Briju - złoto, srebro i diamenty

Briju to przedsiębiorstwo z branży jubilerskiej, które wywodzi się ze spółki rodziny Piotrowskich. Tradycje te sięgają roku 1920. Bezpośrednimi założycielami obecnie istniejącej firmy (choć nie od razu pod nazwą Briju) byli bracia Tomasz, Jarosław i Przemysław Piotrowscy. W roku 1990 założono działalność pod nazwą Firma Jubilerska Piotrowscy.

Nazwa Briju S.A. pojawiła się w czerwcu 2011 roku. Firma trafiła na rynek NewConnect wkrótce potem, natomiast w maju 2014 roku przeszła na rynek regulowany GPW.

Grupa ma obecnie (a przynajmniej na dzień 30 września 2016) następujący skład, według raportu za III kwartał:

Grupa, jak czytamy, specjalizuje się w projektowaniu, wytwarzaniu i dystrybucji wyrobów ze złota, srebra, kamieni szlachetnych i kamieni syntetycznych. Marki to np. Crisscut, Me&You, Diamonds czy Gemelli. Faktycznie jednak głównym źródłem przychodów nie jest segment strice jubilerski, ale segment surowców. Na przykład w ciągu trzech kwartałów roku 2016 da on 94,8 proc. przychodów (ale tylko 65,4 proc. zysku brutto, zatem jubilerstwo daje wysoką marżę). Segment surowcowy to obrót kruszcami metali szlachetnych.

Na koniec III kw. 2016 roku własna sieć sprzedaży Briju składała się z 36 salonów, z czego jeden był franczyzowy.

Firma sprzedaje nie tylko w Polsce, bo prowadzi eksport na takie rynki jak np. Niemcy, Dania, Szwecja, Holandia, kraje bałtyckie czy Węgry.

W listopadzie i grudniu Briju informowała o realizacji swej strategii. Na przykład w tym roku (który właśnie się kończy) ma być łącznie uruchomionych 15 sklepów, tak by ostatecznie było ich 45. Ale to nie wszystko, są i ważniejsze rzeczy. Otóż grupa Briju ma być reorganizowana, a nawet już jest. Jeden z celów to wyodrębnienie jubilerskiej części przedsiębiorstwa, by wnieść ją do spółki operacyjnej Briju 1920 sp. z o.o. Udziały tego podmioty mają następnie trafić do spółki celowej w Luksemburgu. Wartość tej części przesiębiorstwa to ok. 52,8 mln zł.

Po tych zmianach działalność Briju S.A. skupiona zostanie na zarządzaniu grupą oraz na obrocie kruszcami.

Finalnie wyniki skonsolidowane za trzy kwartały roku 2016 wyglądały następująco:

557,7 mln zł to przychody, które w relacji rocznej wzrosły o 37,8 proc., a więc znacząco. Jeszcze bardziej widać tę zwyżkę, jeśli weźmiemy pod uwagę wyniki z analogicznego okresu lat 2013 i 2014.

Przy jakich marżach pracuje Briju? Rentowność brutto na sprzedaży za I - III kw. 2016 to ok. 7,3 proc., nieco więcej niż przed rokiem. Udało się wypracować 19,2 mln zł zysku na czysto, co pozwoliło na utrzymanie rentowności rzędu ok. 3,4 proc.

Aktywa obrotowe to głównie zapasy (53 mln zł na koniec września) i należności handlowe. Majątek trwały to przede wszystkim aktywa rzeczowe, ostatnio 15 mln zł.

Grupa zachowuje bez problemu złotą regułę bilansową, ma także wysoki wskaźnik płynności bieżącej (nawet jeśli przez 9 miesięcy spadł on z 3,35 pkt do 2,31 pkt). Ogólne zadłużenie nie jest wysokie, to 38 proc., wypłacalność natychmiastowa to 24 proc., też jest spora.

Trend wzrostowy zaczął się w marcu 2016 roku przy minimach rzędu ok. 12,90 zł. Ostatnio przebito poziom 30 zł, ale na razie zwyżka zatrzymała się przy 31,50 - 31,94 zł. Trend zaostrzył się w listopadzie, ale ta nowa linia jest teraz testowana. Jeśli padnie, to może dojść do poważnej korekty, nawet w kierunku 26,50 - 28 zł czy wręcz 21 zł.

Kamil Kiermacz