4Fun - cena rozwoju
- Utworzono: czwartek, 12, styczeń 2017 04:02
4fun Media S.A. to grupa kapitałowa, która zajmuje się produkcją i reklamą w obrębie telewizji i mediów cyfrowych. Posiada także segment reklamy zewnętrznej (np. billboardowej).
Jeśli chodzi o telewizję, to przedsiębiorstwo prowadzi stacje 4FUN.TV, 4FUN HITS i 4FUN DANCE. Wspólnie tworzą one interaktywną platformę, której treści rozprowadzane są zarówno telewizyjnie, jak i internetowo tudzież poprzez sieci komórkowe. Kanały te mają różny profil stylistyczny, np. HITS koncentruje się na starszych przebojach, w tym nawet z lat 80-tych i 90-tych.
Do grupy należą: 4Fun Media S.A. (spółka dominująca), Screen Network S.A. (reklama na nośnikach zewnętrznych, lokowanych w miastach), Program sp. z o.o. (dystrybucja, wsparcie sprzedaży, konsulting) i Bridge2FUN sp. z o.o. (hybrydowa agencja reklamowa).
W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy roku 2016 głównym źródłem przychodów grupy był segment reklamy (telewizyjnej), który dał 14,77 mln zł, tj. 56,6 proc. pełnych obrotów. Oznaczało to wzrost r/r o 12 proc. Drugie miejsce to reklama zewnętrzna - rok wcześniej w analogicznym okresie jeszcze w ogóle jej nie było, rok później dała 6,08 mln zł. Miejsce trzecie to agencja reklamowa, którą można podsumować podobnie: w pierwszych trzech kwartałach 2015 roku obroty z tego tytułu graniczyły z zerem, w 2016 to już 2,5 mln zł.
Ogólnie rezultaty skonsolidowane prezentowały się następująco:
26,09 mln zł - to przychody za dziewięć miesięcy roku ubiegłego. W skali rocznej wzrosły o 81,4 proc., czyli nader solidnie. Z drugiej strony, EBITDA zwiększył się raptem o 15,1 proc., stąd też jego marża spadła (z 19,3 proc. do 12,3 proc.). Wyniki operacyjny i netto zmniejszyły się nie tylko proporcjonalnie do przychodów, ale i kwotowo, zresztą znacznie. Finalny wynik netto to raptem 59 tys. zł. Sam trzeci kwartał zakończył się na minusie - strata na czysto wyniosła 685 tys. zł.
Cóż - przez rok wydatnie wzrosły koszty, począwszy od kosztu własnego sprzedaży, poprzez koszty sprzedaży aż po koszty ogólnego zarządu. Była to, jak można sądzić, pewna cena za poszerzenie profilu działalności. A zatem teraz wyzwaniem dla firmy jest zniwelowanie tej ceny i powrót do wyższych rentowności.
Przez rok wydatnie powiększyły się aktywa trwałe (o 67,4 proc., do 29 mln zł), ale obrotowe spadły. Co więcej, równocześnie wzrosły zobowiązania bieżące i długoterminowe, przez co ogólne zadłużenie podniosło się z 16 proc. do 32 proc. Naturalnie to wciąż nie jest poziom sam w sobie wysoki, tak więc firma ma pewne zabezpieczenie. Pod koniec września 2016 nie przestrzegała już złotej reguły - ale odbiegała od niej tylko minimalnie. Pocieszające jest to, że roczny cash-flow był dodatni, a wypłacalność natychmiastowa wzrosła z 11 proc. do 15 proc. (choć ogólny wskaźnik płynności bieżącej niestety potężnie spadł - z 3,7 pkt do 1,07 pkt).
Wartości ROE i ROA za 9 miesięcy były słabsze niż rok temu, choć oczywiście dodatnie. Możemy jeszcze przypomnieć, że w całym roku 2015 grupa 4FunMedia miała 2,83 mln zł zarobku na czysto przy 24,8 mln zł obrotów, a rok wcześniej stratę 6,4 mln zł przy sprzedaży równej 21,6 mln zł.
Co z wykresem?
Widzimy coś w rodzaju tendencji wzrostowej - jeśli wziąć pod uwagę wzrost, który nastąpił po 22 listopada, gdy zanotowano minimum na 4,45 zł. Oporem na razie okazał się poziom 5,60 zł. Co więcej, w długoterminowym ujęciu tak naprawdę obraz jest (już od wiosny 2016) konsolidacyjny. Powyżej 5,60 zł opory to 5,73 zł i 6 zł.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5822 gości