Mangaty zmodyfikował prognozy finansowe na rok 2016. Początkowo prognozowano 592 mln zł przychodów, 95,2 mln zł EBITDA i 58,7 mln zł na czysto. Otóż okazuje się, że te dwie ostatnie kwoty mogą się okazać o 10 proc. niższe niż zapowiadano.
Ogólnie zresztą zarząd nie podał nowych wartości w ścisłej postaci. Wiadomo jedynie, że z pewnych powodów rezultaty mogą się okazać słabsze niż sądzono u progu tego roku. Te powody to np. słabe wyniki spółki zależnej Techmadex, która toczy spór z jednym z kontrahentów; -wyhamowanie inwestycji oraz produkcji budowlano-montażowej w Polsce; - a także modyfikacja planów Masterform (termin produkcji i sprzedaży nowych komponentów przesunięto na rok 2017). W grudniu zarząd Mangaty pragnie przedstawić bardziej precyzyjne oszacowania prognoz na rok bieżący.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 4441 gości